Dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Kto może na niego liczyć?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej potwierdziło, że pracuje nad regulacjami, które pozwolą rodzicom w sytuacji, kiedy zajdzie taka konieczność, na skorzystanie z dodatkowego zasiłku opiekuńczego w przypadku zamknięcia szkół i przedszkoli w wyniku pandemii. – Przygotowujemy projekt rozporządzenia dotyczący wsparcia rodziców w sytuacji, gdy placówki opieki zostaną zamknięte. Chcemy, aby dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługiwał także rodzicom w sytuacji, gdy obostrzenia epidemiologiczne nie pozwolą na przyjęcie wszystkich dzieci do placówek opieki. Dodatkowe wsparcie będzie kierowane celowo, aby zabezpieczyć sytuacje kiedy jest ono niezbędne i rodzina wymaga wsparcia – poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Zasiłek będzie, ale dla kogo?
W czwartek premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w przypadku, kiedy szkoła będzie podlegała procedurze zdalnego nauczania, będzie możliwość korzystania z zasiłku opiekuńczego przez tych rodziców, którzy sobie tego zażyczą.

Rząd nie zamierza wprowadzać dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla wszystkich rodziców dzieci do lat 8, ale rozważane jest wprowadzenie go tylko dla powiatów w czerwonej strefie, czyli na terenach objętych dodatkowymi obostrzeniami mającymi przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się epidemii COVID-19.

Przypomnijmy, że w okresie, gdy obowiązywał poprzednio dodatkowy zasiłek opiekuńczy z tytułu zamknięcia żłobków, przedszkoli i szkół (czyli od zamknięcia szkół w marcu do 26 lipca 2020 r.) rodzice złożyli w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych około 1,3 mln wniosków o wypłatę tego świadczenia. W tamtym też okresie Zakład średnio miesięcznie wypłacał około 700 mln zł w ramach tego świadczenia

Tym, którzy nie będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego, pozostanie możliwość skorzystania z zasiłku opiekuńczego zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. W przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły, a także w przypadku choroby niani, z którą rodzice mają zawartą umowę lub opiekuna dziennego – zasiłek opiekuńczy przysługuje bowiem ubezpieczonemu rodzicowi dziecka w wieku do lat 8 przez łączny okres 60 dni w roku (na wszystkie dzieci).

Zasiłek opiekuńczy w wymiarze 60 dni w roku (łącznie na wszystkie dzieci) przysługuje również w przypadku choroby dziecka w wieku do ukończenia 14 roku życia. W przypadku dzieci niepełnosprawnych, które ukończyły 14 lat, legitymujących się orzeczeniem znacznym stopniu niepełnosprawności lub wymagających opieki w związku z ograniczona możliwością samodzielnej egzystencji, ten zasiłek, w wymiarze 30 dni, przyznawany jest do 18 roku życia. Na tych samych zasadach, zasiłek ten przysługuje również m.in. w przypadku gdy rodzic stale opiekujący się dzieckiem o znacznym stopniu niepełnosprawności lub wymagającym opieki w związku z ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji nie może zapewnić opieki dziecku np. na skutek choroby.

Ze strony: NSZZP

Źródło: https://www.gov.pl/web/koronawirus/minister-malag-konieczne-jest-zapewnienie-ciaglosci-funkcjonowania-placowek-opieki

Foto: Internet

Co się dzieje w NSZZ FSG? Kolasowa Liga Obrońców Przyzwoitości

Kilka wydarzeń przybyło w kronice Kolasowej Ligi Obrońców Przyzwoitości – KLOP.

Spotykają się potajemnie, walczą na śmierć i życie o prywatne apanaże i cieszą się jak dzieci, gdy mogą kogoś wyrzucić z piaskownicy.

1. Elektroniczna konspiracja 

KLOP idąc z duchem czasu i pozostając w reżimie sanitarnym, przeszedł na elektroniczną, zdalną formę posiedzeń, czyli na e-posiedzenia. W sumie nawet nie ma się co rozpisywać. E-posiedzenia KLOPu nie są w żaden sposób dokumentowane, nie mówiąc już o transparentnej prezentacji właściwych dokumentów, gdyby nawet istniały.

2. Ubezpieczeniowa dintojra

Jest tajemnicą poliszynela, że dla szefów central związkowych umowy z firmami ubezpieczeniowymi stanowią żyłę złota. Ubezpieczenia, to potężne pieniądze w obiegu, a z tego taki przewodniczący dostaje akwizytorską dolę – to przecież on propaguje wśród związkowców ofertę konkretnego podmiotu. Idzie więc kaska do prywatnej kieszeni przewodniczącego, ale też na konto związku.

