Na ten moment walczący o zmianę przepisów dotyczących zwierząt mundurowych czekali od dawna. Obyło się bez zaskoczenia i Sejm poparł senackie poprawki do przygotowanego przez resort spraw wewnętrznych dokumentu, a co z tym idzie, by przepisy – wprowadzające m.in. “emerytury” dla psów i koni pełniących służbę – mogły wejść w życie, potrzebny jest już tylko podpis prezydenta. Ten jednak, biorąc pod uwagę ponadpartyjny konsensus jaki udało się zbudować wokół tych zmian, wydaje się jedynie formalnością.
Zabiegi o to, by dokonać niezbędnych zmian w przepisach, trwały już od dawna. Jak mówił jeszcze na początku ubiegłego roku w rozmowie z InfoSecurity24.pl Robert Lis, przewodniczący Zarządu Oddziałowego NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej, “jesteśmy za te zwierzęta odpowiedzialni, a sytuacje w których pies musi trafić gdzieś do przytułku, bo funkcjonariusza nie stać na jego utrzymanie, przynoszą ujmę wizerunkowi formacji i powadze państwa”. Jak dodawał, “pies to nie kombinerki, które możemy wybrakować, bo się zepsuły”.
Pod koniec 2020 roku, wydało się, że jest szansa na to, by kwestie zwierząt w służbach mundurowych uregulować. Miało się to stać przy okazji uchwalenia tzw. “piątki dla zwierząt”. Tak się jednak nie stało, a przepisy dotyczące mundurowych psów i koni “upadły” razem z projektem. MSWiA zdecydowało się jednak na przygotowanie dokumentu, który dość szybko – co nie zdarza się często – zyskał poparcie wszystkich sił politycznych obecnych w parlamencie.
Ustawa ostatecznie została uchwalona przez Sejm 24 czerwca. Reguluje sytuację zwierząt od momentu ich doboru, poprzez czas realizacji zadań w poszczególnych formacjach i po wycofaniu ze służby. Początkowo obejmowała zwierzęta w służbach mundurowych podległych MSWiA, a na kolejnych etapach procesu legislacyjnego wprowadzono do niej przepisy dotyczące zwierząt w Służbie Więziennej i siłach zbrojnych (na wniosek MS i MON) i następnie, za sprawą poselskich poprawek, psów Straży Marszałkowskiej.
Nowelizacja zakłada m.in., że zwierzę po wycofaniu ze służby pozostanie na stanie formacji, a pierwszeństwo do przejęcia nad nim opieki będzie miał jego dotychczasowy opiekun. W sytuacji, gdy nikt nie wyrazi woli zaopiekowania się zwierzęciem “na emeryturze”, opieka nad nim sprawowana będzie w ramach jednostki danej formacji. Będzie mogło też być przekazane pod opiekę właściwej organizacji społecznej.
Zgodnie z ustawą opiekun zwierzęcia – używanego do celów służbowych, jak również wycofanego ze służby – będzie otrzymywał wyżywienie w naturze albo równoważnik w formie ryczałtu z tytułu kosztów wyżywienia. Będzie on wypłacany co miesiąc z góry. Takie świadczenie otrzymywać będzie też organizacja społeczna, której powierzono zwierzę wycofane ze służby. Ponadto opiekunom zostaną zapewnione środki na zabiegi profilaktyczne i leczenie zwierząt.
Regulacja doprecyzowuje też m.in. to, kiedy zwierzęta są wycofywane ze służby. Wśród nich są przypadki obligatoryjne – m.in. stan zdrowia, trwała utrata sprawności użytkowej zwierzęcia, brak postępu w szkoleniu – a także fakultatywne, czyli ukończenie 9. roku życia przez psa i 15. roku życia przez konia, przy czym w przypadku koni z sił zbrojnych wiek określony został na 18 lat.
Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/godne-zycie-i-emerytura-dla-mundurowych-zwierzat?
Foto: MSWiA