Policja i SG u progu zmian. “Antywakatowe” przepisy przyjęte przez Se

Posłowie przyjęli we wtorek ustawę, która ma ułatwić powrót do w Policji i Straży Granicznej. Dokument zakłada m.in. wprowadzenie służby kontraktowej w Policji i SG, zmianę przepisów odnoszących się do byłych funkcjonariuszy, którzy chcieliby ponownie wstąpić do służby w Policji oraz umożliwienie absolwentom klas mundurowych skróconą drogę do służby w Policji i w Straży Granicznej. Teraz nad ustawą pochylą się senatorowie.

Rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z utworzeniem oddziałów o profilu mundurowym oraz ułatwieniem powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej zakończył sejmowy epizod swojej drogi legislacyjnej. We wtorek posłowie prawie jednogłośnie przyjęli dokument i skierowali go do dalszych prac w Senacie. Za przyjęciem projektu, wraz ze zgłoszonymi podczas prac sejmowych poprawkami, zagłosowało 410 posłów, 1 był przeciw oraz 1 się wstrzymał od głosu.

W trakcie prac posłowie wprowadzili do dokumentu m.in. służbę kontraktową do Straży Granicznej, która – według wiceszefa MSWiA Czesława Mroczka – będzie miała dla formacji „rewolucyjne skutki”. „Poprzez tę instytucję, instytucję służby kontraktowej będziemy chcieli w Straży Granicznej stworzyć oddziały na wzór oddziałów prewencji w Policji, czyli tak naprawdę oddziały do bezpośredniej i fizycznej ochrony granicy państwowej, których do tej pory w Straży Granicznej nie było” – zapowiadał wiceszef MSWiA.

Nowe przepisy zakładają też m.in. zmianę regulacji odnoszących się do byłych funkcjonariuszy, którzy chcieliby ponownie wstąpić do służby. „Z uwagi na zróżnicowane doświadczenie oraz nabyte kwalifikacje zawodowe, a także czas pozostawania poza służbą wyodrębniono cztery ścieżki postępowania kwalifikacyjnego wobec byłych funkcjonariuszy ubiegających się o przyjęcie służby” – wskazywał w uzasadnieniu resort spraw wewnętrznych i administracji.

Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl

Foto: Policja

“Nowy” budżet, ale waloryzacja bez zmian

W minioną sobotę rząd przyjął „nową” wersję projektu ustawy budżetowej na 2025 rok. Zmienione nieco przepisy miały m.in. zagwarantować środki na usuwanie skutków powodzi, jaka nawiedziła południowo-zachodnią Polskę. W kwestii finansowania służb przyszłoroczny budżet nie różni się jednak – co do zasady – od tego, co zaprezentowano opinii publicznej jakiś czas temu. Rząd, przy okazji wprowadzania korekt, nie zdecydował się też na zmianę poziomu przyszłorocznej waloryzacji w budżetówce, o co postulowali związkowcy i to nie tylko ci, działający w służbach mundurowych. 

W projekcie ustawy budżetowej przekazanej do Sejmu rząd zaplanował, że „średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej – w wysokości 105,0 proc.”. Oznacza to, że funkcjonariusze liczyć mogą na 5 proc. waloryzacji uposażeń. To znacznie mniej niż postulowane 15 proc., jednak – jak na razie – niewiele wskazuje na to, by rząd chciał się zbliżyć do oczekiwanego przez budżetówkę poziomu.

Mundurowi od wielu tygodni są dość zgodni co do poziomu przyszłorocznej „podwyżki”. Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych 11 września zwróciła się w tej sprawie z pismem do premiera Donalda Tuska. Związkowcy przypominają w nim, że z zadowoleniem przyjęto decyzję rządu „o wysokości waloryzacji uposażeń i wynagrodzeń funkcjonariuszy oraz pracowników Służb Mundurowych w 2024 roku” jednak zapisane w projekcie przyszłorocznego budżetu „podwyżki” na poziomie 5 proc. „bardzo zachwiały nadzieję” i „budzą mocne niezadowolenie wśród funkcjonariuszy i pracowników”.