Gdyby taki przewodniczący miał głowę i w niej mózg, a nie KLOP, a w nim, prawda… to te środki potrafiłby efektywnie wykorzystać dla dobra organizacji i zrzeszonych członków. Przy czym nigdy nie robiłby z ubezpieczeniowej akwizycji filaru swej związkowej aktywności. Ta kasa powinna być oprócz, a nie zamiast normalnego pozyskiwania środków na realizację celów statutowych.

Tymczasem w KLOPie to jest początek i jednocześnie koniec wyobrażeń o tym, jak być przewodniczącym Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej. Dochodzi jeszcze samochód, użyczony do użytkowania na potrzeby związkowe, co dla Kolasy oznacza, że to jego fura na wyłączność, czyli wyjazdy do domu na drugi koniec Polski i po ziemniaki do galerii handlowej. Przy 14 tysiącach PLN na rękę, musi oszczędzać, więc własnego samochodu nie używa.

Pojawił się pluralizm związkowy, a w ślad za nim także ubezpieczeniowy – do NSZZ FSG weszły nowe podmioty. No i się zaczęło. Ogry Kolasy dosłownie wpadły w amok. Wysyłają do przełożonych pisma, w których szkalują te podmioty – zauważmy, że są to legalnie działające przedsiębiorstwa. KLOPowcy, niczym bojówki totalnej opozycji, przychodzą na spotkania związkowców z brokerami wyłącznie po to, aby je rozbijać, przebrani w koszulki z logo Związku opatrzonym znakiem „ich” ubezpieczalni.

W poczuciu pełnej bezkarności jeden z czołowych intelektualistów KLOPu wysłał oficjalną związkową pocztą swój nienachalny umysłowo „pamflet”, w którym drwi z przewodniczącej związku pracowników cywilnych MSWiA, oczywiście jednocześnie szkalując legalnie działającą firmę ubezpieczeniową. On się Czwaliński nazywa. Zasłynął kilka lat temu swoim udziałem w „puczu”, który wyniósł Kolasę do, nazwijmy to, godności Przewodniczącego Związku.

O Czwalińskim i “puczu” przeczytaj tu: Piłkarski Poker Marcina Kolasy

3. Banowanie z piaskownicy

20 sierpnia 2020 roku Robert Lis, przewodniczący Zarządu Oddziałowego przy Nadwiślańskim Oddziale SG, opublikował komunikat, że został zablokowany na oficjalnym profilu KLOPu, pardon Zarządu Głównego NSZZ FSG. Za co? Nikt nie raczył go poinformować, nie przedstawiono żadnych skanów, które dokumentowałyby komentarze jego autorstwa, wykraczające poza standardy Facebooka, czy Związku Zawodowego. Jego komunikat był jednozdaniowy.

21 sierpnia 2020 pinczery KLOPu zwietrzyły okazję, by błysnąć “intelektem”. Ich gniot jest dostępny w sieci, niewart cytowania.

KLOP się cieszy – wpis na oficjalnym profilu FB Zarządu Głównego NSZZ FSG

navigate_before
navigate_next

Kliknij na obrazek aby powiększyć!

Przywołali w nim fakt, że na administrowanej przez Lisa stronie FB grupy Zarządu Nadwiślańskiego zostali już dawno poblokowani liczni członkowie KLOPu. Nie zająknęli się jednak, dlaczego ich zbanowano. Otóż w niemal każdym wątku pojawiającym się na grupie, w komentarzach urządzali dosłownie kloakę. To był klasyczny internetowy trolling. Personalne docinki, infantylne uwagi, wszystko, byle tylko skierować dyskusję na manowce i przemienić ją w breję wymiocin.

Akcję oczyszczania Robert Lis rozpoczął jesienią 2019 roku. Jako pierwszy został zbanowany Żabiński. Gdyby podlizywanie się do Kolasy zdzierało język, Żabiński byłby już niemową…

Oświadczenie Roberta Lisa przeczytaj tu: Oświadczenie w związku z atakiem farmy troli 

Żabiński, Kuszilek , Czwaliński – dyżurne trolle KLOPu. Z administrowania oficjalnym profilem Związku Zawodowego zrozumieli tylko tyle, że to ich piaskownica, grupy Muchomorków.

Mafia? Kłębowisko żmij? Przedszkole? Powyżej opisane przypadki w równym stopniu uzasadniają każdą z trzech hipotez.

