Mundurowe psy i konie dostaną emeryturę. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę regulującą status zwierząt w służbach – podała w poniedziałek prezydencka kancelaria. Regulacja zapewni psom i koniom służbowym m.in. dożywotnie utrzymanie i opiekę weterynaryjną finansowaną przez państwo. Przepisy wejdą w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia.

Nowelizacja ustawy o Policji i niektórych innych ustaw, która reguluje status zwierząt w służbach mundurowych podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, Służbie Więziennej, Siłach Zbrojnych RP i w Straży Marszałkowskiej, prezydent podpisał w czwartek.

Ustawa została uchwalona przez Sejm 24 czerwca. Reguluje sytuację zwierząt od momentu ich doboru, poprzez czas realizacji zadań w poszczególnych formacjach i po wycofaniu ze służby. Początkowo obejmowała zwierzęta w służbach mundurowych podległych MSWiA, a na kolejnych etapach procesu legislacyjnego wprowadzono do niej zapisy dotyczące zwierząt w Służbie Więziennej i Siłach Zbrojnych (na wniosek MS i MON) i następnie, za sprawą poselskich poprawek, psów Straży Marszałkowskiej.

Nowelizacja zakłada m.in., że zwierzę po wycofaniu ze służby pozostanie na stanie formacji, a pierwszeństwo do przejęcia nad nim opieki będzie miał jego dotychczasowy opiekun. W sytuacji, gdy nikt nie wyrazi woli zaopiekowania się zwierzęciem “na emeryturze”, opieka nad nim sprawowana będzie w ramach jednostki danej formacji. Będzie mogło też być przekazane pod opiekę właściwej organizacji społecznej.

Zgodnie z ustawą opiekun zwierzęcia – używanego do celów służbowych, jak również wycofanego ze służby – będzie otrzymywał wyżywienie w naturze albo równoważnik w formie ryczałtu z tytułu kosztów wyżywienia. Będzie on wypłacany co miesiąc z góry. Takie świadczenie otrzymywać będzie też organizacja społeczna, której powierzono zwierzę wycofane ze służby. Ponadto opiekunom zostaną zapewnione środki na zabiegi profilaktyczne i leczenie zwierząt.

Regulacja doprecyzowuje też m.in. to, kiedy zwierzęta są wycofywane ze służby. Wśród nich są przypadki obligatoryjne – m.in. stan zdrowia, trwała utrata sprawności użytkowej zwierzęcia, brak postępu w szkoleniu – a także fakultatywne, czyli ukończenie 9. roku życia przez psa i 15. roku życia przez konia, przy czym w przypadku koni z Sił Zbrojnych wiek określony został na 18 lat.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/mundurowe-psy-i-konie-dostana-emeryture-prezydent-podpisal-ustawe?

Foto: A. Ostrowski

Fundusz nagród powróci w 2022 roku

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt budżetu na 2022 rok. Z informacji jakie przekazał resort finansów wynika, że fundusz płac w państwowej sferze budżetowej wzrośnie w przyszłym roku o ok. 4,4 proc. Co więcej, przywrócony ma zostać także fundusz nagród, który w tym roku – zgodnie z brzmieniem ustawy okołobudżetowej – nie został powołany do życia.

Zgodnie z projektem przyszłorocznej ustawy budżetowej, dochody budżetu mają wynieść 475 mld zł, wydatki 505,6 mld zł, a deficyt 30 mld zł, czyli 2,8 proc. PKB. Wzrost PKB w 2022 r. wg projektu ustawy budżetowej ma wynieść 4,6 proc. w stosunku do oczekiwanych w tym roku 4,9 proc. “W projekcie są uwzględnione skutki wprowadzenia Polskiego Ładu, ale nie uwzględnia on skutków realizacji Krajowego Programu Odbudowy” – powiedział w czasie konferencji wiceminister finansów Sebastian Skuza.

W przyjętym we wtorek przez rząd projekcie budżetu zaplanowana została także podwyżka fundusz płac w państwowej sferze budżetowej. Jak poinformowano, w 2022 roku zostanie przywrócony także fundusz nagród. “Zaplanowany został wzrost funduszu płac o 4,4 proc. O podwyżkach będą decydować urzędy, my tylko zapewniamy środki na ten cel. Dodatkowo przywracamy fundusz nagród, tzw. 3-procentówkę” – powiedział Sebastian Skuza.

