“Zakątek Weteranów” dla koni i psów po służbie prosi o pomoc. Brakuje na jedzenie

Pandemia to bardzo trudny czas nie tylko dla ludzi, ale też dla zwierząt. Miejsca, w których na co dzień otrzymują schronienie i opiekę, często zmagają się z problemami finansowymi. Tym razem o pilną pomoc prosi “Zakątek Weteranów”, czyli dom dla czworonożnych bohaterów po służbie mundurowej. Brakuje środków na jedzenie dla jego mieszkańców.

Autor: Stefania Kulik / Źródło: Fakty po południu

https://fakty.tvn24.pl/fakty-po-poludniu,96/zwierzeta-po-sluzbie-zakatek-weteranow-prosi-o-finansowa-pomoc,1044801.html?fbclid=IwAR1kMARej74bPzQ6O85j_Xm04AHdhJm700smJQ1er0UABGnzIODp6MbXGDM

Jak to jest z tymi nagrodami w 2021 roku?

Nowy rok to też nowe zasady dotyczące funduszy nagród w służbach mundurowych. Te, zgodnie z ustawą okołobudżetową, nie zostały powołane do życia. Czy oznacza to, że mundurowi nie mają co liczyć na nagrody w tym roku? Jak zapewnia w rozmowie z InfoSecurity24.pl Sławomir Koniuszy, przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów, fundusz nagród “jest z czego zastąpić”, a mundurowi nie wyobrażają sobie “żeby tego systemu nagrodowego policjanci w tym roku byli pozbawieni”.

O tym, że w tym roku fundusze nagród nie powstaną wiadomo było od dawna. Wiadomo też, że brak dedykowanego funduszu nie likwiduje możliwości przyznania nagrody. Pieniądze pochodzić mają jednak ze środków uposażeniowych, a dokładniej rzecz biorąc z oszczędności pochodzących m.in. z wakatów czy zwolnień lekarskich.

”Jednocześnie w miejsce funduszy nagród, proponuje się stworzenie możliwości przyznania nagród za szczególne osiągnięcia czy zachowania (określone w specyfikach poszczególnych służb) ze środków będących w dyspozycji kierowników jednostek, w funduszu wynagrodzeń a nie wydatkowanych z przyczyn obiektywnych (przybywanie na zwolnieniach, urlopach wychowawczych czy nieobsadzenia etatów w wyniku procedury naboru).

fragment uzasadnienia projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021

Sporo emocji w ostatnich dniach wzbudziło pismo skierowane przez naczelnik wydziału finansów KWP w Opolu do poległych komendzie szefów jednostek i komórek organizacyjnych. “Informuję, że zgodnie z zapisami projektowanej ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 (druk sejmowy nr 641), zlikwidowano fundusz nagród motywacyjnych dla funkcjonariuszy i nagród uznaniowych dla pracowników cywilnych” – czytamy w dokumencie datowanym na 4 stycznia 2021 roku. Jak dodano, “wobec powyższego, proszę o niewystępowanie z rozkazem/wnioskiem nagrodowym w roku bieżącym”. Co ciekawe, choć pismo wysłano już po nowym roku (4 stycznia), wciąż mowa w nim o projekcie ustawy, która została opublikowana w Dzienniku Ustaw 29 grudnia 2020 roku. Co więcej, biorąc pod uwagę zapisy ustawy, na którą się powołano, może się okazać, że dyspozycje zawarte w piśmie okażą się nieco “na wyrost”. Bo choć fundusze nagród nie powstały i w tym roku nie powstaną, nie oznacza to wprost braku możliwości przyznania nagrody.

Czytaj więce, więcej:  https://www.infosecurity24.pl/jak-to-jest-z-tymi-nagrodami-w-2021-roku?

Foto: Policja

Zeszłoroczne miliony do wydania w tym roku, czyli mundurowe budżety z plusem

Nad ustawą budżetową na 2021 rok pracują obecnie senatorowie i dopiero po tym jak Senat uchwali tegoroczny budżet, a Sejm przyjmie bądź odrzuci zaproponowane poprawki – jeśli takie zostaną zgłoszone – będziemy mogli powiedzieć, jakimi środkami w tym roku dysponować będą mundurowi. Pieniądze zapisane w dokumencie na 2021 rok to jednak nie jedyne fundusze, które będzie można wydać w tym roku. Zgodnie z opublikowanym 30 grudnia w Dzienniku Ustaw Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie wydatków budżetu państwa, które w roku 2020 nie wygasają̨ z upływem roku budżetowego, ponad 11,6 mld złotych będzie można wykorzystać do 30 listopada 2021. Jaką część z nich będą miały do wydania służby? Okazuje się, że wcale nie taką małą.

