Gazeta Pomorska – Nauczyciele, żołnierze, policjanci, sędziowie, ratownicy medyczni. Pracownicy budżetówki dostaną w 2020 roku podwyżki

Według informacji “Faktu” w 2020 roku policjanci dostaną średnio po 500 zł podwyżki miesięcznie. Uposażenie żołnierzy wzrośnie średnio o 576 zł.

Pensje w budżetówce mają wzrosnąć o 6 proc. Przeciętna płaca urzędników ma być wyższa o 360 zł miesięcznie. Wzrost dla pracowników płac ma wynieść o 9 proc., a np. starszy inspektor dzięki podwyżce zyska ok. 360 zł miesięcznie (dziś ma 4000 zł brutto.)

Źródło: https://pomorska.pl/nauczyciele-zolnierze-policjanci-sedziowie-ratownicy-medyczni-pracownicy-budzetowki-dostana-w-2020-roku-podwyzki-30112019-r/ar/c3-14617881?

Foto: Internet

Psy policyjne i konie straży miejskiej powinny dostać emeryturę? Apel do posłów i senatorów

Ratują ludziom życie, tropią przestępców, wywąchują narkotyki na lotniskach. Gdy się starzeją, kończą służbę i często żyją w tragicznych warunkach. “To wstyd dla państwa polskiego i wszystkich dotychczasowych rządów” – napisali autorzy petycji do posłów i senatorów.

  • Dzięki psu Majorowi udało się skazać zabójcę, bo oznaczył miejsce, gdzie znajdowały się tkanki zamordowanej kobiety. Sprawca wcześniej próbował pozbyć się ciała żony: palił jej szczątki, rozkawałkowywał je, ukrywał. Ale niewidocznych dla człowieka zapachu i tkanek nie zdołał zamaskować
  • Dr Joanna Stojer-Polańska: zwierzęta służbowe są dla nas tym samym, czym Róża dla Małego Księcia. On mówił, że jeśli się oswoiło swoją Różę, to trzeba być za nią odpowiedzialnym
  • Asp. Grzegorz Chmielewski: w “Zakątku Weteranów” powinny powstać dodatkowe boksy dla koni i kojce dla psów. Rzeczywistość jest brutalna – żeby przyjąć nowego zwierzaka, musimy czekać, aż któryś rezydent umrze

Prosimy, a właściwie żądamy, by psy i konie, które swoje życie i zdrowie oddały służbie państwu polskiemu, wreszcie coś od tego państwa otrzymały”- piszą w swojej petycji dr Joanna Stojer–Polańska, policjant Grzegorz Chmielewski i dr Paulina Maria Wiśniewska.

I dodają: “Brak emerytur państwowych dla emerytowanych psów i koni służbowych to wstyd dla państwa polskiego i wszystkich dotychczasowych rządów. To wstyd dla każdego indywidualnego posła i senatora. O swoje sprawy – pensje i nagrody – rządy i parlamentarzyści z każdej opcji politycznej potrafią zadbać, ale o zwierzęta służbowe – już nie. One są apolityczne, nie mają praw wyborczych”.

Czytaj więcej, źródło: https://kobieta.onet.pl/emerytury-dla-zwierzat-sluzbowych-apel-do-politykow/s2kbqly?

Foto: Stowarzyszenie “Zakątek Weteranów”/ Facebook

O psich emeryturach, dodatku stołecznym, ubezpieczeniach pojazdów służbowych i krwiodawstwie mówił Gość Radia Oko – Robert Lis

28 listopada br. gościem radia Oko był Robert Lis ze Związków Zawodowych Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej.

Źródło: https://www.radiooko.pl/informacje/informacje-ostroleka/25671-gosc-radia-oko-robert-lis?

