Nowelizacja art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy tematem zebrania ZG NSZZP

O zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy i zniesieniu ograniczenia zawartego w art. 15a, mówił podczas zebrania przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski.

Z propozycji resortu zniknął “powszechny wiek emerytalny”, który obok 25 lat służby miał być prawdopodobnie dodatkowym parametrem warunkującym uzyskanie prawa do zaliczenia pracy z cywila do emerytury mundurowej. Miejsce oprotestowanej przez Związek propozycji zastąpiła konkretna data wejścia w życie nowelizacji. Zgodnie z zapewnieniami, jakich udzielił Wiceminister Maciej Wąsik w piśmie skierowanym do Przewodniczącego Jankowskiego, resort chce, by uzgodnione rozwiązania weszły w życie z dniem 1 lipca 2021 r. Zarząd Główny postanowił, że do zasad i warunków zniesienia art. 15a odniesie się niezwłocznie po przedstawieniu projektu nowelizacji ustawy. Dalsze szczegóły znajdują się w cytowanym piśmie poniżej.

Pismo_MSWiA_12_10_2020

Więcej, źródło: https://nszzp.pl/aktualnosci/komunikat-z-obrad-zarzadu-glownego-nszz-policjantow/

 

Policja, SG i Straż Pożarna bez egzaminów z wf

Kolejna formacja postanowiła dostosować przepisy do warunków epidemicznych. Chodzi dokładnie o brak konieczności odbywania okresowej oceny sprawności fizycznej w czasie stanu nadzwyczajnego, stanu epidemii albo stanu zagrożenia epidemicznego w Państwowej Straży Pożarnej. 

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło decyzję o nowelizacji rozporządzenia dotyczącego zakresu, trybu i częstotliwości przeprowadzania okresowych profilaktycznych badań lekarskich oraz okresowej oceny sprawności fizycznej strażaka Państwowej Straży Pożarnej. Chodzi dokładnie o przepisy obejmujące funkcjonariuszy PSP, którzy podlegają corocznej okresowej ocenie sprawności fizycznej.

Jak uzasadnia resort, “wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, stanu epidemii albo stanu zagrożenia epidemicznego wpływa na większe zaangażowanie sił i środków Państwowej Straży Pożarnej w celu zmniejszenia skutków lub usunięcia tych zagrożeń”. Zgodnie z nowymi przepisami, w przypadku wystąpienia któregokolwiek z tych stanów nie będzie możliwa realizacja okresowej oceny sprawności fizycznej strażaka. Jak czytamy, testy sprawnościowe muszą być przeprowadzane w pomieszczeniu zamkniętym o utwardzonej nawierzchni, więc jednostki organizacyjne PSP najczęściej korzystają w tym celu z udostępnionych sal sportowych w szkołach lub ośrodkach sportowych. W przypadku ogłoszenia stanu epidemii albo stanu zagrożenia epidemicznego, z uwagi na obowiązujące ograniczenia, nie jest możliwe zapewnienie właściwego zaplecza technicznego do przeprowadzenia testu.

Przewiduje się, że rozporządzenie wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, co pozwoli na uregulowanie kwestii przeprowadzenia okresowej oceny sprawności fizycznej strażaków w 2020 r. w związku z ogłoszonym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej stanem epidemii. “Odstąpienie od vacatio legis jest spowodowane koniecznością jak najszybszego wejścia w życie przepisów projektowanego rozporządzenia w związku z faktem, że drugi termin oceny sprawności fizycznej rozpoczyna się 1 października” – tłumaczy resort. Pierwszy termin przypada na wiosnę.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/w-wyjatkowych-okolicznosciach-bez-strazackiego-egzaminu-sprawnosci-fizycznej?