“Wykaz oraz plan finansowy wydatków, które nie wygasają z upływem roku, opracowany został na podstawie wniosków dysponentów części budżetowych oraz analizy dotychczasowego wykonania budżetu państwa w stosunku do ustawy budżetowej na 2020 r. z uwzględnieniem stopnia realizacji dochodów i wydatków budżetu państwa oraz możliwości kontynuacji i realizacji zadań finansowanych z budżetu państwa” – czytamy w uzasadnieniu do rządowego rozporządzenia w sprawie tzw. wydatków niewygasających. Łącznie z ubiegłorocznego budżetu na ten rok przesunięto ponad 11,6 mld złotych, które wydać będzie można do końca listopada 2021 roku. Część z tych pieniędzy to środki, które wykorzystane zostaną przez służby, zarówno te mundurowe jak i specjalne.

W ramach części budżetowej 42 sprawy wewnętrzne do wydania w tym roku, w ramach tzw. wydatków niewygasających, przewidziano ponad 1,22 mld złotych. Nie oznacza to, że całość tej kwoty to środki przeznaczone dla służb podległych MSWiA, choć to właśnie mundurowe formacje skonsumują sporą część z tej sumy. Prawie 872 mln złotych poza tegorocznym budżetem do wydania będzie miała policja. Na co wydać będzie mogła najwięcej? Sporo pieniędzy przeznaczonych zostanie na inwestycje budowlane. Wśród nich ponad 28 mln złotych pochłonąć ma przebudowa osi strzeleckich A i B strzelnicy w Szkole Policji w Katowicach. Z opublikowanego rozporządzenia wynika też, że na zakup sprzętu uzbrojenia i techniki specjalnej oraz wyposażenia osobistego przeznaczone zostanie ponad 100 mln złotych. Podobną kwotę, przekraczającą 100 mln złotych, formacja wyda też na sprzęt transportowy.

Straż Graniczna z ubiegłorocznego budżetu przesunęła na ten rok ponad 11,3 mln złotych. W ramach tej kwoty SG planuje m.in. rozbudowę budynku administracyjnego przy Al. Niepodległości 100 w Warszawie, która kosztować ma ponad 5,4 mln złotych czy zakup samochodów terenowych za prawie 1,7 mln złotych. Służba Ochrony Państwa dodatkowo w tym roku do dyspozycji mieć będzie blisko 25 mln złotych. Najdroższe pozycje na liście SOP to zakup sprzętu transportowego za ponad 8,6 mln złotych oraz zakup sprzętu uzbrojenia i techniki specjalnej za przeszło 7 mln złotych. Spore środki na kolejny rok przeniosła też Państwowa Straż Pożarna, w tym przypadku jednak część z nich pochodzi z budżetów wojewodów. Komenda Główna PSP będzie dysponowała ponad 7,5 mln złotych, jednak, jeśli dodamy do tego kwoty jakimi w ramach tzw. wydatków niewygasających dysponować będą komendy wojewódzkie i powiatowe, mowa jest łącznie o przeszło 112 mln złotych. Strażacy za te pieniądze mają zamiar zrealizować lub dokończyć szereg inwestycji budowlanych, a w planach są też m.in. zakupy sprzętu i pojazdów.

Kwoty o których mówimy to jednak środki jakie przeniesione zostały na ten rok w ramach budżetów konkretnych formacji. W części budżetowej 42 sprawy wewnętrzne, w ramach działu 752 (obrona narodowa) przeniesiono też wydatki, które zgodnie z wykazem, przeznaczone zostaną także na doposażenie służb mundurowych. I tak m.in. na zakup sprzętu uzbrojenia i techniki specjalnej oraz wyposażenia osobistego przewidziano łącznie, w ramach dwóch paragrafów, ponad 30 mln złotych. Przeszło 136 mln złotych pochłonie zakup sprzętu transportowego, a Przewoźne Jednostki Nadzoru dla SG kosztować mają ponad 22 mln złotych. Sporo, bo 28 mln złotych wydanych zostanie też na zakup sprzętu informatyki i łączności oraz oprogramowania dla Policji oraz modernizacja systemów teleinformatycznych. A to i tak jedynie te najdroższe pozycje.