Foto: Piotr Grzyb

Dożyć do godnej emerytury. Mundurowi czekają na zmianę przepisu 15a – money.pl

Choć formalnie protest mundurowych się zakończył – resorty spraw wewnętrznych i administracji oraz sprawiedliwości zgodziły się na podwyżki – to nierozwiązana pozostaje wciąż kwestia przepisów emerytalnych. Ponad 100 tys. funkcjonariuszy może czuć się poszkodowanych. – Co z tego, że mogę dostać drugą emeryturę, jeśli jej nie dożyję? – pyta jeden z mundurowych.

“Jest porozumienie” – informowało o negocjacjach z funkcjonariusza 8 listopada MSWiA. Podlegli resortowi mundurowi dostaną od przyszłego roku podwyżki, a nadgodziny i zwolnienia lekarskie będą w pełni płatne. Udało się w ten sposób przerwać epidemię “psiej grypy” (choć sytuacja w służbach podlegających ministerstwom sprawiedliwości i finansów nadal jest napięta – red.). To jednak nie koniec. Do rozwiązania pozostaje bowiem jeszcze jedna sprawa. Sprawa piątego postulatu protestujących, czyli sprawa emerytur.

Mundurowi chcą “zrównania statusu funkcjonariuszy przyjętych po raz pierwszy do służby po 1 stycznia 1999 r. ze statusem funkcjonariuszy przyjętych przed tą datą, w zakresie art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy”.

Czytaj więcej, źródło: https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dozyc-do-godnej-emerytury-mundurowi-czekaja,105,0,2421609.html?

Foto: A. Ostrowski

Zmiany w rozliczaniu czasu pracy strażaków. Związkowcy solidarnie mówią “nie”

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wprowadza zmiany w zasadach zaliczania czasu zadysponowania strażaków do działań prowadzonych w ramach odwodów operacyjnych oraz delegowania do pełnienia służby poza granicami państwa do czasu służby. Nowe brzmienie rozporządzenia zostało negatywnie zaopiniowane przez strażackich związkowców, ale ocena ta nie skłoniła resortu do “powrotu” do starych rozwiązań. Jak poinformowało ministerstwo, w jego opinii, niektóre uwagi związków w tej sprawie “nie zasługują na uwzględnienie”.

Resort w projekcie zmian do rozporządzenia dotyczącego pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej zaproponował m.in. nowe brzmienie dla ustępu dotyczącego możliwości wprowadzenia innych godzin rozpoczęcia i zakończenia służby, obejmujących nieprzerwanie osiem godzin na dobę między 7:00 a 21:00 – jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia sprawnego funkcjonowania jednostki, charakterem wykonywanych zadań lub potrzebami funkcjonariusza. W punkcie tym chodzi o pracowników realizujących zadania w codziennym rozkładzie czasu służby. Ostatecznie jednak treść tego zapisu została nieznacznie zmieniona, w związku z negatywną opinią nie tylko strażackich związkowców, ale również Rządowego Centrum Legislacji (zdaniem RCL część zapisów jest mało precyzyjne).

Jak podkreślali funkcjonariusze ze Związku Zawodowego Strażaków “Florian” w piśmie do MSWiA, projekt w wersji zaproponowanej przez resort doprowadza miał do uznaniowości wprowadzenia innych godzin rozpoczęcia i zakończenia służby, a także do zmniejszenia nadzoru wewnętrznego. “Dostrzegamy jednocześnie zagrożenie, że dowódcy Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych i ich zastępcy mogą być wykorzystywani do obniżania ilości wypracowywanych w systemie zmianowym JRG godzin ponadnormatywnych” – czytamy w piśmie “Floriana” jeszcze z kwietnia br. Natomiast związkowcy z “Solidarności” przypomnieli, że podobne rozwiązania testowano w Polsce w pierwszej połowie 2018 roku, co doprowadzić miało do “utrudnienia służby kierownictwa JRG”. Ostatecznie do zapisu ministerstwo dodało jedynie “na niektórych stanowiskach służbowych” oraz rozbiło go na dwa ustępy.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/zmiany-w-rozliczaniu-czasu-pracy-strazakow-zwiazkowcy-solidarnie-mowia-nie?