Źródło: https://portal-mundurowy.pl/index.php/component/k2/item/12281-kolasowa-liga-obroncow-przyzwoitosci?

Było też: https://www.salon24.pl/u/szmarowski/1071648,kolasowa-liga-obroncow-przyzwoitosci-klop?

Grafika: https://www.facebook.com/rebeliant.blog

Prawa słusznie czy niesłusznie nabyte. Ile razy można wymierzać sprawiedliwość?

Czy w demokratycznym państwie prawnym, w sposób arbitralny, można godzić w prawa nabyte osób, które nabyły je na podstawie ustawy uchwalonej w demokratycznym państwie, bo w 1994 roku? Jakie wartości chronił ustawodawca, naruszając inne chronione wartości? Odpowiedzi na te pytania starał się znaleźć Trybunał Konstytucyjny w trakcie wtorkowej rozprawy w sprawie emerytur i rent byłych funkcjonariuszy, pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa. Rozprawa będzie kontynuowana 11 września – czytamy na portalu Prawo.pl w artykule zatytułowanym: ” Emerytury byłych funkcjonariuszy – ile razy można wymierzać sprawiedliwość?”

We wtorek, 18 sierpnia 2020 r., Trybunał Konstytucyjny kontynuował rozprawę w sprawie pytania prawnego Sądu Okręgowego w Warszawie Sekcja XIII Wydziału Ubezpieczeń Społecznych (sygn. akt P 4/18). Trybunał ma odpowiedzieć, czy:

art. 15c, art. 22a oraz art. 13 ust. 1 lit. 1c w związku z art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin w brzmieniu nadanym przez art. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin w związku z art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. są zgodne z art. 2, art. 30, art. 32 ust. 1 i ust. 2, art. 67 ust 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP – z uwagi na ukształtowanie regulacji ustawowej w sposób ograniczający wysokość emerytury i renty mimo odpowiedniego okresu służby, w zakresie, w jakim dokonano tą regulacją naruszenia zasady ochrony praw nabytych, zaufania obywatela do państwa prawa i stanowionego przez niego prawa, niedziałania prawa wstecz, powodującego nierówne traktowanie części funkcjonariuszy w porównaniu z tymi, którzy rozpoczęli służbę po raz pierwszy po dniu 11 września 1989 r., skutkując ich dyskryminacją;
art. 1 i 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin są zgodne z art. 2, art. 7, art. 95 ust. 1, art. 96 ust. 1, art. 104, art. 106, art. 109 ust. 1, art. 119, art. 120, art. 61 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji RP, z uwagi na sposób i tryb uchwalenia zaskarżonych przepisów oraz wątpliwości, czy spełnione zostały merytoryczne przesłanki do ich uchwalenia.