Ciekawie prezentuje się część budżetowa 28 szkolnictwo wyższe i nauka. Tutaj bowiem w ramach tzw. wydatków niewygasających przewidziano m.in. symulator śmigłowca dla Lotnictwa Policyjnego za ponad 6,5 mln złotych czy stworzenie wirtualnego, interaktywnego centrum doskonalenia kompetencji zawodowych funkcjonariuszy Straży Granicznej za przeszło 4 mln złotych.

RozporzdzenieRMwsprawiewydatkwniewygasajcychw2021roku

Czytaj więcej, źródłohttps://www.infosecurity24.pl/zeszloroczne-miliony-do-wydania-w-tym-roku-czyli-mundurowe-budzety-z-plusem?

Foto: Internet

Było trudno, a jak będzie? Nowy rok okiem mundurowych

Jako generalnie dobry dla siebie oceniła mijający rok ponad połowa badanych Polaków, tak wynika przynamniej z najnowszego raportu CBOS. Czy powody do zadowolenia mają też funkcjonariusze? Odpowiedź na to pytanie – jak zawsze – zależy od tego, komu je zadamy, ale generalnie, choć za mundurowymi trudnych dwanaście miesięcy, pełnych wyzwań i zadań, o których realizacji nikt wcześniej nie myślał, dziś wielu zastanawia się już nad tym, jak wyglądał będzie 2021 rok. I może się okazać, że pod wieloma względami może być on dla funkcjonariuszy jeszcze bardziej wymagający niż ten, który żegnamy. 

 Pandemia górą

Początek roku nie zwiastował tego, z czym służby mundurowe musiały mierzyć się już wczesną wiosną. Wiele wskazywało wręcz na to, że rok 2020 będzie tym, który da mundurowym sporo stabilizacji. Funkcjonariusze otrzymali obiecane podwyżki, trwał program modernizacji, dzięki któremu do wszystkich służb trafiał nowy sprzęt i wyposażenie. Jednak pewien względny spokój okazał się pozorny, bowiem epidemia koronawirusa, która dotarła do Polski w marcu 2020 roku wiele zmieniła także w służbach mundurowych. Po pierwsze, funkcjonariusze otrzymali nowe zadania – od tych związanych z kontrolą granic, które czasowo zamknięto, po sprawdzanie przestrzegania kwarantanny. Koronawirus nie oszczędzał też mundurowych, którzy – podobnie jak reszta społeczeństwa – zaczęli masowo trafiać na kwarantannę lub izolację. Jednym z namacalnych tego przykładów było ognisko zakażeń w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Działania ówczesnych władz uczelni okazały się na tyle kontrowersyjne, że swoje stanowisko stracił m.in. rektor strażackiej szkoły nadbryg. Paweł Kępka.

Trwająca pandemia i wiosenny lockdown sparaliżował też przyjęcia do służb mundurowych, czego efektem jest m.in. rekordowa liczba wakatów w policji, która w newralgicznym momencie zbliżała się do 8 tys. A to i tak liczba, która nie uwzględniała policjantów, którzy w danym momencie przebywali na kwarantannie lub izolacji. Bez wątpienia koronawirus przez pierwszą część roku nadawał ton nie tylko temu jak wyglądała służba w policji, straży pożarnej, służbie więziennej czy straży granicznej, ale też przyczynił się do tego, jak funkcjonować będą te formacje w najbliższej przyszłości. Nadrobienie kadrowych braków potrwa bowiem dłuższą chwilę i to zakładając, że pozwolą na to warunki epidemiczne.

Legislacyjna ofensywa

Bez wątpienia jedną z ważniejszych ustaw na jakie czekali mundurowi, jest ustawa o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw, która 18 września opublikowana została w Dzienniku Ustaw. Jej projekt został przez MSWiA przedstawiony 8 marca, jednak niemal od razu musiał zmierzyć się ze sporą krytyką środowiska. Resort spraw wewnętrznych i administracji zapewniał, że propozycje strony społecznej weźmie pod uwagę i faktycznie część z nich została uwzględniona. W międzyczasie do niektórych rozwiązań ustawy “dopisano” funkcjonariuszy Służby Więziennej, jednak mimo przyjęcia przez rząd projektu na początku czerwca, do Sejmu trafił on dopiero w drugiej połowie lipca.