Jeśli informacje przekazane przez Ministerstwo Finansów staną się, w tym kształcie, częścią przyszłorocznej ustawy budżetowej i okołobudżetowej, to zniknie jeden z elementów spornych w relacjach rząd-mundurowi. Warto bowiem przypomnieć, że brak funduszy nagród w tegorocznym budżecie był powszechnie krytykowany przez przedstawicieli wszystkich formacji. Jak przekonywał niedawno w rozmowie z InfoSecurity24.pl Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów, “ten fundusz jest niezbędny”, ponieważ to – jego zdaniem – “bardzo ważny element w zarządzaniu kadrami”. “Ktoś kiedyś powiedział, że każdy ma swoje obowiązki i powinien je wykonywać najlepiej, jak potrafi. I ja się z tym w pełni zgadzam, ale ludzi trzeba nagradzać i motywować do tego, by osiągali jeszcze lepsze wyniki” – przekonywał Jankowski.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/fundusz-nagrod-powroci-w-2022-roku?

V Memoriał Mariusza Gniadka w Mielniku. ZW NSZZP w Radomiu i ZO NSZZ FSG przy NwOSG partnerami turnieju – Kurier Podlaski

3 września o godz. 9.00 na stadionie w Mielniku rozpocznie się kolejny Memoriał Mariusza Gniadka – turniej piłki nożnej poświęcony pamięci funkcjonariusza Straży Granicznej.

Mariusz Gniadek zmarł na zawał serca w czasie meczu piłkarskiego w 2016 roku, rozgrywanego w ramach obchodów 25-lecia Straży Granicznej i 20-lecia Placówki SG w Mielniku.

W tegorocznym turnieju wezmą udział drużyny: KPP Siemiatycze, Nadleśnictwo Nurzec, Gmina Mielnik i Przyjaciele Mariusza, PSG Bohukały, PSG Janów Podlaski, KWP Radom, IPA Warszawa, Nadwiślański Oddział Straży Granicznej i TK Ubezpieczenia.

Patronem strategicznym jest firma Pronar. Sponsorami: WDB S.A, TK Ubezpieczenia, PECTUR, Wierzbicki Finanse, Nmedia.pl, Broker TLP, Kancelaria Brokerska Bartosz Gałązka, Buzzy Paulina Usowicz – Baranowska, Mundmaster.

Organizatorzy to Gmina Mielnik, GOSiR w Mielniku i Emeryci SG Mielnik. Honorowy patronat sprawuje Komendant Placówki SG w Mielniku. Partnerami organizatorów są Zarząd Wojewódzki Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Radomiu i Zarząd Oddziałowy Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej.

Patronat medialny Kurier Podlaski – Głos Siemiatycz.

Każdego roku honorowymi gośćmi są żona i córka Mariusza Gniadka. Od samego początku inicjatorem turnieju, jego dobrym duchem, jest Jarosław Szymański, funkcjonariusz, a dziś emeryt, SG. I – jak się okazało – to na jego wsparcie i kolegów mogła liczyć rodzina, m.in. przy wieloletnim ubieganiu się o świadczenia pieniężne po śmierci funkcjonariusza na służbie, jak również kultywowaniu pamięci o zmarłym.

Autor: J N

Żródło: https://kurierpodlaski.pl/artykul/memorial-mariusza-gniadka/1206798.amp?

Foto: M. Krawczyk/ZO NSZZ FSG przy NwOSG

Czy grożą nam mundurowe protesty?

Jak nie wiadomo o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze. W tym przypadku jednak spór nie toczy się tylko o nie, ale o zasady i dotrzymywanie obietnic. Takie wnioski można przynajmniej wysnuć słuchając tego, co coraz głośniej mówią mundurowi. Coraz wyraźniej widać też, że relacje na linii funkcjonariusze-rząd nie należą dziś do najłatwiejszych i są dość bliskie tym, jakie pamiętamy sprzed 3 lat. Czy rząd wyciągnął wnioski z mundurowego protestu z 2018 roku i nie dopuści do tego, by sytuacja się powtórzyła?

W mundurowych szeregach wrze, i to bez względu na to na służby którego z resortów spojrzymy. Napięta atmosfera w relacjach funkcjonariusze-rząd jest zarówno w resorcie spraw wewnętrznych i administracji, jak i sprawiedliwości czy finansów. Z jednej strony, powiedzą niektórzy, nic w tym dziwnego, bo z zasady tam, gdzie jedna ze stron wysuwa konkretne postulaty, prędzej czy później konflikt musi wystąpić. I to prawda. Problem jednak w tym, że jeśli w najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie zmianie, dojść może do eskalacji, a tego uniknąć chciałyby, jak się wydaje, obie strony.

Nauka nie poszła w las? 