Foto: PSP

Uroczystość odsłonięcia pomnika Pamięci Policjantów II RP pomordowanych na Wschodzie przez NKWD w latach 1939 – 1945

15 listopada br. przed budynkiem KWP zs. w Radomiu odbył się apel z okazji uroczystych obchodów Święta Niepodległości połączony z odsłonięciem pomnika upamiętniającego funkcjonariuszy Policji Państwowej pomordowanych na Wschodzie przez NKWD w latach 1939-1945.

11 listopada 1918 r., w dniu podpisania przez Niemcy zawieszenia broni kończącego I wojnę światową, Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Po ponad 120 latach Polska wreszcie odzyskiwała niepodległość. Ale już wtedy za wschodnią granicą istniał Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych ZSRR czyli NKWD – odpowiednik ministerstwa, wchodzący w skład Rady Komisarzy Ludowych – rządu ZSRR. Kiedy Sowieci wprowadzili w życie tajne postanowienia paktu Ribbentrop-Mołotow, wkraczając na ziemie odradzającej się II RP17 września 1939 roku, nikt jeszcze nie przypuszczał, że funkcjonariusze NKWD dopuszczą się zbrodni na kwiecie polskiej inteligencji, duchowieństwa, służb mundurowych – w tym Policji Państwowej. „Enkawudziści” wiosną 1940 roku, strzałem w tył głowy, zamordowali ponad 21 tys. obywateli Polski, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i Policji, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej”.

Poczucie silnej więzi z bohaterami międzywojennej Policji Państwowej, wymaga od nas kultywowania ich pamięci, czego wyrazem stała się decyzja byłego Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu, insp. Tomasza Michułki oraz Przewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Mazowieckiego w Radomiu, podinsp. Dariusza Brzezickiego o posadowieniu pomnika upamiętniającego policjantów II RP pomordowanych na Wschodzie przez NKWD w latach 1939-1945 r. 5 listopada 2018 roku ruszyła zbiórka publiczna na ten cel.

Dziś w trakcie uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego policjantów pomordowanych przez NKWD Komendant Wojewódzki Policji zs. w Radomiu mł. insp. dr hab. Zbigniew Mikołajczyk, który podkreślił :

„Niepodległość to wielki dar, są wartości niezbędne dla bytu Państwa i Narodu to: wolność, suwerenność i niepodległość. Nasza ukochana Rzeczypospolita na przestrzeni wieków była poddawana wielu próbom i zawsze wróg był dużo silniejszy, zawsze polski Żołnierz, polski Policjant dawał przykład godnej postawy obrońcy naszych granic, godnej postawy obrońcy polskości ….”

Następnie Komendant wspólnie z Wicewojewodą Mazowieckim Arturem Standowiczem, byłym Komendantem Wojewódzkim Policji zs. w Radomiu insp. Tomaszem Michułką, Przewodniczącym Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Mazowieckiego w Radomiu podinsp. Dariuszem Brzezickim i Wiceprezesem Stowarzyszenia „Rodzina Katyńska” w Radomiu Grzegorzem Grzechnikiem odsłonili pomnik, po czym złożona została urna z ziemią z Cmentarza Wojennego w Miednoje. Ksiądz kanonik Mirosław Dragiel kapelan mazowieckiej Policji poświęcił odsłonięty pomnik.

W uroczystości uczestniczyli także zaproszeni goście, sekretarz Radomia Michał Michalski, Naczelnik Delegatury IPN w Radomiu Pani Danuta Pawlik, przedstawiciele Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.” w Radomiu na czele z Prezesem – Panem Tadeuszem Adamczykiem , przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Radomiu na czele z Prezesem Teresą Duszyńską i Romaną Sokół, Członkowie Zarządu Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.” w Łodzi, przedstawiciele NSZZ Policji, przedstawiciele duchowieństwa, Pan Paweł Łuk Murawski – Szefa Grupy Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej Komisariat w Radomiu, kadra kierownicza garnizonu mazowieckiego Policji, a także czynni i emerytowani policjanci i pracownicy Policji, a także przedstawiciele zaprzyjaźnionych służb.