Co superustawa dała mundurowym? Jednym z głównych jej założeń, było wprowadzenie przedemerytalnego dodatku motywacyjnego. Teraz, funkcjonariusz który zdecyduje się pozostać w służbie mimo posiadanej wysługi lat (25 i 28,5 roku), będzie mógł liczyć na spory dodatek do pensji w postaci świadczenia motywacyjnego. Wypłacane ono będzie w kwocie 1500 złotych brutto (po 25 latach służby) lub 2500 złotych brutto (po 28,5 latach służby). Rozwiązanie to, zdaniem MSWiA, jest jednym z instrumentów walki z wakatami. Czy skutecznym? Czas pokaże, bowiem jak na razie ocena jest dość niemiarodajna, i to nie tylko z uwagi na trwającą epidemię, która na długi czas wstrzymała albo spowolniła nabory, ale również dlatego, że od wprowadzenia zmian minęły zaledwie dwa miesiące.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/bylo-trudno-a-jak-bedzie?

Foto: Policja, PSP, SG i SOP

Czym żyły służby w 2020 roku? [TOP 10] – InfoSecurity24.pl

Mijającego roku nie da się podsumować jednym słowem, działo się bowiem tak wiele, że czasem trudno było nadążyć za tym, co ważne. Mundurowe podwyżki, superustawa, projekt zmian w art. 15a, pandemia i jej wpływ na funkcjonowanie mundurowych formacji, to tylko niektóre z wielu tematów budzących emocje przez te minione 12 miesięcy. Jakie jeszcze tematy były w tym roku “gorące”? Zapraszamy do lektury TOP 10 tekstów InfoSecurity24.pl w 2020 roku.

1. Podwyżki i realizacja porozumienia

Mundurowi tegoroczne podwyżki otrzymali nieco później niż wielu zakładało, a MSWiA dopiero na początku stycznia poinformowało o tym, jak będzie wyglądać ich struktura. Zgodnie z tym co przewidywał InfoSecurity24.pl jeszcze w 2019 roku, większe pieniądze dla mundurowych wynikały z dwóch czynników. Jednym był, pierwszy od 11 lat, wzrost kwoty bazowej z 1523,29 złotych do 1614,69 złotych zapisany w ustawie budżetowej na 2020 rok. Reszta kwoty to wzrost mnożników wielokrotności kwoty bazowej w poszczególnych formacjach. Łącznie dało to 500 złotych brutto.

2. Superustawa ujrzała światło dzienne 

Na ten dokument mundurowe środowisko czekało od wielu miesięcy. MSWiA projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych przedstawiło na początku marca. Pod tą enigmatyczną nazwą krył się szereg zmian, w tym dwustopniowe dodatki mające skłonić mundurowych posiadających uprawnienia emerytalne do pozostania w służbie czy uregulowanie kwestii wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Ostatecznie ustawa została uchwalona w nieco innym kształcie niż zaproponowano to pierwotnie, a jej rozwiązania weszły w życie później niż zakładano. Jednak już samo pojawienie się propozycji rozgrzało mundurową debatę do czerwoności.

3. Rok bez funduszy nagród

“W roku 2021, co do zasady, proponuje się nie tworzenie oddzielnego, wynikającego z poszczególnych przepisów branżowych funduszu nagród” – napisano w uzasadnieniu projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021, która pod koniec sierpnia skierowana została do konsultacji publicznych. Przepisy zostały przyjęte przez Sejm i Senat, i opublikowane w Dzienniku Ustaw 29 grudnia. Nowe zasady nie oznaczają wprawdzie wprost, że mundurowi w 2021 roku w ogóle nie mogą liczyć na nagrody, jednak te przyznawane będą “w ramach posiadanych (przez formacje – przyp. red.) środków na uposażenia”.