By lepiej zrozumieć powagę dzisiejszej sytuacji, trzeba na chwilę cofnąć się do roku 2018. Wtedy, po nieudanych negocjacjach z przedstawicielami MSWiA, wobec niespełnienia postulatów, mundurowi wyszli na ulicę, a potem masowo zaczęli korzystać ze zwolnień lekarskich. Sytuacja robiła się poważna, więc 8 listopada związkowcy raz jeszcze usiedli z ówczesnym szefem MSWiA do negocjacyjnego stołu, by ostatecznie podpisać porozumienie. Dlaczego warto pamiętać o 2018 roku? Po pierwsze, dlatego że wtedy też, podobnie jak dziś, część decydentów sądziła, że protest służb mundurowych na taką skalę nie jest możliwy. Po drugie, warto przypomnieć, że to, co działo się przed trzema laty, w pewnym momencie przybrało charakter akcji oddolnej, nie do końca sterowalnej – akcja stała się protestem funkcjonariuszy, a nie związkowych central. Dziś, biorąc pod uwagę nastroje wewnątrz formacji widać, że “powtórka z rozrywki” to scenariusz nie do końca nierealny. “Nie będę owijał w bawełnę. To nie jest tak, że minister będzie w pewnym momencie takim czy innym działaniem w stanie zatrzymać falę niezadowolenia wśród funkcjonariuszy” – mówił niedawno w rozmowie z InfoSecurity24.pl Krzysztof Oleksak, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Dodał też, że bez względu na to, czy liderzy związkowi tego chcą czy nie, to ta fala niezadowolenia “się wygeneruje, a ta sytuacja, z którą mamy w tej chwili do czynienia, będzie ten proces napędzać”.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/czy-groza-nam-mundurowe-protesty?

Foto: Adam Ostrowski

Godne życie i emerytura dla mundurowych zwierząt. Ustawa dotycząca zwierząt w służbach mundurowych trafi do podpisu Prezydenta

Na ten moment walczący o zmianę przepisów dotyczących zwierząt mundurowych czekali od dawna. Obyło się bez zaskoczenia i Sejm poparł senackie poprawki do przygotowanego przez resort spraw wewnętrznych dokumentu, a co z tym idzie, by przepisy – wprowadzające m.in. “emerytury” dla psów i koni pełniących służbę – mogły wejść w życie, potrzebny jest już tylko podpis prezydenta. Ten jednak, biorąc pod uwagę ponadpartyjny konsensus jaki udało się zbudować wokół tych zmian, wydaje się jedynie formalnością.

Zabiegi o to, by dokonać niezbędnych zmian w przepisach, trwały już od dawna. Jak mówił jeszcze na początku ubiegłego roku w rozmowie z InfoSecurity24.pl Robert Lis, przewodniczący Zarządu Oddziałowego NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej, “jesteśmy za te zwierzęta odpowiedzialni, a sytuacje w których pies musi trafić gdzieś do przytułku, bo funkcjonariusza nie stać na jego utrzymanie, przynoszą ujmę wizerunkowi formacji i powadze państwa”. Jak dodawał, “pies to nie kombinerki, które możemy wybrakować, bo się zepsuły”.

Pod koniec 2020 roku, wydało się, że jest szansa na to, by kwestie zwierząt w służbach mundurowych uregulować. Miało się to stać przy okazji uchwalenia tzw. “piątki dla zwierząt”. Tak się jednak nie stało, a przepisy dotyczące mundurowych psów i koni “upadły” razem z projektem. MSWiA zdecydowało się jednak na przygotowanie dokumentu, który dość szybko – co nie zdarza się często – zyskał poparcie wszystkich sił politycznych obecnych w parlamencie.

Ustawa ostatecznie została uchwalona przez Sejm 24 czerwca. Reguluje sytuację zwierząt od momentu ich doboru, poprzez czas realizacji zadań w poszczególnych formacjach i po wycofaniu ze służby. Początkowo obejmowała zwierzęta w służbach mundurowych podległych MSWiA, a na kolejnych etapach procesu legislacyjnego wprowadzono do niej przepisy dotyczące zwierząt w Służbie Więziennej i siłach zbrojnych (na wniosek MS i MON) i następnie, za sprawą poselskich poprawek, psów Straży Marszałkowskiej.

Nowelizacja zakłada m.in., że zwierzę po wycofaniu ze służby pozostanie na stanie formacji, a pierwszeństwo do przejęcia nad nim opieki będzie miał jego dotychczasowy opiekun. W sytuacji, gdy nikt nie wyrazi woli zaopiekowania się zwierzęciem “na emeryturze”, opieka nad nim sprawowana będzie w ramach jednostki danej formacji. Będzie mogło też być przekazane pod opiekę właściwej organizacji społecznej.

Zgodnie z ustawą opiekun zwierzęcia – używanego do celów służbowych, jak również wycofanego ze służby – będzie otrzymywał wyżywienie w naturze albo równoważnik w formie ryczałtu z tytułu kosztów wyżywienia. Będzie on wypłacany co miesiąc z góry. Takie świadczenie otrzymywać będzie też organizacja społeczna, której powierzono zwierzę wycofane ze służby. Ponadto opiekunom zostaną zapewnione środki na zabiegi profilaktyczne i leczenie zwierząt.