Sytuacja kadrowa służb mundurowych jest w kryzysowym stanie i grozi zapaścią ich funkcjonowania, co będzie miało wpływ na poziom bezpieczeństwa Naszej Ojczyzny i jej obywateli, tym bardziej w obecnej bardzo niebezpiecznej sytuacji geopolitycznej. Chcę podkreślić, że funkcjonariusze realizują ustawowe zadania w sytuacji wynikającej z niespotykanej ilości wakatów i obciążeń presji migracyjnej oraz konfliktu zbrojnego w państwie graniczącym z Polską.
Fragment pisma przewodniczącego FZZSM Czesława Tuły do premiera Donalda Tuska – 11 września 2024 r.

Mundurowi podkreślają, że „kluczową kwestią jest wzrost środków finansowych na funkcjonowanie służb podległych MSWiA, MS i MF i powiązania poziomu ich finansowania z procentowym udziałem w PKB, podobnie jak wygląda to w przypadku finansowania wojska”. Czytamy też m.in., że konieczny jest także „wzrost waloryzacji uposażeń funkcjonariuszy w 2025 roku w wysokości 15%, co jest zgodne ze stanowiskiem reprezentatywnych central związkowych”. Funkcjonariusze oczekują również, że zmianie ulegną „przepisów w zakresie uzyskania prawa do zaopatrzenia emerytalnego oraz sposobu naliczania emerytur dla funkcjonariuszy przyjętych do służby po 1 stycznia 2013 roku”. „Jesteśmy otwarci na rozmowy, ale czas nagli, bo prace nad budżetem państwa na rok 2025 wchodzą w decydującą fazę” – czytamy w liście.

Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl

Foto: KPRM/Flickr

Służby MSWiA chcą wyższych diet. W wojsku podniesiono je o 400 proc.

Związkowcy służb podległych resortowi spraw wewnętrznych i administracji zaapelowali do rządu o podwyższenie dziennej stawki diety do 180 złotych dla funkcjonariuszy, którzy walczą ze skutkami powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Analogiczne przepisy chce wprowadzić dla żołnierzy Ministerstwo Obrony Narodowej, które już opublikowało projekt rozporządzenia w tej sprawie.

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt rozporządzenia MON ws. dodatków do uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych. Dokument zakłada „zastąpienie dotychczas wypłacanego żołnierzom zawodowym niestałego dodatku specjalnego (w wysokości 45 zł dziennie) – dietą z tytułu odbywania krajowej podróży służbowej, w wysokości 400% stawki diety (tj. 180 zł dziennie)”.

„Powyższe oznaczać będzie wzrost gratyfikacji finansowej z tytułu wykonywania zadań związanych z udziałem żołnierzy w akcji przeciwpowodziowej na terenie południowo-zachodniej Polski z 45 złotych do 180 złotych” – czytamy w Ocenie Skutków Regulacji do projektu rozporządzenia.

O podobne rozwiązanie, uwzględniające funkcjonariuszy służb podległych resortowi spraw wewnętrznych i administracji, zaapelowali związkowcy ze Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Policji. „Propozycja MON jest jak najbardziej zasadna i świadczy o dbałości resortu o żołnierzy. Jednak nieuwzględnienie w projektowanych przepisach funkcjonariuszy służb podległych MSWiA jest nieakceptowalne i wysoce niestosowne z uwagi na ich kluczą rolę w niesieniu pomocy, ratowaniu życia i zapewnieniu bezpieczeństwa” – podkreślili we wspólnym piśmie do premiera Donalda Tuska szefowie Zarządu Krajowego ZZS „Florian”, Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Zarządu Głównego NSZZ Pracowników Pożarnictwa.

„Warto również podkreślić, że powyższy projekt jest kolejnym przykładem pominięcia funkcjonariuszy służb podległych MSWiA i niedocenienia ich roli i postawy. (…) Następnym przykładem, który można wskazać w zakresie nierównego traktowania funkcjonariuszy służb podległych MSWiA, a żołnierzy są przepisy m.in. w zakresie świadczeń socjalnych. W szczególności dotyczy to wysokości pomocy finansowej na zakup lokalu mieszkalnego i równoważnika za brak kwatery” – wskazali w piśmie związkowcy.

Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl

Foto: MSWiA

Pisma związkowców:

Mundur ma wzięcie? Wiceszef MSWiA: w tym roku więcej przyjęć niż odejść

W tym roku będziemy mieli więcej policjantów, niż mieliśmy ich w tamtym – zapewnił wiceszef MSWiA Czesław Mroczek podczas drugiego czytania noweli zakładającego m.in. ułatwienie powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej. Jak dodał, lepsza sytuacja jest w Straży Granicznej, ponieważ już teraz w formacji przyjęto więcej osób niż w zeszłym roku.

Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu odbyło się drugie czytanie projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z utworzeniem oddziałów o profilu mundurowym oraz ułatwieniem powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej. O dziwo, dyskusja nad tym punktem przebiegła wyjątkowo sprawnie i bez większych kłótni.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński zauważył, że zmiany dotyczące skróconej ścieżki wstępowania do służby w Policji i Straży Granicznej dla absolwentów klas mundurowych mają charakter systemowy. W jego ocenie przepisy, które mają zachęcić do powrotu do służby, mają natomiast charakter „incydentalny” i przyczynią się do krótkotrwałego zwiększenia liczby funkcjonariuszy.

Poseł Piotr Górnikiewicz z klubu Polska 2050-Trzecia Droga zaznaczył, że projekt odpowiada na potrzeby kadrowe, wprowadza nowoczesne elastyczne rozwiązania, wspiera doświadczonych funkcjonariuszy do powrotu do służby. Przyjęcie dokumentu zarekomendowała posłanka Urszula Nowogórska (PSL-TD). Dodała, że w przyszłości należy stworzyć jasną ścieżkę awansu dla młodych funkcjonariuszy. Poparcie zadeklarował również poseł Lewicy Arkadiusz Sikora. Wyraził przy tym nadzieję, że rozwiązania zachęcą do powrotu do służby wartościowe osoby.

Z kolei poseł Konfederacji Włodzimierz Skalik zaznaczył, że jego klub popiera pomysł zmian mimo tego, że są one próbą wycinkowego naprawienia sytuacji w Policji i Straży Granicznej. Jego zdaniem kompleksowym rozwiązaniem byłaby nowa ustawa o Policji.

Poprawki do dokumentu, podczas drugiego czytania, zgłosił poseł Koalicji Obywatelskiej Mateusz Bochenek. Dotyczyły one m.in. dostosowania przepisów w zakresie regulacji klas o profilu policyjnym i Straży Granicznej do przepisów, które już obowiązują, a dotyczą przygotowania wojskowego. Co również istotne, w piątek – w ciągu dwóch minut – sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych je przyjęła.

Podczas czwartkowej dyskusji głos zabrał także wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, który zauważył, że w tej chwili w Policji jest 13,6 tys. wakatów. „Ale przed nami są jeszcze dwie tury naboru do Policji. Jestem przeświadczony, że w tym roku rozpoczniemy już proces odbudowywania potencjału liczbowego Policji. Więcej osób będzie przyjętych do Policji, niż ich z Policji odejdzie” – zapewnił wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji.

„Według stanu na dzisiaj, zgłosiło się o 4 tys. więcej osób. I już widać ten efekt. W tym roku, na dziś jest 16 tys. chętnych, a w tamtym roku było ich niespełna 12 tys. Jeszcze się będą (osoby – przyp. red.) zgłaszali. Tak więc w tej procedurze naborowej mamy kilka tysięcy ludzi, w związku z czym wyrażam przekonanie, że w tym roku będziemy mieli więcej policjantów, niż mieliśmy ich w tamtym” – ocenił Mroczek.

Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl

Foto: Policja

Ważny komunikat z posiedzenia Podzespołu ds. służb mundurowych RDS w dniu 24 września 2024 r.

W dniu 24 września 2024 r. odbyło się posiedzenie Podzespołu ds. służb mundurowych RDS, z udziałem przedstawicieli: Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Finansów z udziałem członków Zespołu. Spotkaniu przewodniczył Marcin Kolasa, FZZ.

Posiedzenie poświęcone było dyskusji nad następującymi  punktami:

1. Podwyżki uposażeń funkcjonariuszy w 2025 roku.

2. Podwyżki płac pracowników w służbach mundurowych w 2025 roku.

3. Świadczenia socjalne funkcjonariuszy i ich wysokość w służbach podległych MSWiA, MS i KAS.

Na posiedzeniu podjęto decyzję o woli procedowania stanowiska dotyczącego wysokości waloryzacji wynagrodzeń funkcjonariuszy i pracowników służb mundurowych.