4. Propozycje zmian w art. 15a nabrały kształtu

Mundurowi doczekali się projektu zmian w art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym. Wiceminister Maciej Wąsik przekazał dokument do konsultacji związkowcom, jednak, jak się okazało, wszystkie mundurowe formacje zgłosiły dość pokaźną porcję uwag, które ciężko nazwać “kosmetycznymi”. Nadal nie wiadomo, czy ich zastrzeżenia zostaną wzięte pod uwagę, bowiem do dziś projekt nie został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji.

Czytaj więcej, źródło: https://www.infosecurity24.pl/czym-zyly-sluzby-w-2020-roku-top-10?

Foto: Policja

Majestat sołtysa

Jest taki Kolasa, co łazi i zastrasza.

To jest krótka opowieść, ponieważ dotyczy aktualności z ostatniego tygodnia. Ale żeby w pełni zrozumieć jej sens i istotę sprawy, należy poznać rys historyczny. Uspokajam, nie zanudzę. Część historyczna, to będzie Kolasa w pigułce.

Najpierw zapraszam do zapoznania się z trzyminutowym filmikiem. On wprowadzi czytelnika w intelektualną krainę, rozpościerającą się w ciasnej kubaturze tego osobnika. Warto, naprawdę warto. To jest wystąpienie sejmowe Kolasy z 2019 roku, gdy w finalną fazę weszły starania rządu związane z wprowadzeniem pluralizmu związkowego w Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej. Kolasa, reprezentując Federację Związków Zawodowych Służb Mundurowych wygłosił płomienne, hmm, orędzie. No, posłuchajcie. Doceńcie styl, dykcję, polot czytelniczy. Zwróćcie uwagę na reakcje osób trzecich:

Link – Kultowe orędzie Kolasy

Kolasa – rys historyczny

Na większą skalę Kolasa zaistniał w mediach latem 2018 roku. Wtedy już od kilku miesięcy trwał ogólnopolski Protest Służb Mundurowych. Ten, którego decydująca faza jest określana, jako „Psia grypa”. Postawa Kolasy od początku budziła wśród związkowców spore zastrzeżenia, bo trudno było się oprzeć wrażeniu, że towarzysz przewodniczący fasadowo udaje wielkiego bojownika, a w rzeczywistości wręcz sabotuje udział pograniczników w Proteście.

Jest taka koleżanka, Kamila. Ze związków zrzeszających cywilnych pracowników MSWiA. Otóż na swoim prywatnym profilu FB, koleżanka Kamila zamieściła krytyczne wpisy, wyrażając swoje niezadowolenie z dotychczasowej efektywności związku pograniczników w ramach Protestu. Prywatne konto, uogólnione wpisy. O nie, nie dla Kolasy. Otóż pan mały podglądacz wszystko zinterpretował ksobnie, to znaczy uznał, że tu się uwłacza jego majestatowi.

Kolasa zna tylko jeden sposób reakcji na krytykę – donos do przełożonych. No, taki fajny honorowy typek.

Koleżanka Kamila skierowała pismo do Zarządu Głównego Kolasy, w którym podły jego postępek zrelacjonowała następująco:

Pan Kolasa, podglądając incognito dyskusję w Internecie, na jednej z grup wyłapał komentarze, które pisałam i uznał, że moje niespersonalizowane wypowiedzi wymierzone są w jego osobę, a skoro nie są w tonie pochwalnym, postanowił, że zaknebluje mi usta. W tym celu następnego dnia zadzwonił do mojej Przewodniczącej i zaczął się odgrażać w stosunku do mojej osoby.

Kolasa, cwaniaczku, ja mam ten dokument. Sąd też go zobaczy.

Dokument jest datowany na 26 lipca 2018 roku. Trzy dni później opublikowałem na blogu pierwszy artykuł o Kolasie. „Kim pan jest, panie Kolasa?”

Opisałem w nim wspomnianą sytuację. Opisałem też inną sytuację, gdy Kolasa z kolesiami „wysłał się” na atrakcyjną wycieczkę do Hiszpanii, pod pozorem udziału w międzynarodowym szkoleniu. Więcej o tej eskapadzie znajdzie zainteresowany czytelnik w tekście „Straż Graniczna – Kolasa Travels”.