Foto: st. kpt. Konrad Neska – KM PSP Radom 

Wybuch niepokojów społecznych nieunikniony? Celnicy piszą do szefa KAS

„Nie jest możliwe prowadzenie rzeczowego i konstruktywnego dialogu społecznego opartego na wprowadzaniu w błąd swoich podwładnych! Takie działanie jest przeciwko interesowi publicznemu!” – pisze Sławomir Siwy, przewodniczący Związku Zawodowego Celnicy PL w liście otwartym do szefa KAS, a jednocześnie sekretarza stanu w Ministerstwie Finansów mł. insp. Magdaleny Rzeczkowskiej. Dlaczego środowisko celników czuje się oszukane? Chodzi o realizację uchwały modernizacyjnej KAS, która przewidywała wypłatę drugiej części tegorocznych podwyżek. Jak informowała niedawno minister Rzeczkowska, kryzys wywołany pandemią Covid-19, uniemożliwia realizacją w tym roku pełnej wysokości podwyżek, które wynikają z ustaleń ze stycznia 2020 roku. „(…) dialog społeczny prowadzony w takiej formie musi doprowadzić do wybuchu niepokojów społecznych. To nieuniknione” – alarmują celnicy.

Kryzys związany z pandemią koronawirusa coraz wyraźniej dotyka kolejnych obszarów administracji państwowej. Widać to wyraźnie analizując m.in. projekt przyszłorocznego budżetu. Rząd zamierza też – jeszcze w tym roku – dokonać cięć zatrudnienia w administracji, a mowa jest nawet o ponad 1000 etatów. Jak się okazuje, skutki gospodarczego spowolnienia i finansowych kłopotów budżetu państwa odczuwa też służba, która spośród wszystkich formacji mundurowych jest najbliżej finansów – Służba Celno-Skarbowa. Przedstawiciele SCS, będącej częścią Krajowej Administracji Skarbowej, wielokrotnie w ostatnim czasie alarmowali, że są ustawicznie pomijani tak w kwestii podwyżek, jak i tzw. superustawy, która wprowadziła do służb mundurowych dodatek motywacyjny dla najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy, by ci pozostali w służbie. Mimo napiętej atmosfery, jaka panowała w relacjach na linii związkowcy działający w KAS-kierownictwo resortu finansów, ostatnio wydawało się, że jest szansa na zażegnanie części sporów. Mimo nieobjęcia funkcjonariuszy SCS przepisami „superustawy”, kierownictwo KAS zapowiedziało prezentacje rozwiązań dedykowanych dla podległej sobie formacji i choć do pomysłu z dystansem odnosił się m.in. przewodniczący ZZ Celnicy PL, biorąc pod uwagę zapewnienie, że druga część podwyżek – pochodząca z uchwały modernizacyjnej – zostanie niebawem wypłacona, wszystko wskazywało na to, że mundurowym i kierownictwu KAS uda się dogadać. Tak jednak się nie stało, a wszystko przez… koronawirusa.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/wybuch-niepokojow-spolecznych-nieunikniony-celnicy-pisza-do-szefa-kas?

Foto: KAS

Komitet pod nadzorem wicepremiera powołany do życia. Kaczyński bierze pod “opiekę” nie tylko prawie wszystkie służby mundurowe, ale też służby specjalne

W “Monitorze Polskim” opublikowano zarządzenie dotyczące Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, którym kierował będzie wicepremier Jarosław Kaczyński. W jego skład wejdą również ministrowie: obrony, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych i koordynator służb specjalnych. Tym samym, Jarosław Kaczyński wchodząc do rządu wziął w nadzór strategiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa resorty. 

Nowi ministrowie rządu Mateusza Morawieckiego zostali powołani przez prezydenta we wtorek, 6 października. Do rządu, jako wicepremier, wszedł m.in. szef PiS Jarosław Kaczyński. Wcześniej zapowiadano, że będzie on kierował komitetem do spraw bezpieczeństwa narodowego i obrony, co jeszcze 30 września potwierdził InfoSecurity24.pl. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk zapowiadając w piątek, 9 października publikację zarządzenia powiedział w TVP Info, że “trwały pewne ustalenia, ten komitet to nowe ciało, w związku z tym trzeba było pewne kwestie doprecyzować”. Zarządzenie premiera zostało jeszcze tego samego dnia opublikowane w “Monitorze Polskim” i weszło w życie z dniem ogłoszenia.