Regulacja doprecyzowuje też m.in. to, kiedy zwierzęta są wycofywane ze służby. Wśród nich są przypadki obligatoryjne – m.in. stan zdrowia, trwała utrata sprawności użytkowej zwierzęcia, brak postępu w szkoleniu – a także fakultatywne, czyli ukończenie 9. roku życia przez psa i 15. roku życia przez konia, przy czym w przypadku koni z sił zbrojnych wiek określony został na 18 lat.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/godne-zycie-i-emerytura-dla-mundurowych-zwierzat?

Foto: MSWiA

Ponad miliard złotych z ubiegłego roku do wydania. NIK przyjrzał się planom MSWiA

“Kwota środków, które nie wygasły z upływem roku budżetowego 2020 w części 42 wyniosła 1 222 566 tys. zł (246 zadań), tj. znacznie więcej niż̇ w 2019 roku (114 611,3 tys. zł – 30 zadań)” – wynika z informacji po kontroli z wykonania budżetu za rok 2020 udostępnionej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Zgodnie z przepisami środki trzeba wydać do 30 listopada 2021 roku, choć biorąc pod uwagę fakt, że służby nie otrzymały zapowiadanego zastrzyku finansowego – w postaci nowego programu modernizacji – nie powinno sprawić to mundurowym problemów. 

“Plan finansowy wydatków budżetu państwa, które nie wygasają z upływem roku budżetowego 2020 w części 42 wynosił 1 222 566 tys. zł, z tego wydatki majątkowe – 1 128 005,6 tys. zł, wydatki bieżące jednostek budżetowych – 88 490,4 tys. zł oraz dotacje – 6070 tys. zł” – czytamy w dokumencie udostępnionym przez Najwyższą Izbę Kontroli. Dodatkowo, w ramach wydatków niewygasających, na ten rok przeniesiono środki z rezerw celowych w łącznej kwocie 310 413,9 tys. zł.

Przeniesione na wydatki niewygasające środki z rezerw celowych w łącznej kwocie 310 413,9 tys. zł obejmowały:
– z rezerwy nr 4 – Przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych, w tym 40 mln zł na dofinansowanie zakupu pojazdów ratowniczo-gaśniczych dla jednostek ochotniczych straży pożarnych – w wysokości 26 287,4 tys. zł;
– z rezerwy nr 36 – Środki na realizację “Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2017–2020” – w wysokości 27 287,9 tys. zł;
– z rezerwy nr 37 – Środki na realizację rządowego Programu ograniczenia przestępczości i aspołecznych zachowań Razem bezpieczniej im. Władysława Stasiaka na lata 2018–2020 r. (6000 tys. zł) oraz na realizację przedsięwzięć związanych z ograniczeniem przestępczości gospodarczej (1500 tys. zł) – w wysokości 716,5 tys. zł;
– z rezerwy nr 44 – Dofinansowanie realizacji niektórych zadań kontynuowanych, w tym środki na odbudowę dochodów budżetu państwa i zadania związane z poprawą finansów publicznych – w wysokości 12 340 tys. zł; – z rezerwy nr 46 – Wspieranie zwalczania przemytu i podrabiania wyrobów tytoniowych – w wysokości 3488,4 tys. zł;
– z rezerwy nr 64 – Pozostała działalność – w wysokości 115 310,9 tys. zł;
– z rezerwy nr 65 – Uzupełnienie wydatków, o których mowa w art. 7 ustawy z dnia 25 maja 2001 r. o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP, z przeznaczeniem na realizację przedsięwzięć: sprzęt transportowy, uzbrojenia i techniki specjalnej, informatyki i łączności oraz wyposażenie osobiste i ochronne funkcjonariuszy, w ramach “Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2017–2020 – w wysokości 124 982,8 tys. zł.

fragment informacji o wynikach kontroli NIK “Wykonanie budżetu państwa w 2020 r. w części 42 − Sprawy wewnętrzne”

Jak informuje NIK, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej odmówił ujęcia sześciu zadań w wykazie wydatków niewygasających na łączną kwotę 238,5 tys. zł. Dotyczyły one programów i projektów realizowanych z udziałem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/ponad-miliard-zlotych-z-ubieglego-roku-do-wydania-nik-przyjrzal-sie-planom-mswia?

Foto: MSWiA

Ekstremalny bieg pod patronatem związkowców

Trwają zapisy do Hunt Run-a – jednego z najtrudniejszych biegów przełajowych w Polsce. W tym roku pojawiła się kategoria „służby mundurowe”, a sam bieg został objęty patronatem przez mazowieckich związkowców z Policji i Straży Granicznej. Organizatorzy zapraszają na bieg do Kozienic. 