Kolasa, cwaniaczku, to wszystko jest na kwitach, a pierwszy świadek już o tym mówił w Sądzie, 15 grudnia 2020 roku.

link – Kim pan jest, panie Kolasa?

link – Straż Graniczna – Kolasa Travels

W kronikarskim przywołaniu trzeba jeszcze przybliżyć postać Żabińskiego. Nie znajduję innego określenia, niż przydupas. Kolasy. To jest facio, który Kolasie zabezpiecza logistykę w Zakopanem. Te wszystkie wyjazdowe biby, które trwają trzy dni, a pracy związkowej jest tam po trzy godziny.

Kolasa, cwaniaczku, ja mam świadków. Na tej grudniowej rozprawie nie było możliwości przesłuchania. Będzie w kwietniu, nie martw się. To znaczy, martw się, martw, bo to cię nie ominie.

Pismo koleżanki Kamili , zgodnie z jej życzeniem, rozesłał po zarządach oddziałowych Robert Lis, przewodniczący zarządu przy Nadwiślańskim Oddziale SG. Oto reakcja Żabińskiego:

Jak tak można! To należy omówić na posiedzeniu Zarządu Głównego, a nie tak do wszystkich.

No cóż, przydupas nie byłby przydupasem, gdyby nie przydupiał.

Żabiński, ja mam tego maila, nie martw się.

Link – Żabiński – internetowy troll

Link – Żabiński – major związków zawodowych

Kolasa – dzisiaj

W dniu 17 grudnia 2020 roku opublikowałem artykuł „Kolasa – związkowy Smaug”, dotyczący psich emerytur i rażącej w tym kontekście niekompetencji Kolasy.

Najpierw go przeczytajcie, nie jest długi, ani męczący:

Link – Kolasa – związkowy Smaug

A teraz poznajcie reakcję Kolasy. Trzeba wiedzieć, że od roku Kolasa stosuje taki trick. Wysyła do portali, na których zamieszczam teksty piętnujące jego patologiczne wybryki, pogróżki procesowe. To znaczy żąda usunięcia artykułu, grożąc pozwem. Skutecznie wypróbował to wobec portalu Salon24, który ma zbyt wielu blogerów, aby móc dać sądowy odpór kacykom pokroju Kolasy. Ostatnio zaś, właśnie po artykule o Smaugu, Kolasa popróbował swojej sztuczki w stosunku do Portalu Mundurowego.

Co ja bym zrobił, gdyby ktoś mnie publiczne krytykował z tytułu piastowania funkcji związkowej? Wysypałbym się do podszewki z wszelkiej dostępnej dokumentacji, obrazującej moją aktywność na stanowisku. Pełna transparentność. Ale Kolasa umie tylko donosić, albo straszyć donosami. Kolasa wszelką krytykę pod swoim adresem utożsamia z obelgą. On cierpi od krytyki. Jemu od krytyki skóra skwierczy, jak czartowi od kropli święconej wody, albo wampirowi od słonecznego promyka.

Oto treść tych pogróżek:

Szanowni Państwo,
w związku z wpisem, który ukazał  się na  Portalu  zarządzanym
przez Państwa, proszę o natychmiastowe i skuteczne usunięcie
nieprawdziwych i szkalujących informacji dotyczących mojej osoby i ZG
NSZZ FSG. Wpis pojawił się na blogu prowadzonym przez Pana Roberta
Szmarowskiego (nazywającym się Rebeliantem Szmarowskim) w dniu 18
grudnia 2020 r.

W przywołanym wpisie pojawiają się określenia nienawistne,
szkalujące i godzące w moje dobre imię, ale również w dobre imię
całego Związku Zawodowego, którego jestem Przewodniczącym. W
związku z powyższym, na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002
r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, wnoszę o natychmiastowe
usunięcie wpisu.

Pozdrawiam

Z poważaniem

Marcin Kolasa

Przewodniczący

Zarządu Głównego NSZZ FSG

tel: + 48 693 878 689

mail:  marcin.kolasa@nszzfsg.pl

Wiadomość ta jest przeznaczona jedynie dla osoby lub podmiotu
będącego jej adresatem i może zawierać poufne lub uprzywilejowane
informacje. Zakazane jest przeglądanie, przesyłanie, rozpowszechnianie
lub inne wykorzystywanie tych informacji, jak również podejmowanie
działań na ich podstawie, przez osoby lub podmioty inne niż
zamierzony adresat. 