W skład Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych wchodzą: jego przewodniczący, wicepremier wskazany przez szefa rządu oraz minister obrony narodowej – Mariusz Błaszczak, minister właściwy do spraw wewnętrznych – Mariusz Kamiński, minister sprawiedliwości – Zbigniew Ziobro, minister właściwy do spraw koordynowania działalności służb specjalnych – ponownie Mariusz Kamiński, jeżeli został wyznaczony przez premiera, minister właściwy do spraw zagranicznych – Zbigniew Rau. Przewodniczący Komitetu może zapraszać do udziału w pracach Komitetu, z głosem doradczym, inne osoby. Obsługę organizacyjną i merytoryczną komitetu oraz środki związane z jego działalnością zapewnia Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Powołanie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych kończy toczącą się od tygodni dyskusję o tym, jaką rolę – formalnie – w rządzie pełnić będzie Jarosław Kaczyński. Okazuje się, że w skład Komitetu, na którego czele stać będzie wicepremier Kaczyński wejdzie też szef resortu spraw zagranicznych i minister koordynator służb specjalnych. Pojawienie się w składzie ministra “od służb” oznacza, że Jarosław Kaczyński bierze pod “opiekę” nie tylko prawie wszystkie służby mundurowe (wciąż poza bezpośrednim nadzorem Komitetu pozostaje Służba Celno-Skarbowa podległa ministrowi finansów i Straż Marszałkowska podlegająca marszałkowi Sejmu), ale też służby specjalne – tak te cywilne (AW, ABW, CBA), jak i wojskowe (SKW i SWW). Choć komitety koordynujące prace w konkretnych obszarach nie są w polskim porządku prawnym niczym nadzwyczajnym, powołane właśnie do życia ciało, jest pewnym zaskoczeniem. Komitet – a więc też jego przewodniczący – posiadać będzie ogromną wiedzę pochodzącą z nadzorowanych resortów i służb połączoną ze sporą autonomią. Jeśli dodamy do tego silną pozycję Jarosława Kaczyńskiego, która jest dziś w obozie Zjednoczonej Prawicy raczej bezdyskusyjna, widać jak istotną rolę w całym systemie bezpieczeństwa państwa powołany komitet może spełniać. Trudno dzisiaj przewidzieć jak dokładnie wyglądać będzie teraz codzienna rzeczywistość służb – tak tych mundurowych, jak i specjalnych. Jedno jest jednak pewne, zapowiadana od tygodni zmiana stała się faktem i teraz można jedynie obserwować jej efekty.

Zarządzenie nr 162 Prezesa Rady Ministrów

qhz6lp_ZARZADZENIENR162PREZESARADYMINISTROWzdnia9pazdziernika2020r.wsprawieKomitetuRadyMinistrowdosprawBezpieczenstwaNarodowegoisprawObronnych

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/kaczynski-przejmuje-kontrole-komitet-pod-nadzorem-wicepremiera-powolany-do-zycia?

Foto: Grzegorz Jakubowski/KPRP

Skromny, ale istotny. Policjanci apelują o utworzenie przyszłorocznego funduszu nagród

Pojawienie się projektu ustawy okołobudżetowej wśród mundurowych wzbudziło wiele emocji, które niemal od razu przerodziły się w falę krytyki zaproponowanych tam rozwiązań. Chodzi dokładnie o zapisy zgodnie z którymi w przyszłym roku m.in. w służbach mundurowych mają nie powstać fundusze nagród, a same nagrody wypłacane mają być ze środków wakatowych czy pochodzących z L-4. Z oficjalnym pismem do marszałek Sejmu Elżbiety Witek w tej sprawie zwrócili się związkowcy z NSZZ Policjantów. Chcą oni by fundusz nagród powstał, gdyż choć jest on skromny, „to głównie dzięki środkom z funduszu nagrodowego udaje się przełożonym utrzymać absencję chorobową na relatywnie niskim poziomie i zapewnić ciągłość realizacji zadań nałożonych na Policję”. Jak mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl Sławomir Koniuszy, przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów, brak funduszy nagród to „błąd, który może kosztować”. 