Źródło: ZG NSZZ FSG 

Mundurowi w powodziowej specustawie: płatne nadgodziny dla wszystkich i szczepienia dla funkcjonariuszy [AKTUALIZACJA]

 Resort spraw wewnętrznych i administracji przygotował specjalne przepisy, które mają pomóc w usuwaniu skutków powodzi, jaka nawiedziła południowo-zachodnią Polskę. Jak się okazuje, niektóre z proponowanych zmian, dotyczą także służb mundurowych. MSWiA wszystkim funkcjonariuszom, którzy realizują zadania związane z powodzią, zamierza za wypracowane nadgodziny wypłacić rekompensatę pieniężną. Oprócz tego resort zamierza też wprowadzić, w określonych przypadkach, szczepienia dla mundurowych.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw – zapowiadana przez premiera Donalda Tuska powodziowa specustawa, która ma zostać przyjęta przez rząd – przewiduje, że „czas służby funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej, którzy pełnili służbę w okresie od dnia 13 września 2024 r. do dnia 31 października 2024 r., realizując zadania związane ze stanem klęski żywiołowej w gminach położonych na terenie obszaru określonego w przepisach wydanych na podstawie art. 232 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (…) w związku z powodzią we wrześniu 2024 r. może przekraczać 40 godzin tygodniowo, z zachowaniem prawa do nieprzerwanego wypoczynku”.

MSWiA chce jednak, by za wypracowane nadgodziny, mundurowi nie odbierali dni wolnych, tylko otrzymywali rekompensatę pieniężną określoną w przepisach każdej z formacji. „W zamian za czas służby przekraczający 40 godzin tygodniowo funkcjonariuszom, o których mowa w ust. 1, przysługuje po zakończeniu okresu, o którym mowa w ust. 1, rekompensata pieniężna” – czytamy w projekcie ustawy.

Co ważne, prawo do rekompensaty pieniężnej będą mieli wszyscy funkcjonariusze „niezależnie od zajmowanego stanowiska służbowego”, w tym także „delegowani do pełnienia służby w innych instytucjach na podstawie odrębnych przepisów”.

Jak czytamy, do przedłużenia czasu, nie będą stosowane m.in. art. 33 ust. 4 ustawy o Policji, art. 37 ust. 3a ustawy o Straży Granicznej oraz art. 35 ust. 10b ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. To właśnie tam zapisano, że mundurowym uprawnionym do dodatku funkcyjnego, nie przysługuje rekompensata w zamian za czas służby przekraczający normę.

Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl

Foto: Śląski OSG

Służba kontraktowa nie tylko w Policji. Będzie też w SG

Posłowie przyjęli po pierwszym czytaniu wraz z poprawkami rządowy projekt ustawy dotyczący m.in. ułatwień w powrocie do służby w Policji i Straży Granicznej oraz utworzenia w szkołach oddziałów o profilu mundurowym. Wśród przyjętych w toku prac komisji zmian znalazła się m.in. poprawka dotycząca wprowadzenia służby kontraktowej do Straży Granicznej. „Może przyczynić się do usprawnienia funkcjonowania pracy Straży Granicznej” – ocenił wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.

W środę sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych pochyliła się nad rządowym projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z utworzeniem oddziałów o profilu mundurowym oraz ułatwieniem powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej. Przed pierwszym czytaniem, nowela została pozytywnie zaopiniowana przez sejmową komisję ds. służb specjalnych, która nie wniosła uwag. Zawarła za to dwie propozycje zmian.

W trakcie pierwszego czytania projektu wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek podkreślił, że dokument reguluje trzy obszary. „Pierwsze to jest podniesienie poziomu klas mundurowych, które funkcjonują w szkołach średnich o profilu policyjnym, Straży Granicznej na wzór klas wojskowych. Drugi obszar to jest ułatwienie powrotu do służby funkcjonariuszom Policji. I trzeci obszar to jest wzmocnienie służby kontraktowej, która w Policji była przepisem martwym, bo w zasadzie nie ma funkcjonariuszy, którzy byliby w służbie kontraktowej” – przekazał Mroczek.

Jak zaznaczył, przepisy w projekcie ustawy są zaprojektowane tak, aby zwiększyć liczebność w formacjach, w szczególności w Policji i Straży Granicznej, by poprawić funkcjonowanie klas mundurowych i ułatwić powroty tym wszystkim, którzy „chcieliby jeszcze służyć Polsce”. „Nie twierdzimy, że jest to cały zakres potrzebnych zmian. Jeżeli w tej debacie dzisiejszej wyjdzie nam, że są obszary, które powinniśmy rozpatrzyć i przyjść tutaj i poddać je też pracy i wprowadzić do systemu prawnego, to tak zrobimy” – zapewnił wiceszef MSWiA.