Historia Hunt Run zaczyna się w roku 2012, wtedy po raz pierwszy bieg z przeszkodami odbył się nad jeziorem Zegrzyńskim. Był to pierwszy bieg z przeszkodami w Polsce. Kolejne edycje odbyły się na terenie Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego. W pierwszej edycji wystartowało 43 uczestników. W kolejnych latach nasza społeczność biegowa szybko rosła. W 2014 roku udział w biegu wzięło 430 osób, w 2015 roku 1200, w 2016 – 1700. Z kolei w 2017 – 2700 zawodników. W roku 2018 w festiwalu biegowym uczestniczyło 10 tys. osób.

Pragniesz pobiec w zawodach, które pozwolą Ci odkryć Twoje najmocniejsze strony? Szukasz biegu, w którym najważniejsze wartości to duch sportowy, rywalizacja i pomoc innym łączą się w jedną całość? Lubisz wyzwania, służysz lub pracujesz w Policji, Straży Pożarnej, Straży Granicznej, Inspekcji Transportu Drogowego, Służbie Więziennej? Zgłoś swój udział w Hunt Runie, który odbędzie się 18-19 września w Kozienicach.

Na wszystkich uczestników, oprócz hardkorowego wyzwania biegowego czeka wiele innych niespodzianek.

W tym roku się kategoria „służby mundurowe”, którą patronatem objął Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów Województwa Mazowieckiego w Radomiu oraz Zarząd Oddziałowy NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale Straż Granicznej.

Zaglądajcie na strony związkowe i zgłaszajcie się poprzez stronę www.huntrun.pl.

Opis wydarzenia.

Historia Hunt Run zaczyna się w roku 2012, wtedy po raz pierwszy zorganizowaliśmy bieg
z przeszkodami nad jeziorem Zegrzyńskim. Był to pierwszy bieg z przeszkodami w Polsce. Kolejne edycje odbyły się w woj. świętokrzyskim na terenie Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego.
pierwszej edycji wystartowało 43 uczestników. W kolejnych latach nasza społeczność biegowa szybko rosła. W 2014 roku udział w biegu wzięło 430 osób, w 2015 roku 1200, w 2016 – 1700. Z kolei w 2017 – 2700 zawodników.
W roku 2018 w Festiwalu uczestniczyło 10 tys. osób, a w biegu z przeszkodami wystartowało ponad 4 tys. zawodników. Według prowadzonych statystyk w roku 2019 powinno wystartować około 5 tys. osób, a w Festiwalu weźmie udział około 12 tys. osób.

Edycja 2019

4-7 lipca 2019 roku na Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej odbędzie się ósma edycja zawodów Hunt Run i pierwsza w Polsce formuła Festiwalu Sportowo – Muzycznego. Jest to 4 dniowe wydarzenie, którego misją jest integrowanie ludzi aktywnych i z pasją do życia oraz budowanie społeczności aktywnej. Festiwal składa się z biegu z przeszkodami i masowych imprez muzycznych.

Bieg

Bieg odbywa się w iście dzikim klimacie. Naturalne przeszkody z dużą ilością błota, pięknymi widokami, przeprawami przez strumyki i stromymi podbiegami. Zależy nam na tym, żeby sport był traktowany jako zabawa. Podczas tego biegu rywalizacja nie jest najważniejsza, ważna jest wzajemna pomoc, wspieranie się, dobra zabawa i integracja zawodników. Chcemy pokazać że bieganie, które jest jedną z najprostszych form aktywności wcale nie musi być nudne.

Biegi dla najmłodszych i rodzin

Oprócz biegów dla dorosłych, organizujemy również dwa dedykowane biegi dla dzieci i rodzin: „Dziczek” i „Family Dzik”. Ten ostatni to 4 kilometrowa trasa, podczas której rodziny wspólnie pokonują przeszkody, mają okazję zintegrować się i wzmocnić swoje więzi. Chcemy żeby nasz Festiwal był dobrą zabawą i motywacją do aktywnego spędzania czasu wolnego.

Akcje ekologiczne

Podczas biegu Familijnego w 2018 edycji Hunt Runa uczestnicy zainicjowali akcje sprzątania Tatr. Każdy uczestnik chcący przyłączyć się do akcji startował z workami na śmieci. Inicjatywa odbiła się pozytywnym echem wśród “huntranowej” społeczności. Wciąż jest kontynuowana.

Impreza muzyczna

Aloha Muzik to muzyczna część Festiwalu. Podczas imprez odbywają się koncerty, zabawy integracyjne i wspólne tańce przy ognisku. Uczestnicy mają okazję być prawdziwym sobą
i zintegrować się z ludźmi podobnymi do siebie. Dla uczestników przygotowana jest Strefa Relaksu i Zabawy, pole namiotowe – Legowisko Dzika (1100 campowiczów w 2018, 1500osób w 2019r), Strefa Festiwalowa, Strefa Gastro, warsztaty.

Dla kogo jest Festiwal?