Przyszłoroczny budżet, o czym InfoSecurity24.pl pisał już wielokrotnie, nie jest wymarzonym budżetem dla służb mundurowych. Wyraźnie widać, że skutki gospodarczego spowolnienia wywołanego pandemią koronawirusa dotkną całą administrację, a więc także i jej mundurową część. Mniejsze budżety to jednak tylko część zmian jakie zaproponowano w projektach ustaw. Jednym z najbardziej dotkliwych – jak mówią sami mundurowi – elementów, jest pomysł nietworzenia funduszy nagród. Zgodnie z projektem ustawy okołobudżetowej nagrody miałyby być w przyszłym roku wypłacane ze środków przeznaczonych na uposażenia, a w zasadzie z tej ich części, która nie zostałaby wydana np. z powodu wakatów czy zwolnień lekarskich.

Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 – mimo krytyki z jaką spotkał się tuż po upublicznieniu – trafił do Sejmu i jest obecnie przedmiotem prac Komisji Finansów Publicznych. Wielu mundurowych liczy na to, że rząd wycofa się z części propozycji a fundusz nagród – wzorem poprzednich lat – jednak powstanie. Z pismem do marszałek Sejmu w tej sprawie zwrócili się z związkowcy z NSZZ Policjantów, którzy chcą wykreślenia z dokumentu artykułów 26, 27 i 28, a więc tych w których mowa jest o nietworzeniu funduszu nagród w policji w 2021 roku (zgodnie z projektem powstać ma jedynie fundusz zapomóg).

Jak czytamy w przesłanej do marszałek Sejmu opinii, „Zarząd Główny NSZZ Policjantów uważa, że zamrożenie przyszłorocznego funduszu nagród dla policjantów może przynieść więcej szkód niż korzyści”. Mundurowi podkreślają, że fundusz nagród stanowi jedynie 2 proc. środków przeznaczonych na uposażenia – z ich wyliczeń wynika, że jest to około 140 mln zł – a „oszczędności z tego tytułu w relacji do Budżetu Państwa uznać by można za nieistotne”. Zdaniem NSZZP, mimo, że fundusz nagród jest skromny odgrywa istotną rolę w systemie motywacyjnym.

Zdaniem związkowców nie można zrównywać policjantów z urzędnikami sektora finansów publicznych. „O ile więc ograniczenie wydatków w jednostkach sektora finansów publicznych uznać by można za uzasadnione, o tyle zrównywanie policjantów z urzędnikami sektora finansów publicznych, takiego uzasadnienia już nie ma” – czytamy w opinii. Dlaczego? Jak piszą policjanci, powodem jest m.in. epidemia, a właściwie „walka z rozprzestrzenianiem się tej choroby i zapobieganiem jej skutkom”, która nałożyła na nich wiele dodatkowych zadań.

Od policjantów wymaga się dziś wyjątkowej dyspozycyjności i zaangażowania, co w warunkach utrzymującego się od lat kryzysu kadrowego wydaje się niemożliwe bez dodatkowego motywatora w postaci nagród finansowych.

Mundurowi podkreślają też, że nawet jeśli nagrody wypłacane z funduszu nagród są skromne, to „przy umiejętnym ich wykorzystaniu zapewniają przełożonym możliwość realnego wpływu na postawę swoich podwładnych”. To właśnie środki z funduszu nagrodowego są w ich opinii niezbędne by przełożonym udało się utrzymać „absencję chorobową na relatywnie niskim poziomie i zapewnić ciągłość realizacji zadań nałożonych na Policję”.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/skromny-ale-istotny-policjanci-apeluja-o-utworzenie-przyszlorocznego-funduszu-nagrod-?