Państwo totalitarne
Jak stwierdził poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS), odpowiadając na pytania sprawozdawcy – sędziego TK Jakuba Steliny, ustawodawca poprzedniej kadencji – obniżając emerytury byłym funkcjonariuszom pełniącym służbę na rzecz totalitarnego państwa – „skorzystał z okienka ustawodawczego”, bo wcześniej, przez lata, nie było zgody społecznej i woli politycznej na taki krok. Przyznał, że w trakcie prac legislacyjnych były wątpliwości dotyczące tego, czy należało zróżnicować sytuację funkcjonariuszy – w zależności od tego, czy pełnili służbę rok, pół roku czy miesiąc. Ostatecznie ustawodawca doszedł do wniosku, że różnicować nie można.
– Ustawodawca ma dużą swobodę w różnicowaniu kryteriów, ale musi przestrzegać zasad ogólnych – powiedział z kolei prokurator Andrzej Reczka, przedstawiciel Prokuratora Krajowego (PK).
Prawdziwy worek pytań otworzył jednak sędzia Mariusz Muszyński, wiceprezes TK. Zaczęło się od pytania o definicję legalną państwa totalitarnego. – Jakie są desygnaty państwa totalitarnego i skąd wzięli państwo tę definicję – zwrócił się w stronę parlamentarzystów reprezentujących Sejm: posła Marka Asta i Arkadiusza Mularczyka.
– Dla każdego mieszkańca naszego państwa, który się wychowywał w tamtym czasie było oczywiste – stwierdził poseł Mularczyk. I wyliczył: brak wolności, brak swobód obywatelskich.
– A jak się nie wychowywał? – dopytywał sędzia TK Muszyński. I drążył dalej: – Czy znamy definicję legalną na gruncie tej ustawy?
– Na gruncie tej ustawy nie ma – przyznał w końcu poseł Mularczyk.
Z tym samym pytaniem wiceprezes TK zwrócił się do obecnego na rozprawie prokuratora z Prokuratury Krajowej. Chciał wiedzieć, czy brak takiej definicji jest zgodny z zasadą poprawnej legislacji. Także prok. Andrzej Reczka potwierdził, że ustawa takiej definicji państwa totalitarnego nie zawiera.
– Ta definicja jest fundamentalna – odparł sędzia TK Mariusz Muszyński. Następnie usiłował dowiedzieć się, jakie wartości i zasady miała realizować ustawa obniżająca emerytury i renty dla byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa. – Chcę wiedzieć, jakie wartości ta ustawa chroni, godząc w inne wartości, takie jak prawa nabyte – stwierdził sędzia Muszyński.
– Doprowadzenie do sprawiedliwości społecznej – powiedział poseł Mularczyk. Bo, jak tłumaczył, uprzywilejowane świadczenia tych funkcjonariuszy nie mogą być wartością nadrzędną, bo taka osoba nie przyczyniała się do umacniania systemu demokratycznego, a wręcz przeciwnie – służyła w służbach, które ten system zwalczały.
– A czy w demokratycznym państwie prawnym, w sposób arbitralny, można godzić w prawa nabyte osób, które te prawa nabyły na podstawie ustawy uchwalonej w demokratycznym państwie, bo w 1994 roku – zapytał znowu wiceprezes TK. I dodał: – Czy w demokratycznym państwie prawnym dopuszczalna jest sankcja w postaci obniżenia świadczenia bez indywidualnego procesu?
Jak zauważył sędzia Muszyński, w ten sposób także w przyszłości może się znaleźć ustawodawca, który uzna, że obniży świadczenia za lata 2015-2023, czyli okres, co do którego są zastrzeżenia dotyczące praworządności Polski.
Poseł Mularczyk odpowiadając stwierdził, że ustawodawca dopuścił furtkę w postaci możliwości odwołania się od decyzji organu emerytalno-rentowego w sprawie obniżenia świadczenia – do sądu.

Prawa słusznie czy niesłusznie nabyte
W trakcie rozprawy przewijał się też wątek praw nabytych, a dokładnie – jak mówili przedstawiciele Sejmu i PK – praw niesłusznie nabytych.

Rozprawa będzie kontynuowana 11 września 2020′

Czytaj więcej, źródło: https://www.prawo.pl/kadry/czy-obnizenie-emerytur-b-funkcjonariuszom-sluzacym-na-rzecz,502463.html

Foto: ZEiR SG

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy także po wakacjach? Rząd dostał zielone światło od Senatu

Po wakacjach rząd będzie mógł wydawać rozporządzenia w sprawie dodatkowych zasiłków opiekuńczych – tak wynika z ustawy, którą we wtorek przyjął Senat. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed powiedział, że decyzja o ewentualnym przyznaniu zasiłku będzie zależała między innymi od sytuacji epidemicznej.

Przepis o dodatkowych zasiłkach opiekuńczych znalazł się w nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Większość przepisów tej nowelizacji dotyczy instrumentów wspierających m.in. samorządowe instytucje artystyczne, organizacje pozarządowe i artystów.

Senat zaakceptował

W marcu, w związku z epidemią COVID-19, rząd umożliwił korzystanie z dodatkowego zasiłku opiekuńczego rodzicom, którzy musieli zaopiekować się dzieckiem w czasie, gdy zajęcia w szkołach, przedszkolach i żłobkach były zawieszone. Początkowo dodatkowy zasiłek był przyznany na 14 dni, jednak rząd sukcesywnie przedłużał czas jego obowiązywania aż do 26 lipca.

Dodatkowy zasiłek był przyznawany rozporządzeniem Rady Ministrów, a podstawą do jego wydawania były przepisy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Przepisy te wygasają jednak 180 dni po wejściu w życie ustawy, więc konieczna była nowelizacja, aby zasiłek – w razie potrzeby – mógł być przyznawany także po wakacjach. Taką poprawkę zgłosiło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ustawę z tą zmianą uchwalił Sejm, a we wtorek przyjął ją Senat.

Czytaj więcej, źródło: https://tvn24.pl/biznes/pieniadze/zasilek-opiekunczy-do-kiedy-bedzie-wyplacany-decyzja-senatu-4668316?

Foto: Internet

TK orzeknie o obniżce emerytur byłym funkcjonariuszom, ale zdecydują o niej sądy

18 sierpnia br. ma zapaść wyrok w sprawie zmniejszenia świadczeń byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL. Nie wszystkie sądy na niego czekają. Same rozstrzygają spory w tych sprawach.