Nie ma żadnych granic, od małego dziczka do dużego. Nasz najmłodszy uczestnik miał 3 lata a najstarszy 70. Hunt Run powstał z myślą o integracji, osób które są aktywne lub chcą coś zmieniać w swoim życiu. Przyciąga zarówno osoby, które na co dzień siedzą za biurkiem
i chcą się oderwać od codzienności, jak i osoby które trenują wszelkiej maści sporty. Nie brakuje u nas rodzin, grup znajomych i pasjonatów ekstremalnych wrażeń. Udało nam się do tej pory stworzyć społeczność, która identyfikuje się z naszym biegiem – nazywają się Dziką Armią Hunt Runa.

Kim są uczestnicy Hunt Run?

Z analizy wiemy, że połowa naszych uczestników to debiutanci. Stawiamy sobie za cel, aby nasz Festiwal przyciągał nowe osoby i aktywizował je do sportu. Wiele osób podchodzi do naszych zawodów jak do wyzwania. Uczestnicy podczas biegu pokonują swoje słabości, mają okazję na sprawdzenie swojej kondycji i wytrzymałości, odwagi i sprytu. Dla naszych biegaczy nie liczy się rywalizacja, a pokonanie wszystkich przeszkód, dobra zabawa i niesienie pomocy innym.

Dystanse podczas biegu:

  1. Mocarny Dzik – trasa 18 km, 40 przeszkód
  2. Hardy Dzik – trasa 10 km, 25 przeszkód
  3. Ranny Dzik – trasa 6 km, 25 przeszkód
  4. Dobry Dzik – trasa 6 km, 20 przeszkód
  5. Mały Dzik – trasa 4 km, 15 przeszkód
  6. Family Dzik – trasa 4 km, 15 przeszkód
  7. Dziczek – trasa 1 km, 10 przeszkód

Akcje charytatywne które są za nami

Festiwalowi towarzyszyły różne akcje charytatywne „Aloha Szuz”. Jest to zbiórka pieniędzy na buty do biegania dla Dzieci z Domów Dziecka. Celem było pozyskanie jak najwięcej środków finansowych, by każde dziecko dostało buty sportowe. Organizujemy spotkania w placówkach i uświadamiamy dzieciom i młodzieży, że pasja rodzi się od najprostszych małych kroków/czynności. Trzeba jej poszukać wewnątrz siebie. Te proste pierwsze kroki to np. w bieganiu: „załóż buty, wyjdź z domu i biegnij”, bez komplikowania całego procesu i specjalnych przygotowań. Naszym celem jest budowanie świadomości, że aktywność fizyczna jest sposobem na satysfakcjonujące i szczęśliwe życie, jest podstawą zdrowego stylu życia, że ma realny wpływ na ich rozwój osobisty.

Wolontariusze

W 2019 roku pracowało z nami przy tworzeniu festiwalu 140 wolontariuszy z całej Polski. Do tej edycji również przeprowadzimy rekrutację oraz ogłosimy nabór w szkołach znajdujących się w obrębie 30 km od Kozienic. Cieszy się ona bardzo dużym zainteresowaniem. Mocno w wolontariat angażują się młodzieżowe rady gminy co także wpływa na aktywizację młodych osób.

Wpływ Hunt Run na społeczeństwo

Poprzez organizację 4 dniowych wydarzeń i edukowanie społeczeństwa przez cały rok realizujemy swoją misje i założenia. Festiwal promuje aktywność fizyczną, zachęca do udziału w sportach ekstremalnych, wpływa na upowszechnianie sportu i rozwój lokalnej turystyki. Wykorzystując nowe technologie promujemy aktywny tryb życia i motywujemy innych do uprawiania sportu.

Za wzór do naśladowania stawiamy Adama Sułowskiego, który jest archetypem bohatera, liderem, sportowcem, rekordzistą Polski w Double Ironman w latach 2015 – 2017, zwycięzcą w kategorii wiekowej Mistrzostw Świata i Pucharu Świata na dystansie Double Ironman. Jest osobą otwarta i dbająca o silne relacje z członkami społeczności – na co dzień udziela się wśród społeczności biegowej na grupach w mediach społecznościowych. Posiada doświadczenie w prowadzeniu zawodników i udziela bezpłatnych porad w następujących dziedzinach: trenowanie, odżywianie i podróże.

Jak integrujemy poprzez sport?

Festiwal Hunt Run pokazuje, że można się bawić i aktywnie spędzać czas ze znajomymi, kolegami z pracy czy z rodziną. Dla uczestników nie jest ważna rywalizacja, a współpraca i niesienie pomocy przy pokonywaniu przeszkód. Hunt Run wyróżnia organizacja biegów dla rodzin – Family Dzik. Jest to bieg przeznaczony dla rodziców i dzieci, jest alternatywą do kolejnych nudnych wakacji. Mobilizuje rodziców do aktywnego spędzania czasu wolnego ze swoimi dziećmi. Pokonywanie przeszkód łączy, zacieśnia więzi rodzinne i niekiedy łamanie barier dziecko – rodzic.