Foto: NSZZP

Fundusz zapomóg w SW na poziomie innych formacji

Ustawa okołobudżetowa na przyszły rok to jeden z tych aktów prawnych, którego projekt wśród funkcjonariuszy wzbudził niemałe zamieszanie. Chodzi głównie o zapisy dotyczące nietworzenia w przyszłym roku, m.in. w służbach mundurowych, funduszy nagród. Okazuje się jednak, że choć fundusze zapomóg powstaną we wszystkich formacjach, nie wszędzie poziom ich finansowania miał być taki sam.

„W roku 2021 w Służbie Więziennej tworzy się fundusz zapomóg dla funkcjonariuszy w wysokości 0,25 proc. planowanych na dany rok kalendarzowy środków na uposażenia zasadnicze i dodatki do uposażenia zasadniczego o charakterze stałym” – tak brzmi fragment projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021, który obecnie procedowany jest w Sejmie. I – co do zasady – podobne brzmienie mają zapisy dotyczące innych mundurowych formacji. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że pierwotny kształt tego przepisu był zgoła inny. Zakładał on bowiem wskaźnik 0,17 proc., a nie tak jak dziś 0,25 proc.

Skąd ta różnica? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, jednak mundurowi z SW pierwotny projekt odebrali jako przejaw jawnej dyskryminacji. Bowiem – jak się okazało – tylko w Służbie Więziennej, wskaźnik na podstawie którego określa się wysokość funduszu zapomóg, był niższy.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/fundusz-zapomog-w-sw-na-poziomie-innych-formacji?

Foto: mjr Marcin Błaszczyk/sw.gov.pl

Służby jeszcze w tym roku dostaną więcej pieniędzy

Posłowie zajęli się dziś nowelizacją ustawy budżetowej na 2020 rok i wszystko wskazuje na to, że zostanie ona uchwalona ze zmianami dającymi służbom finansowy zastrzyk. Zyskać mają niemal wszystkie formacje. Łącznie mówimy nawet o 1,6 mld złotych więcej, niż to co miały one do wykorzystania zgodnie z zapisami tegorocznej ustawy budżetowej.

Nowelizacje budżetu – w tym zwiększanie finansowania służb mundurowych czy specjalnych w trakcie trwania roku budżetowego – nie są niczym nadzwyczajnym. Tegoroczna nowelizacja może jednak zaskakiwać choćby z uwagi na to, jak wyglądać ma budżet w przyszłym roku. Dla wielu bowiem trudne do zrozumienia jest “dokładanie” środków w bieżącym roku budżetowym i ich znaczne ograniczanie w kolejnym.

Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020 do Sejmu wpłynął pod koniec sierpnia, a Komisja Finansów Publicznych pierwsze czytanie przeprowadziła 17 września. Drugie czytanie, wraz z przedstawieniem sprawozdania z prac komisji, obyło się dziś na sali plenarnej. Jak się jednak okazało, nowela budżetu – zanim w głosowaniu zajmą się nią posłowie – trafiła raz jeszcze pod obrady Komisji Finansów Publicznych. Stało się tak, ponieważ w trakcie drugiego czytania pojawiły się propozycje poprawek, a co za tym idzie – zgodnie z przepisami – rozpatrzyć musiała je odpowiednia komisja.

Z policji do służb specjalnych

Zgłoszone propozycje zmian dotyczą m.in. przesunięcia 10 mln złotych z pieniędzy jakie trafić miały do policji na rzecz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, z przeznaczeniem na wsparcie systemów teleinformatycznych organów administracji publicznej. W innej poprawce PiS zaproponował też przesunięcie – także ze środków pierwotnie przewidzianych dla policji – 10 mln złotych do budżetu Agencji Wywiadu. Komisja zarekomendowała Sejmowi przyjęcie poprawek, zatem łącznie dla policji przewidziano o 34,6 mln złotych mniej niż zakładano w pierwotnej wersji noweli ustawy budżetowej na 2020 rok, choć i tak formacja zyska na nowelizacji dodatkowe 1,3 mld złotych. Pierwotnie budżet policji na ten rok wynieść miał ponad 10,3 mld złotych. Zgodnie z propozycją nowelizacji kwota ta wzrosnąć ma do poziomu nieco ponad 11,6 mld złotych.