W trakcie prac nad projektem Biuro Legislacyjne Sejmu przygotowało wykaz 27 propozycji poprawek, które miały charakter ujednolicający i redakcyjny. Zostały one uzgodnione ze stroną rządową i zaakceptowane przez komisję.

Podczas posiedzenia komisji posłowie przyjęli też m.in. poprawkę wprowadzającą służbę kontraktową do Straży Granicznej. Poseł Wojciech Król, który uzasadniał tę zmianę, wskazał, że głównym zadaniem takich funkcjonariuszy „na kontrakcie” byłaby ochrona fizyczna, w szczególności na odcinkach granicy zagrożonych nielegalną migracją.

Do tego pomysłu odniósł się wiceszef MSWiA. „Służba kontraktowa jako instytucja jest w ustawie o Policji. Była do tej pory w zasadzie niewykorzystywana, natomiast w Straży Granicznej instytucji służby kontraktowej w ogóle nie było. Po namyśle i konsultacjach przychylamy się do tej propozycji” – powiedział Czesław Mroczek.

Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl

Foto: policja.pl

Związkowcy alarmują: bez podwyżek utkniemy w paraliżu kadrowym

Zaproponowana przez rząd wysokość waloryzacji uposażeń i pensji w sferze budżetowej jest w ostatnich dniach obiektem krytyki wielu środowisk. Głos w dyskusji postanowiła zabrać Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych. Jak pisze w liście skierowanym do premiera Donalda Tuska, „bez podwyżek, które wykraczają poza prognozowane tempo wzrostu cen, za chwilę utkniemy w paraliżu kadrowym”. „Zaniedbanie państwowej sfery budżetowej będzie miało również wpływ na nasze bezpieczeństwo i odporność” – pisze Gardias. Czy premier – czego oczekują związkowcy – ponownie pochyli się nad podwyżkami w budżetówce?

Funkcjonariusze, podobnie zresztą jak pracownicy całej sfery budżetowej liczyli, że wysokość przyszłorocznej waloryzacji uposażeń zbliży się do poziomu z roku 2024, kiedy to rząd podniósł wynagrodzenia o 20 proc. Tak się jednak nie stało. „Podwyżka” w 2025 roku ma być wprawdzie większa, niż pierwotnie zakładano (4,1 proc.), ale jej wysokość (5 proc.) nie zadowala ani mundurowych ani reszty budżetówki.

List do premiera Donalda Tuska postanowiła napisać przewodnicząca Forum Związków Zawodowych Dorota Gardias. Jak czytamy, „20-procentowa podwyżka dla państwowej sfery budżetowej, zrealizowana w roku bieżącym, w zasadzie pokryła się z tempem tegorocznego wzrostu płacy minimalnej, co oznacza znikomy, realny wzrost wynagrodzeń”.

Ogromna część pracownic i pracowników sfery publicznej uwierzyła, że nadchodzi czas odbudowy ekspozytury Państwa Polskiego. Sytuacja kadrowa panująca w sądach i prokuraturze, wśród zmagających się z coraz to większymi zagrożeniami funkcjonariuszy poszczególnych służb mundurowych i pracowników cywilnych tychże służb, w placówkach oświatowych i administracji jednostek samorządów terytorialnych jest równie dramatyczna, jak rok temu.
Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych

Szefowa FZZ podkreśla, że „propozycja podwyżki płac w państwowej sferze budżetowej, oparta wyłącznie na prognozie tempa wzrostu inflacji to sygnał, że zarówno Pan, jak i kierowany przez Pana Rząd RP nie ma pomysłu jak tą dramatyczną sytuację odwrócić”. Dodaje też, że „bez podwyżek, które wykraczają poza prognozowane tempo wzrostu cen, za chwilę utkniemy w paraliżu kadrowym. O rosnącej frustracji, poczuciu odarcia z godności i pogłębiającemu się wykluczeniu ekonomicznemu, nie wspominając”.

Czytaj więcej, źródło: infosecurity24.pl

Foto: KPRM/Flickr