Rozwój turystyki

Festiwal pozytywnie wpływa na rozwój turystyki w miejscowości w której jest organizowany i całęj okolicy. Osoby, które wybierają się na nasze wydarzenie przeważnie realizują wtedy swój urlop i przedłużają swój pobyt nawet do tygodnia. Festiwal wzbogaca ofertę turystyczną regionu.

Zasięg wydarzenia

Ogólnopolski, z pierwszym oddziaływaniem na rynki zagraniczne i pierwszymi startującymi z zagranicy.

Ważne Patronaty honorowe z poprzednich lat

Ministra Sportu i Turystyki, PKOL

Komunikacja Hunt Run

Swoimi działaniami w social mediach motywujemy osoby nie uprawiające sportu do aktywności fizycznej. Budowanie świadomej społeczności polega na stałych działaniach (przez cały rok) mających na celu docieranie do jak największej liczby osób (nie tylko osób uprawiających sport) i zachęcanie ich do startu w imprezie biegowej.

Przez cały rok budujemy silną więź z uczestnikami poprzez prowadzenia live’ów na Facebooku, podczas których informujemy o przygotowaniach do Festiwalu oraz odpowiadamy na pytania zawodników. Główny organizator – Adam Sułowski chętnie dzieli się swoją wiedzą i sportowymi doświadczeniami z uczestnikami. Przygotowuje dla nich plany treningowe podczas live’ów. Na grupie facebooko’wej „Dzika Armia Hunt Runa” tworzymy biegową społeczność. Konsultujemy z uczestnikami istotne rzeczy związane z imprezą, np. kto ma wystąpić na koncercie, wygląd koszulek, medali itp. Uczestnicy wspólnie z nami kształtują to wydarzenie. Dzięki tym działaniom mocno się z nim utożsamiają i tworzą unikatową społeczność Dzików.

Materiały edukacyjne

Ponadto przygotowujemy materiały edukacyjne w formie e- booków, filmów motywacyjnych
z uczestnikami, zarówno z tymi, którzy startowali po raz pierwszy w naszym biegu jak i z weteranami. Działania te mają zachęcać do uczestnictwa w tego rodzaju imprezach sportowych. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się następujące e-booki: „Co zrobić aby ukończyć bieg z przeszkodami”, „Dlaczego Twoja dieta nie działa”, „Jak zacząć biegać i robić życiówki” oraz „Jak wychować aktywne dziecko”.

Materiały prezentowane przez nas na FB i Youtube wykazują wysoki poziom wyświetleń
i zaangażowania, trafiają w sportowe gusta konsumentów – ponad 2,3 mln wyświetleń filmów w samym 2018 roku na facebooku.

Dane osoby do kontaktu:

Organizator: SAA Ideas Sp. z o.o.

Imię i nazwisko: Adam Sułowski

Telefon: 600 410 038

E-mail: adam@huntrun.pl

 

Mundurowi vs COVID-19. Ze szczepienia skorzystał co drugi funkcjonariusz

Z programu szczepienia służb mundurowych skorzystał tylko co drugi funkcjonariusz. Jak podaje Komenda Główna Policji, od początku szczepień służb mundurowych zaszczepiono około 52 tys. policjantów, co stanowi już ponad połowę stanu zatrudnienia. Za to rekord – jak informuje “Rzeczpospolita” – pobiła armia, gdzie zaszczepiono 81 proc. żołnierzy. 

Dziennik podaje, że niespełna co drugi mundurowy skorzystał ze szczepienia, które w priorytetowym trybie wiosną zagwarantował rząd. Z danych przesłanych “Rz” ze straży pożarnej i granicznej oraz z policji wynika, że wyszczepialność tej grupy wynosi między 41 a 52 proc. Gazeta wskazuje, że znacznie lepiej wyglądają statystyki w wojsku, gdzie po szczepionkę zgłosiło się 81 proc. żołnierzy.

“Wszystkie służby MSWiA podkreślają jednak, że do tego trzeba doliczyć funkcjonariuszy, którzy zaszczepili się poza programem, w ramach szczepień powszechnych. Nieoficjalnie szacuje się, że może być to jednak tylko kilka procent więcej” – czytamy.

Jak zaznacza “Rz”, żadna z formacji nie może podać dokładnej liczby zaszczepionych funkcjonariuszy z uwagi na dobrowolność szczepień i dlatego, że funkcjonariusze poddawali się szczepieniom również indywidualnie, a nie ma przy tym konieczności podawania miejsca pracy czy pełnienia funkcji.

Połowa policjantów zaszczepiona

Jak mówił dziś w Programie 1 Polskiego Radia gen. insp. Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji, jest za tym żeby wszystkie podległe mu osoby były zaszczepione. “Chciałbym, żeby to była w pełni świadoma decyzja tych osób. Wierzę w mądrość moich ludzi i poczucie ich odpowiedzialności” – dodał szef policji.