 

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/sluzby-dostana-wiecej-pieniedzy

Foto: sejm.gov.pl

Rządowe roszady a służby mundurowe. Rekonstrukcja Rady Ministrów stała się faktem

Mimo jednodniowego “poślizgu” związanego wykryciem koronawirusa u Przemysława Czarnka, który miał objąć tekę ministra edukacji i nauki, zapowiadana od kilku miesięcy rekonstrukcja rządu stała się faktem. Choć obóz rządzący zamierza wprowadzić sporo zmian w funkcjonowaniu całej administracji, największym zaskoczeniem dla wielu jest wejście w skład Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS otrzymał dziś tekę wicepremiera i ma zostać szefem specjalnego komitetu nadzorującego resorty sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji oraz obrony narodowej. To jednak nie koniec zmian. Nadzorujący dotychczas Służbę Więzienną wiceszef resortu sprawiedliwości Michał Wójcik zamieni bowiem gmach ministerstwa na Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Jego miejsce w Ministerstwie Sprawiedliwości zająć ma Michał Woś. 

Nowy skład rządu został przedstawiony w ubiegłą środę. Liczba ministerstw zmniejszy się z 20 do 14. Część resortów zostanie zlikwidowana, a zakres ich kompetencji został podzielony między nowe lub istniejące ministerstwa. Jedną z bardziej zaskakujących zmian personalnych jest bez wątpienia pojawienie się w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Z rąk prezydenta otrzymał on dziś tekę wicepremiera, a docelowo prezes PiS ma być też szefem komitetu spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i obrony narodowej. Jak podkreślił dziś Łukasz Schreiber, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, “komitet ds. bezpieczeństwa, który powstanie (…) pomoże skoordynować prace tych czterech resortów, czyli MSWiA, sprawiedliwości, obrony narodowej i nadzoru nad służbami specjalnymi, w tych sprawach wykraczających poza obszar jednego tylko z tych ministerstw, gdy chodzi o bezpieczeństwo wewnętrzne i o to wszystko co się z tym wiąże”. Jak przekonywał z kolei niedawno na antenie TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller, “dzięki temu, że lider Zjednoczonej Prawicy będzie w rządzie, jestem przekonany, że część emocji politycznych, tych negatywnych osłabnie (…) to będzie na pewno bez wątpienia elementem stabilizacyjnym”. Pytany na czym ma polegać koordynacja prac przez komitet na czele którego ma stanąć Kaczyński odparł, że szczegóły dotyczące komitetu “jeszcze przed nami”.

Wszystko na to wskazuje, że nadzór nad MON, MSWiA i resortem sprawiedliwości – jaki sprawować ma Jarosław Kaczyński – będzie mieć więc raczej charakter systemowy. Wydaje się też, ze prezes PiS – na co dzień – może nie angażować się w bieżącą politykę prowadzoną przez ministrów względem podległych im służb, jednak trudno przypuszczać, że w przypadkach konfliktowych czy konieczności wytyczenia kierunku działań nie zabierze on głosu. Jakie dokładnie będą zadania komitetu, na którego czele stanie Jarosław Kaczyński? Jak wynika z nieoficjalnych informacji odpowiedź na to pytanie powinniśmy poznać już niebawem. Może nawet jeszcze w tym tygodniu premier wyda bowiem specjalne rozporządzenie w którym uregulowana ma zostać m.in. ta kwestia. Wtedy też dowiemy się, czy – zgodnie z pojawiającymi się informacjami – specjalny komitet obejmie nadzorem także służby specjalne. Te, z mocy ustawy, podlegają bezpośrednio pod premiera, a w jego imieniu nadzór nad nimi sprawuje minister koordynator. I choć Mariusz Kamiński jako szef MSWiA będzie nadzorowany przez wicepremiera Kaczyńskiego, już jako minister koordynator – teoretycznie – podlegałby pod Mateusza Morawieckiego. Wiele wskazuje jednak na to, że rola Jarosława Kaczyńskiego polegać będzie także właśnie na nadzorze nad służbami specjalnymi – zarówno tymi cywilnymi (Agencja Wywiadu, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne), jak i wojskowymi (Służba Wywiadu Wojskowego oraz Służba Kontrwywiadu Wojskowego).