Trybunał ma się zająć nowelizacją przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy policji i innych służb, która zaczęła obowiązywać w październiku 2017 r. Na mocy tych regulacji byłym funkcjonariuszom obniżono świadczenia nie tylko za okres „służby na rzecz totalitarnego państwa” od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., ale także za pracę po 1990 r. Niekorzystne regulacje dotknęły też osoby, które przeszły pozytywnie weryfikację i kontynuowały karierę w wolnej Polsce. Wiele z nich zwróciło się więc do sądów, aby te ponownie ustaliły wysokość świadczenia z pominięciem nowych przepisów budzących wątpliwości.

Bez czekania

Wątpliwości co do zgodności tych przepisów z konstytucją powziął Sąd Okręgowy w Warszawie, który wystąpił do TK z pytaniami prawnymi jeszcze w styczniu 2018 r. Trybunał jednak dotąd zwlekał z terminem rozprawy, a ostatecznie przełożył go na 18 sierpnia. Nie oznacza to jednak, że sądy powstrzymały się w tym czasie od orzekania. Zdaniem ekspertów słusznie.

– Wstrzymywanie się z orzekaniem, ze względu na oczekiwanie na rozstrzygnięcie TK, jest zaprzeczeniem istoty wymierzania sprawiedliwości, czyli tego, co jest zadaniem każdego sądu. Zgodnie z art. 45 konstytucji jest on bowiem zobowiązany jak najszybciej rozstrzygnąć sprawę. Tego wymaga interes uczestników postępowania. Sąd nie może zasłaniać się tym, co się wydarzy w przyszłości. Co z tego, że za kilka lat zapadnie orzeczenie, jeśli np. strona postępowania nie będzie już wtedy żyła – mówi prof. Jacek Zaleśny, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

Czytaj więcej, źródło: https://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/1488473,obnizka-emerytur-ale-zdecyduja-o-niej-sady.html?

Foto: TK/Internet

Dodatki motywacyjne, ale nie dla wszystkich. Sejm przyjął ustawę o wsparciu służb mundurowych

Ustawa o wsparciu służb mundurowych została dziś ostatecznie przyjęta przez Sejm. Posłowie w głosowaniach odnieśli się do wprowadzonych przez Senat poprawek, jednak nie wszystkie z nich zyskały poparcie. Wśród odrzuconych – zgodnie z rekomendacją Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych – znalazły się m.in. zapisy dodające funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej do katalogu beneficjentów specjalnego dodatku motywacyjnego po 25 i 28,5 latach służby czy postulowane przez związkowców reprezentujących Służbę Więzienną rozwiązania zmieniające sposób naliczania wysługi lat. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta, a większość jej przepisów obowiązywać zacznie w październiku.

O ile wczorajsze rozstrzygnięcia jakie zapadły w Senacie mogły zaskoczyć część obserwatorów – przynajmniej w pierwszej chwili, o tyle dzisiejszy przebieg wydarzeń w Sejmie był już raczej przewidywalny. Posłowie reprezentujący większość parlamentarną, zarówno podczas posiedzenia komisji, jak i głosowania na sali plenarnej, odrzucili wprowadzone przez Senat poprawki dotyczące Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej, które dodano do ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw.

Sejm na nie

Mundurowi z Krajowej Administracji Skarbowej o dopisanie do superustawy walczyli od początku pojawienia się projektu. Najpierw – jak się wydawało – napotkali na bierny opór w resorcie finansów, a gdy ten postanowił zareagować okazało się, że jest już za późno. Pismo w sprawie dopisania SCS do ustawy pojawiło się bowiem na ostatnim etapie prac rządowych i jak tłumaczył wiceszef MSWiA, który z ramienia rządu za projekt odpowiadał, na tym etapie rozszerzenie ustawy o funkcjonariuszy KAS było już niemożliwe. Próby włączenia KAS w grono beneficjentów dodatków motywacyjnych przyznawanych dla tych funkcjonariuszy, którzy po 25 i 28,5 latach służby zamiast odejść na emeryturę zdecydują się na pozostanie w formacji, podejmowane były w Sejmie, jednak ostatecznie poprawki w ustawie się nie znalazły. Wydawało się, że Senat nie zdecyduje się na zmiany w tej kwestii, bowiem propozycje zmian w ustawie pojawiły się dopiero tuż przed końcem prac. Podczas posiedzenia plenarnego poprawki dotyczące KAS zgłosiła grupa senatorów, a podczas połączonego posiedzenia dwóch komisji zarekomendowano ich przyjęcie. Senat przyjął ustawę wraz z poprawkami korzystnymi dla KAS i ustawa w takim kształcie trafiła do Sejmu. I choć związkowcy rozpoczęli akcję masowego wysyłania e-maili na skrzynki posłów z prośbą o poparcie poprawki, zarówno Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych (głosami posłów koalicji rządzącej) jak i Sejm, z rekomendacji rządu, poprawki odrzucili.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/dodatki-motywacyjne-ale-nie-dla-wszystkich-sejm-przyjal-ustawe-o-wsparciu-sluzb-mundurowych