Tak to się sołtysowi Marcinowi w dupce poprzewracało od tych urojeń wielkościowych.

To jest ten facet z tego nagrania, które przywołałem na początku.

źródło 1: http://blogpublika.com/2020/12/21/majestat-soltysa/?

 

Podwyżki płac w 2021. Co z wynagrodzeniami w budżetówce: kto zarobi więcej, czyje płace zostały zamrożone

Rok 2021 niesie same złe wiadomości dotyczące płac i innych wynagrodzeń osób zatrudnionych w budżetówce. Większość osób, które spodziewały się podwyżek a przynajmniej solidnych waloryzacji zostanie z niczym – rząd zdecydował o zamrożeniu płac w budżetówce, a stosowną ustawę w tej sprawie tuż przed świętami podpisał prezydent.

Zgodnie z tzw. ustawą okołobudżetową w 2021 r. nastąpi zamrożenie wynagrodzeń w jednostkach i podmiotach sektora finansów publicznych na poziomie płac z 2020 r. Ustawa ta stanowi ponadto, iż zamrożeniu na poziomie 2020 r. na cały 2021 rok ulegają płace prokuratorów, sędziów, asesorów i referendarzy sądowych – w tym także prokuratorów i sędziów w stanie spoczynku.

Zamrożenie płac w budżetówce 2021
O zamrożeniu płac w budżetówce mówiło się od początku prac nad budżetem państwa na 2021 rok. Zgodnie z prawem rząd projekt w sprawie płac w budżetówce przedkłada do konsultacji Radzie Dialogu Społecznego wraz z propozycją minimalnego wynagrodzenia za pracę. Jeden i drugi parametr jest jednym z kluczowych decydujących o kształcie budżetu państwa – zarówno ze względu na dochody państwa, jak i wydatki publiczne.

Czytaj więcej, źródło: https://strefabiznesu.pl/podwyzki-plac-w-2021-co-z-wynagrodzeniami-w-budzetowce-kto-zarobi-wiecej-czyje-place-zostaly-zamrozone-25122020/ar/c3-15362543?

Foto: Internet

Kolasa – związkowy Smaug

Nie będzie pieniędzy na psie emerytury, ale Kolasa chełpi się, że na koncie związku zawodowego SG ma pół miliona złotych i nie zamierza ich wydawać.

Psich emerytur nie będzie. Kryjące się pod tą nazwą rozwiązanie miało polegać na wypłacie stałych świadczeń opiekunom psów i koni, które zakończyły służbę w formacjach mundurowych. Było ono częścią „Piątki dla zwierząt”, czyli pakietu zmian w Ustawie o ochronie zwierząt.

„Piątka dla zwierząt” wystrzeliła hucznie i rozbłysła efektownie, rozświetlając mrok spowijający niedolę stworzeń, którym miała pomóc. Niestety bardzo szybko fajerwerk zgasł i niechlubnie opadł, by pogrążyć się w bagnie politycznych przepychanek.

Mundurowi od dawna apelowali do przełożonych, prosząc o ustanowienie świadczeń na rzecz czworonożnych emerytów. Odpowiedzią najpierw była pogardliwa cisza, a później bełkot, że po co się tak pośpiesznie napinać, skoro „już niebawem” zmiany ustawowe zagwarantują wypłatę tych dodatków. Już niebawem, czyli „na świętej nigdy”, bo tę bajeczkę serwowano związkowcom przez kilka lat.

Historia walki o psie emerytury – O losie polskich psów decyduje Praga

Psie emerytury, to nie są duże pieniądze w skali budżetu resortów mundurowych. w przypadku Straży Granicznej, przy kwocie 150 PLN na zwierzaka, rocznie byłoby to nie więcej, niż 100 tysięcy złotych, czyli równowartość jednego radiowozu. Sumując wszystkich zainteresowanych, uzyskalibyśmy kwotę nieprzekraczającą miliona złotych. W skali roku i w skali kraju.

Były już wielomilionowe „Bitwy o wozy”, był jakże błyskotliwy plan, aby przemalować wszystkie policyjne radiowozy na oślepiające żarówki. A spracowane psy i konie służbowe nie mogą się doczekać wyasygnowania paru groszy.