Ministerialne stanowisko – co nie jest zaskoczeniem – zachował też Mariusz Błaszczak, który bez wątpienia od lat jest jednym z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Błaszczak szefem Ministerstwa Obrony Narodowej jest od 2018 roku, kiedy to zastąpił Antoniego Macierewicza. Przed objęciem urzędu szefa MON, Mariusz Błaszczak w rządzie Zjednoczonej Prawicy był szefem MSWiA (od końca 2015 roku).

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/rzadowe-roszady-a-sluzby-mundurowe-rekonstrukcja-rady-ministrow-stala-sie-faktem?

Foto: Grzegorz Jakubowski/KPRP

“Czarno widzę ten rok”, czyli co dalej z modernizacją służb mundurowych?

Mundurowi nie doczekają się w tym roku projektu nowego programu modernizacji służb? “Czarno widzę ten rok, jeżeli chodzi o przedłożenie projektu ustawy” — ocenił przewodniczący Komisji Administracji i  Spraw Wewnętrznych Wiesław Szczepański, który wysłuchał niedawno w Sejmie informacji na temat statusu prac resortu spraw wewnętrznych i administracji nad programem rozwoju dla formacji mundurowych.

Sejmowa komisja zebrała się w drugiej połowie września, by wysłuchać informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji na temat planów dotyczących wykorzystania środków pochodzących z “Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2017–2020”. Jej przewodniczący Wiesław Szczepański skorzystał jednak z okazji i zapytał przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na jakim etapie jest w tej chwili plan modernizacji służb mundurowych na lata 2021–2024? Jak ocenił, “ustawa powinna się wkrótce w Sejmie pojawić, żeby służby mundurowe wiedziały, jakimi środkami będą dysponowały w następnych latach”. “Stąd pytanie, czy w październiku, listopadzie ten projekt w Sejmie zobaczymy?” – podkreślił w pytaniu polityk.

Odpowiedzi udzielił dyrektor Departamentu Budżetu MSWiA Władysław Budzeń, reprezentujący resort podczas sejmowego spotkania. Zgodnie z informacjami, które przekazał, MSWiA udało się opracować “ogólnie założenia z podziałem na te o charakterze inwestycyjno-majątkowym i o charakterze motywacyjnym do uposażeń funkcjonariuszy i wynagrodzeń pracowników”. Uzgadniane są ogóle założenia i kwota, która zostanie zaproponowana do tzw. planu rozwoju na lata 2021–2024. Propozycje te miały się znaleźć na biurkach kierownictwa MSWiA do końca września br. “Później będziemy uzgadniać to w pierwszej kolejności z komendantami, z kierownictwem formacji i ze związkami zawodowymi” – mówił dyrektor. Jak dodał, chciałby by “na przełomie października czy ewentualnie pod koniec listopada można było przekazać projekt do uzgodnień międzyresortowych”. Władysław Budzeń podkreślił jednak, że jest to jego ocena statusu prac, dlatego też kwestia terminów może ulec zmianie, “w zależności od możliwości finansowania przez budżet czy też w zależności od decyzji pana premiera albo też ogólnie rządu”.

“Czarno widzę ten rok, jeżeli chodzi o przedłożenie projektu ustawy” — skomentował sprawę przewodniczący poseł Wiesław Szczepański. Polityk dopytał również, o jakich kwotach może być mowa, jeśli chodzi o kontynuację programu modernizacji, czyli program rozwoju. Dyrektor Budzeń poinformował jednak, że ich oszacowanie na tym etapie prac jest trudne.