Foto: Policja, SG, SOP

Senat wprowadza zmiany do superustawy. Poprawkom przyjrzą się posłowie

Ustawa o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych, przygotowana przez MSWiA i uchwalona przez Sejm 24 lipca, została dziś jednogłośnie przyjęta na posiedzeniu plenarnym izby wyższej parlamentu. Senackie prace nad ustawą, która jak podkreślał wielokrotnie zarówno w Sejmie jak i Senacie wiceszef MSWiA Maciej Wąsik jest „długo oczekiwana przez służby podlegle MSWIA i nie tylko”, zakończyły się 20 dni przed wymaganym przepisami terminem. Teraz – ponieważ Senat zaproponował wprowadzenie  poprawek – ustawą zajmie się ponownie Sejm i jak wynika z porządku obrad, stanie się to już jutro. Senatorowie wprowadzili jednak do przygotowanych przez MSWiA przepisów kilka zmian, do których krytycznie odnosił się reprezentujący stronę rządową wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Kluczowe pytanie, jakie zadają sobie dziś mundurowi z Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej (beneficjenci zmian wprowadzonych przez Senat), dotyczy dalszego losu  przyjętych dziś regulacji.

Senat poprawia

W Senacie nad mundurowymi przepisami pracowały dwie komisje: Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Najpierw ustawę procedowano oddzielnie, jednak dzisiaj dla ujednolicenia zgłoszonych i przyjętych poprawek oraz w celu rozpatrzenia tych, które pojawiły się na posiedzeniu plenarnym, komisje zebrały się po raz trzeci na wspólnym posiedzeniu.

Senatorowie rozpatrywali głównie poprawki zgłoszone przez Biuro Legislacyjnego Senatu. Miały one charakter legislacyjno-redaktorski i – poza kilkoma wyjątkami – nie budziły sprzeciwu strony rządowej. Najważniejsze   zaproponowane przez senackich legislatorów i przyjęte zimany dotyczą m.in. wyżywienia w naturze dla tzw. policjantów miejscowych. Jak tłumaczyła podczas posiedzenia komisji przedstawicielka Biura Legislacyjnego Senatu, zgodnie z uchwaloną przez Sejm ustawą policjanci, strażnicy graniczni i strażacy biorący udział w akcjach ochrony porządku publicznego, akcjach ratowniczych czy usuwania skutków klęsk żywiołowych mają prawo do wyżywienia w naturze. Wyżywienie takie przysługuje strażakom po 6 godzinach akcji, zaś policjantom po 8 godzinom akcji, ale policjanci, którzy borą udział w takich samych działaniach w miejscu pełnienia służby prawo do wyżywienia otrzymują po 10 godzinach, a w dodatku służba ta musi być połączona ze znacznym wysiłkiem fizycznym. Zdaniem senackim prawników pojęcie to jest pojęciem niedookreślonym, a zapis może mieć charakter dyskryminujący.

W ustawie uchwalonej przez Senat znalazły się także poprawki senatora Wiktora Durlaka, który przedstawiał rozwiązania uzgodnione z rządem. Chodziło m.in. o niekorzystne dla byłych policjantów i strażaków przepisy dotyczące zaliczania do okresu zatrudnienia czasu jaki spędzili oni w służbie. Zaproponowane rozwiązania zmieniają regulacje zawarte w dwóch ustawach pragmatycznych – o Policji oraz o Państwowej Straży Pożarnej. Dziś byłym policjantom i strażakom po odejściu ze służby, przy zawieraniu umowy o nową pracę, do okresu zatrudnienia nie jest zaliczany okres służby – jeżeli podjęli pracę po upływie roku od zwolnienia z niej. Zgłoszone przez senatora Durlaka poprawki eliminują z ustaw kryterium roku, tak więc okres służby liczył się będzie do stażu pracy podjętej po odejściu z formacji, bez względu na moment jej podjęcia.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/senat-wprowadza-zmiany-do-superustawy-poprawkom-przyjrza-sie-poslowie

Foto: M. Marchlewska, Kancelaria Senatu

Dodatkowy urlop dla pracowników cywilnych pracujących na stanowiskach laboratoryjnych w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia

W biuletynie Informacji Publicznej Rady Ministrów ukazał się projekt rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie uprawnień szczególnych przysługujących niektórym kategoriom członków korpusu służby cywilnej.