Na uroczystości Zarząd Oddziałowy NSZZ FSG przy NwOSG reprezentował Przewodniczący Robert Lis.

Pomnik, którego twórca Pan Stanisława Romańczuk, obecny był na uroczystości, nie pozwoli nam zapomnieć o tych, których doczesne szczątki zakopano w zbiorowych mogiłach na nieludzkiej ziemi, a często w grobach bezimiennych, rozsianych na całej arenie zawieruchy wojennej.

Źródło: http://www.mazowiecka.policja.gov.pl/ra/dzialania-policji/aktualnosci/35498,Odsloniecie-pomnika-upamietniajacego-zamordowanych-policjantow.html

Foto: Policja Mazowiecka?/W. Bieniek

Rok od mundurowego porozumienia. Co udało się osiągnąć?

8 listopada ubiegłego roku podpisano porozumienie kończące protest służb mundurowych. Joachimowi Brudzińskiemu, ówczesnemu ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, udało się dogadać z przedstawicielami związków zawodowych i eskalujący od miesięcy kryzys został zażegnany. Sprawdziliśmy które zapisy porozumienia udało się przez ten rok zrealizować, a jakie czekają jeszcze na swój moment. 

Przez ostatnie 12 miesięcy większość kontaktów na linii mundurowi związkowcy-MSWiA determinowanych było podpisanym 8 listopada 2018 roku porozumieniem. Część z postulatów jakie zapisano w dokumencie, zostało wprowadzonych w życie stosunkowo szybko, nad implementacją innych, jak zapewnia resort spraw wewnętrznych i administracji, prace wciąż trwają. Jak MSWiA wywiązało się z umowy z funkcjonariuszami?

Podwyżki, emerytury i pełnopłatne nadgodziny

W porozumieniu zapisano podwyżkę uposażenia w wysokości 655 złotych brutto na etat (wraz z nagrodą roczną), zawierającą kwotę podwyżki, która wynikała z programu modernizacji oraz 500 złotych brutto na etat (wraz z nagrodą roczną) od 1 stycznia 2020 roku.

Specjalne rozporządzenie w MSWiA powstało dość szybko, bowiem jego projekt w resorcie procedowany był już pod koniec 2018 roku. Ostatecznie premier popisał dokument 28 stycznia i niedługo później mundurowi otrzymali podwyżki wraz z należnym wyrównaniem. Kolejną transzę pieniędzy służby podległe MSWiA otrzymają w styczniu 2020 roku i jak zapewniają przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych i administracji, środki na ten cel zostały zabezpieczone w przyszłorocznym budżecie.

Wśród postulatów, co do których udało się uzyskać rok temu konsensus, znalazł się także ten mówiący o zmianach w systemie emerytalnym. Mundurowi chcieli by funkcjonariusze mogli przechodzić na emeryturę bez wymogu ukończenia 55 lat życia. Wcześniej, system skonstruowany był tak, że aby przejść na emeryturę, funkcjonariusz musiał mieć min. 25 lat służby i ukończone 55 lat życia.

Jednak, jeśli chodzi o zmiany w systemie emerytalnym, mundurowi na prezydencki podpis pod ustawą musieli poczekać nieco dłużej niż oczekiwano. Nie wiadomo wprawdzie z czego wynikała prezydencka zwłoka, jednak powodów takiego działania można było upatrywać w senackiej opinii do ustawy, w której sugerowano, że jej zapisy mogą się okazać niekonstytucyjne. Finalnie, nowe przepisy w Dzienniku Ustaw opublikowane zostały 28 sierpnia, a zmienione regulacje obowiązują od 1 lipca.