Jeśli politykom brakuje empatii, a przełożonym – ikry, to pozostają jeszcze struktury związkowe. One są niezależne od służbowych dowódców, przynajmniej w teorii. I są samorządne, co między innymi oznacza, że dysponują własnymi pieniędzmi.

Jak to wygląda w Straży Granicznej? Przewodniczący związku zawodowego, Kolasa, chełpi się, że „on zgromadził” na koncie związku ponad pół miliona złotych.

Wyskoczył z tą „zasługą” w obliczu krytyki za rozrzutność, gdy zamówił kiczowate związkowe medale, przepłacając 35 tysięcy złotych. Czyli to miał być taki argument: – No i co z tego, że ponad trzydzieści tysięcy poszło w błoto, no przecież mamy z czego trwonić, jest pół miliona w kasie.

Dziesiątki tysięcy w błoto – Tępe narzędzie finansjery

Trwonić umie Kolasa jak mało kto. Wyjazdowe posiedzenia zarządu głównego, albo zjazdy związkowe w wypasionych hotelach. Zawsze trzydniowe i zawsze obejmujące zaledwie kilka godzin merytorycznej pracy. Trzy, pięć. A potem? No, zgadnijcie.

Jak się bawi Kolasa – Czternasty Zjazd, czyli darmozjady w liczbach

Zamiast pochylić się nad losem kolegów, którzy mają pod opieką psich emerytów, Kolasa, niczym tolkienowska bestia Smaug, woli wylegiwać się na kopcach złota, zapełniających bezkresne podziemia jego mrocznej góry. Smaug Kolasa zagarnia do siebie. Czasem odpali skromną dolę kompanom ze związkowej mafii, albo da intratny kontrakcik przedsiębiorczej mecenas, pracującej za związkową gażę.

Wśród licznych talentów Kolasy, inicjatywy organizacyjnej nie ma. Pół miliona na koncie. A rocznie na zasiłki dla opiekunów poszłoby sto tysięcy, czyli ledwie jedna piąta tego finansowego imperium.

I na co ci te pieniądze, Kolasa? Co z nimi zrobisz? Zamówisz jeszcze więcej gównianych błyskotek? Sygnety z kukułką? A może proporczyki? To ma być oszczędność, że się nie wydatkuje związkowych środków zgodnie ze statutowym przeznaczeniem? Na zasiłki z funduszu prawnego nie dajesz pieniędzy, chociaż sam czerpiesz z niego garściami. Na wsparcie dla psich emerytów nie dajesz, chociaż sam prawie złotówki nie potrzebujesz na utrzymanie, bo oprócz etatowego uposażenia, przytulasz krocie z tytułu szefowania związkowi zawodowemu. Związek opłaca ci miejsce w hotelu i capnąłeś dla siebie związkowy samochód.

Całe pieniądze Kolasy – Don Kolasa i związkowa kasa

Spać na złocie, to zimno. Można się pochorować. Smaugu Kolaso, podziel się związkowym bogactwem z funkcjonariuszami, którzy w przeciwieństwie do ciebie, z trudem wiążą koniec z końcem, a jeszcze mają tyle serca, że skromnie, bo skromnie, zabezpieczają opiekę czworonożnym emerytom.

źródło 1: http://blogpublika.com/2020/12/17/kolasa-zwiazkowy-smaug/?

Przewodniczący ZO NSZZ FSG przy NwOSG uhonorowany Medalem 30-lecia Związku Powstańców Warszawskich

16 grudnia 2020 roku funkcjonariusze i pracownicy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej zostali uhonorowani Medalem 30-lecia Związku Powstańców Warszawskich.

Pamiątkowe medale w imieniu Powstańców Warszawskich wręczył Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich kpt. Jerzy Mindziukiewicz. Wśród wyróżnionych znaleźli się Komendant Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej płk SG Robert Bagan i Przewodniczacy ZO NSZZ FSG przy NwOSG Robert Lis.

Funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej z dumą noszą na ramieniu symbol Polski Walczącej gdyż od 21 grudnia 2006 roku Nadwiślański Oddział SG nosi imię Powstania Warszawskiego.

MF ZZSM składa serdeczne gratulacje.

Źródło: https://www.nadwislanski.strazgraniczna.pl/wis/aktualnosci/39955,Za-pamiec-o-Powstancach-Warszawskich.html

Foto: Krzysztof Grzech