Funkcjonariuszom policji i Straży Granicznej, którzy pełnią służbę w laboratoriach kryminalistycznych, przysługuje coroczny płatny urlop dodatkowy. Pracownicy służby cywilnej, którzy mają często te same obowiązki, są pozbawieni tego uprawnienia. Nowelizacja rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie uprawnień szczególnych przysługujących niektórym kategoriom członków korpusu służby cywilnej, której projekt trafił właśnie do konsultacji publicznych, ma to zmienić. Osoby pracujące w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia w laboratoriach zyskają dodatkowe wolne.

Informacje o przyczynach i potrzebie wprowadzenia rozwiązań planowanych w projekcie

Szef Służby Cywilnej przy współpracy z członkami Rady Ministrów przygotował analizę zatrudnienia członków korpusu służby cywilnej na stanowiskach laboratoryjnych w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Na tej podstawie zidentyfikowano urzędy, w których praca na stanowiskach laboratoryjnych jest świadczona w ww. warunkach. Są to jednostki podległe Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministrowi Finansów, Ministrowi Klimatu, Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministrowi Rozwoju oraz Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W trakcie prowadzonych uzgodnień z ww. organami, zainteresowanie stworzeniem regulacji umożliwiających rekompensatę pracy w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia dla ww. kategorii członków korpusu służby cywilnej, wyrazili Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Minister Finansów.
Obecnie członkowie korpusu służby cywilnej, zatrudnieni lub mogący być zatrudnieni na ww. stanowiskach, nie są objęci takimi uprawnieniami. Tymczasem funkcjonariuszom Policji i Straży Granicznej, którzy pełnią służbę w laboratoriach kryminalistycznych tych jednostek i realizują często te same obowiązki służbowe co zatrudnieni tam członkowie korpusu służby cywilnej, przysługuje coroczny płatny urlop dodatkowy, w wymiarze zależnym od stopnia szkodliwości.
Powyższe uzasadnia potrzebę stworzenia regulacji, które przyznają adekwatne do realizowanych zadań uprawnienia również członkom korpusu służby cywilnej.
Brak takich regulacji może obniżać motywację do pracy, a w konsekwencji niekorzystnie przekładać się na efektywność wykonywania zadań przez członków korpusu służby cywilnej.

Wydanie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie uprawnień szczególnych przysługujących niektórym kategoriom członków korpusu służby cywilnej umożliwi rekompensowanie pracy na stanowiskach laboratoryjnych w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia w urzędach również członkom korpusu służby cywilnej. Na podstawie zmienionego rozporządzenia członkom korpusu służby cywilnej, wykonującym pracę w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia w laboratoriach kryminalistycznych Policji i Straży Granicznej oraz w laboratoriach Krajowej Administracji Skarbowej, będzie przysługiwał coroczny płatny urlop dodatkowy. Będzie on przyznawany w wymiarze i na zasadach analogicznych do stosowanych wobec funkcjonariuszy Policji w zakresie pełnienia przez nich służby w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia na stanowiskach laboratoryjnych. Podobne uprawnienia przysługują funkcjonariuszom Straży Granicznej. Warunki pracy szczególnie uciążliwe lub szkodliwe dla zdrowia, uprawniające do uzyskania urlopu dodatkowego, będzie oceniać komisja powołana przez kierownika urzędu.

Planowany termin wydania rozporządzenia / data wydania III kwartał 2020 r.

Źródło:  https://bip.kprm.gov.pl/kpr/bip-rady-ministrow/prace-legislacyjne-rm-i/prace-legislacyjne-rady/wykaz-prac-legislacyjny/r4728515,Projekt-rozporzadzenia-Prezesa-Rady-Ministrow-zmieniajacego-rozporzadzenie-w-spr.html

Ze strony: NSZZP

Sąd przyzna rację byłym funkcjonariuszom SB, a budżet zapłaci

Prawie 2 mld zł. Nawet tyle mogły wynieść oszczędności na świadczeniach dla osób objętych dezubekizacją. Teraz mogą zacząć topnieć.