Jak poinformował podkom. Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej, “poziom wyszczepienia wśród policjantów w ramach koordynacji szczepień w grupie <<1c>> wynosi około 52 tys., co stanowi już ponad połowę stanu zatrudnienia”. Podkomisarz Rzeczkowski dodał, że w chwili obecnej w Polsce szczepienia nie są obowiązkowe.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/mundurowi-vs-covid-19-ze-szczepienia-skorzystal-co-drugi-funkcjonariusz?

Foto: Policja

Służby mundurowe czeka “dynamiczna” jesień? MSWiA ma położyć “karty na stół” w sprawie modernizacj

“(…) obawiamy się tego, że jeżeli nadal będziemy funkcjonować w rzeczywistości niedopowiedzeń, jeśli MSWiA nie położy kart na stół, to jesień może być w służbach mundurowych bardzo <<dynamiczna>>” – mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl Krzysztof Oleksak, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służba Mundurowych. Pytany o to czy grozi nam kolejny mundurowy protest dodaje, że jeśli MSWiA nie podejmie “rzeczywistego dialogu”, “(…) taka sytuacja może mieć miejsce”. 

Dominik Mikołajczyk: Kilka miesięcy temu FZZ SM wnioskowała do szefa MSWiA o pilne spotkanie w sprawie ustawy modernizacyjnej? Doszło ono do skutku?

Krzysztof Oleksak, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służba Mundurowych: Jesteśmy zaniepokojeni, gdyż do chwili obecnej nie ma żadnej reakcji ze strony ministra, więc ta sytuacja nas dziwi. Zakładaliśmy – i z resztą tak wydawało nam się po ostatnim spotkaniu z ministrem Maciejem Wąsikiem – że niebawem dojdzie do konkretnych rozmów o nowym programie wieloletnim dedykowanym służbom mundurowym. To nasze wystąpienie podyktowane było też pewnego rodzaju troską o sytuację, która może zaistnieć, jeśli tego programu by nie było lub nie wychodziłby on naprzeciw oczekiwaniom mundurowego środowiska.

Przedstawiciele MSWiA zapewniają, że prace nad ustawą są już ukończeniu. Wciąż jednak nie znamy założeń projektu. Z czego wynika ta zwłoka? Sądzi Pan, że wciąż ważą się losy tego, jaki kształt przybierze projekt?

Tu jest całe clou problemu. Odnoszę wrażenie, że w MSWiA powielany jest pewien błąd z 2018 roku. Sądziliśmy, że to kierownictwo go nie popełni. Natomiast ta sytuacja, z którą w tej chwil imamy do czynienia de facto przypomina nam to, co działo się w 2018 roku. A wszyscy pamiętamy do czego to doprowadziło.

Tak naprawdę nie wiemy z czego wynika ta zwłoka. Z wypowiedzi ministra, choćby tych ze Święta Policji wynika, że ten program ma zostać uruchomiony. Z wcześniejszych informacji, jakie pojawiały się w przestrzeni publicznej, można było wywnioskować, że projekt jest już wręcz na ukończeniu, że jest gotowy do wdrażania, czyli MSWiA ma jakiś pomysł na to, jak ten program ma wyglądać. Nie rozumiem, dlaczego z Federacją się o tym zwyczajnie nie rozmawia – zarówno o tych silnych stronach, jak i o problemach. Jeśli takie się pojawiają, to chcielibyśmy wiedzieć w jakim miejscu jesteśmy tak, żebyśmy mogli te informacje przekazywać funkcjonariuszom, środowisku.

“My chcemy jak najwięcej, minister finansów oczywiście ma swoje stanowisko” – mówił niedawno, podczas posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych, wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Gdzie leży problem? Na co Pana zdaniem nie chce zgodzić się szef resortu finansów?  

Jeśli są jakieś problemy na linii MSWiA – Ministerstwo Finansów, to jako partnera kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i administracji powinno nas o tym poinformować. My dziś tak naprawdę nic nie wiemy. Możemy opierać się na tym, co padło w przestrzeni publicznej. Oczekujemy poważnego traktowania, bo reprezentujemy środowisko służb mundurowych, dziesiątki tysięcy funkcjonariuszy. Tak jak powiedziałem, to co się dziś dzieje przypomina nam sytuację z 2018 roku, która doprowadziła do takiej, a nie innej reakcji środowiska. I obawiamy się tego, że jeżeli nadal będziemy funkcjonować w rzeczywistości niedopowiedzeń, jeśli MSWiA nie położy kart na stół, to jesień może być w służbach mundurowych bardzo “dynamiczna”.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/sluzby-mundurowe-czeka-dynamiczna-jesien-mswia-ma-polozyc-karty-na-stol-w-sprawie-modernizacji?

Foto: Policja