(…) opracowujemy projekty założeń zakładających określone efekty i dopiero po zaakceptowaniu to się przełoży na konkretne środki. W odniesieniu choćby do podwyżek mamy określone propozycje, ale trudno mi to przedstawiać na forum dzisiejszego posiedzenia Komisji, skoro to jest na etapie konsultacji między departamentami. Jeszcze tego kierownictwu nie przekazaliśmy, zresztą mieliśmy takie upoważnienie, żeby przygotować ogólne założenia, również podwyżkowe, i uzgodnione przedstawić kierownictwu do zaakceptowania.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/czarno-widze-ten-rok-czyli-co-dalej-z-modernizacja-sluzb-mundurowych?

Foto: Policja

Realizacją postulatów zajmie się grupa robocza. Porozumienie w SW nie zostanie zerwane

Ostateczny termin wezwania jakie NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa przesłał do Ministra Sprawiedliwości minął 29 września. Do tego czasu związkowcy oczekiwali, że resort odniesie się do realizacji podpisanego w listopadzie 2018 roku porozumienia. Chodzi m.in o zmianę zasad zaliczania do dodatku za wysługę lat, okresów służby i pracy na zasadach analogicznych jak w służbach mundurowych MSWiA. Brak odpowiedzi ministerstwa miał skutkować „wypowiedzeniem porozumienia w trybie natychmiastowym”. Tak się jednak nie stało, bowiem resort związkowcom odpowiedział. Zgodnie z propozycją ministerstwa powstać ma – choć jak na razie nie wiadomo kiedy – specjalna grupa robocza, która zajmie kwestiami podnoszonymi przez związkowców.

„W dniach 28-30 września 2020 r. odbyło się posiedzenie Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa podczas, którego podjęto stanowisko w związku z odpowiedzią z Ministerstwa Sprawiedliwości na pismo Przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa Czesława Tuły (…) wraz z Uchwałą Prezydium Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa (…) dotyczącą realizacji zawartego w dniu 19 listopada 2018 r. Porozumienia pomiędzy Ministrem Sprawiedliwości a Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa oraz Wezwaniem skierowanym do Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 września 2020 r.” – informuje NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa. Jak się okazuje, związkowcy uznali odpowiedź ministerstwa „jako zastosowanie się do wezwania”, a co za tym idzie wydaje się, że groźba zerwania porozumienia zniknęła.

Zdaniem Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa, stanowisko pana Ministra zawarte w przedmiotowym piśmie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom funkcjonariuszy Służby Więziennej, dla których realizacja zawartego porozumienia jest gwarancją zaufania dla władzy państwowej oraz wywiązania się z podjętych przez nią zobowiązań.

Fragment pisma przewodniczącego NSZZ FiPW do Ministra Sprawiedliwości z 30 września 2020 roku

Co zawiera ministerialna odpowiedź? Zgodnie z zapewnieniem resortu sprawiedliwości – zawartym w piśmie z 25 września – powstać ma specjalna grupa robocza, której zadaniem będzie wypracowanie rozwiązań dotyczących zmian w zakresie zasad zaliczania do dodatku za wysługę lat, okresów służby i pracy na zasadach jakie funkcjonują w formacjach podległych MSWiA. W skład grupy roboczej wejść mają przedstawiciele NSZZ FiPW oraz osoby wskazane przez Dyrektora Generalnego SW. Resort sprawiedliwości nie wskazał jednak – co podnoszą związkowcy – ani terminu powołania grupy roboczej ani terminu zakończenia jej prac. Zdaniem NSZZ FiPW, grupa powinna zostać powołana do 10 października i pracować aż do końca miesiąca. „Przedmiotem działań grupy winna być renegocjacja terminów realizacji postanowień, które nie zostały zrealizowane w terminach określonych w porozumieniu” – czytamy w piśmie jakie Czesław Tuła, szef NSZZ FiPW skierował do ministra sprawiedliwości.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/realizacja-postulatow-zajmie-sie-grupa-robocza-porozumienie-w-sw-nie-zostanie-zerwane?

Foto: st sierż. Wojciech Łączkowski/Facebook Służba Więzienna