Wykonując wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA wypłacił byłemu funkcjonariuszowi wyrównanie emerytury za czas od 1 października 2017 r. do sierpnia tego roku. To różnica między wysokością świadczenia przed wejściem w życie tzw. ustawy dezubekizacyjnej a kwotą po obniżeniu w wyniku nowych przepisów. W grę wchodzą więc dziesiątki tysięcy złotych. Dotąd Zakład wydał ponad 55,5 tys. decyzji obniżających emerytury i renty, w tym rodzinne. Objęły ok. 43 tys. osób, z których blisko 27 tys. odwołało się do sądów powszechnych. W ok. 400 przypadkach zapadły już wyroki I instancji, korzystne dla byłych funkcjonariuszy.

– Oszczędności dla budżetu państwa po wejściu w życie ustawy są potężne. Okazały się dużo większe, niż zakładaliśmy, projektując przepisy – mówi Jarosław Zieliński (PiS). Co w sytuacji, gdy podobnych wyroków, jak rzeszowski, będzie więcej? – Orzeczenie jest jednostkowe, nie zmienia skutków ustawy. Póki w jej sprawie nie wypowie się Trybunał Konstytucyjny, należy domniemywać, że jest zgodna z polskim prawem. To oznacza, że sądy powinny orzekać w oparciu o nią, a nie uciekać się do europejskich przepisów czy stosować rozproszoną kontrolę konstytucyjności ustawy – tłumaczy Zieliński.

Czytaj więcej, źródło: https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1488003,dezubekizacja-budzet-panstwa-wyrok-sa-w-rzeszowie-emerytura-wyrownanie.html?

Foto: Internet

Oferta kredytu hipotecznego

Szanowni Państwo,

Ostatnie miesiące wywróciły życie nam wszystkim do góry nogami. Decyzje związane z zakupem mieszkania czy domu zostały przesunięte w czasie. Trudna sytuacja gospodarcza spowodowała zaostrzenie warunków uzyskania kredytu hipotecznego. Wydaje się jednak, że zaczynamy wracać do normalności.

Ubiegły miesiąc to liczne kontakty z Państwa strony i zapytania o sytuację na rynku nieruchomości oraz dostęp do kredytów. Na Państwa prośbę przygotowałem ofertę kredytu hipotecznego, która w mojej ocenie jest bardzo interesująca.

Do symulacji przyjmuję zakup lokalu mieszkalnego za kwotę 400 000 zł oraz 20% udział własny czyli 80 000 zł.

Poniżej parametry kredytu:

Kwota kredytu – 320 000 zł

Cena zakupu – 400 000 zł

Wkład własny – 80 000 zł

Okres kredytowania – 30 lat

Raty równe – 1224.82 zł

Prowizja za udzielenie kredytu – 0%

Prowizja za wcześniejszą spłatę – 0%

Oprocentowanie –  Marża + WIBOR 3M – 2.26 %

Marża – 2 %

Wibor 3M – 0,26 %

RRSO – 2,76 % 

Ubezpieczenie na życie oferowane za pośrednictwem Banku (składka płatna miesięcznie) – 64 zł. 

Marża pozostanie na niezmienionym poziomie pod warunkiem, że Kredytobiorca będzie korzystał z konta osobistego i dokona transakcji bezgotówkowych kartą debetową do konta na minimalną kwotę 500 zł miesięcznie oraz będzie przelewał co miesiąc na konto w banku swoje wynagrodzenie lub dochód netto.

Proszę zwrócić uwagę, na brak prowizji za udzielenie kredytu oraz za wcześniejszą  spłatę. Ubezpieczenie na  życie jest wymagane jednak może to być zaakceptowana przez bank polisa klienta.

 

Zapraszam do kontaktu:

Marek Wierzbicki

Wierzbicki Usługi Finansowo – Prawne/Feniks Finanse

ul. Mickiewicza 63

01 – 625 Warszawa

tel. 606 412 071

e-mail: biuro@wierzbicki-finanse.pl

www.wierzbicki-finanse.pl

 

Nota prawna

Powyższe wyliczenie ma charakter orientacyjny i przykładowy. Służy wyłącznie celom informacyjnym i nie powinno być traktowane jako oferta, rekomendacja, zaproszenie do zawarcia umowy kredytu. Informacje wyżej podane powinny być analizowane łącznie z formularzem informacyjnym udostępnianym przez Bank przed zawarciem umowy o kredyt. Udzielenie szczegółowych informacji na temat kosztów kredytu i zasad jego spłaty jest możliwe dopiero po przeprowadzeniu przez Bank oceny zdolności kredytowej konsumenta.