Związkowcom udało się też przeforsować zmiany dotyczące pełnopłatnych nadgodzin. Prawo do 100-procentowej odpłatności otrzymali wszyscy funkcjonariusze służb. Obowiązują ich teraz półroczne okresy rozliczeniowe, a w zamian za nadpracowane godziny funkcjonariusze mogą otrzymać czas wolny od służby. Jeśli tak się nie stanie, ma być im wypłacona rekompensata pieniężna.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/rok-od-mundurowego-porozumienia-co-udalo-sie-osiagnac?

Foto: screen TVN24

Albo “funkcja”, albo związek. Wiceszef KPRP: Działalność związkowa nie powinna być sposobem na awans

Przepisy wprowadzające pluralizm związkowy w Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej weszły w życie 27 października. Dzień później, w Służbie Więziennej na Śląsku, powstała Międzyzakładowa Organizacja NSZZ Solidarność Funkcjonariusz i Pracowników Służby Więziennej Okręgu Katowickiego. Było to możliwe, dzięki ustawie znowelizowanej na wniosek Andrzeja Dudy. O początkach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej, o tym kto zabiegał o wprowadzenie pluralizmu związkowego oraz jak i z kim kancelaria prezydenta konsultowała zmiany w przepisach, mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl minister Paweł Mucha, Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP.

Dominik Mikołajczyk: „Jeden związek funkcjonuje dlatego, że kiedyś działacze pierwszej Solidarności opozycji antykomunistycznej, tęgie głowy, uznały, że nie można wprowadzać wielozwiązkowości, bo zawsze mogłaby być sytuacja, że związek byłby połączony politycznie” – tak mówił w rozmowie z InfoSecurity24.pl Rafał Jankowski, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Przedstawiciele Federacji komentowali sprawę nawet ostrzej, mówiąc, że wprowadzenie pluralizmu związkowego to „realizacja testamentu Kiszczaka”. Po co więc służbom mundurowym pluralizm związkowy?

Paweł Mucha – Sekretarz Stanu w KPRP: Mamy w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej zapisaną wolność koalicji związkowej. Zasada wolności zrzeszania się w związkach zawodowych wyrażona jest wprost w art. 59 Konstytucji. Podobnie jest, jeśli spojrzymy na kwestie związane z regulacjami czy to Konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy, ale także zaleceń jakie pojawiają się w ramach organów szczegółowych, gdzie podkreśla się, że wolność koalicji związkowej jest tą wartością najwyższą. Oczywiście, ze względu na specyfikę służby można byłoby wyobrazić sobie taką sytuację, i są takie państwa, że w ogóle w przypadku formacji uzbrojonych i umundurowanych wyłącza się możliwość zrzeszania się funkcjonariuszy w związkach. I w świetle polskich zobowiązań prawno-międzynarodowych taka sytuacja jest możliwa.

Powiem z głębokim przekonaniem, że jeśli już decydujemy się na to, że jest to „uzwiązkowienie”, to nie widzę żadnych argumentów przemawiających za tym, żeby utrzymywać monizm związkowy. Bo monizm, jeszcze przy tych regulacjach, zgodnie z którymi nie wyłączaliśmy stanowisk wyższych i funkcyjnych, prowadził do takich sytuacji, w których funkcjonariusz miał się zwrócić ze swoją sprawą do swojego przełożonego, który był reprezentantem organizacji związkowej. I wreszcie, była tylko jedna organizacja związkowa do której mógł wstąpić.

Wielokrotnie o tym mówiłem zarówno w Sejmie, jak i w Senacie, i chciałbym być dobrze zrozumiany. Nie neguję całego pozytywnego dorobku organizacji związkowych działających w Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej. Natomiast z perspektywy funkcjonariuszy naprawdę nie widzę racjonalnych argumentów, które przemawiałyby za utrzymaniem monopolu. I jak spojrzę na historyczne, wielkie postulaty sierpniowe, to pluralizm związkowy jest tą główną wartością.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/wiceszef-kprp-dzialalnosc-zwiazkowa-nie-powinna-byc-sposobem-na-awans?

Foto: A. Ostrowski