W dniu 19 marca 2019 roku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odbyło się spotkanie wspólnego zespołu strony ministerialnej i związkowej. Celem spotkania było omówienie realizacji podpisanego w dniu 8 listopada 2018 roku porozumienia z MSWiA.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele związków zawodowych wchodzących w skład Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych oraz Sekcji Krajowej Pożarnictwa NSZZ Solidarność. Stronę ministerialną reprezentowali: Szef Gabinetu Politycznego MSWiA, Pan Michał Ciechowski, Pełnomocnik ds. Kontaktów ze Związkami Zawodowymi, Pan Edward Zaremba, Dyrektor Departamentu Budżetu MSWiA, Pan Władysław Budzeń oraz Zastępca Dyrektora Departamentu Budżetu MSWiA Pan Dariusz Smarżewski.
VII Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych i XVI Mistrzostw Polski Policji w Wędkarstwie Spławikowym
Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Gdańsku wraz z Kołem PZW Policyjne Gdynia i Kołem PZW nr 21 KWP Gdańsk, przy współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Gdańsku oraz Pomorską Grupą Wojewódzka IPA oraz Okręgiem PZW w Gdańsku, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom środowiska mundurowego organizuje:
VII Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych
XVI Mistrzostw Polski Policji
w Wędkarstwie Spławikowym
Mistrzostwa odbędą się w terminie 06 – 08 września 2019 r. na wodach kanałów Śledziowy i Piaskowy (miejscowość Trzcinisko).
Mistrzostwa zostaną przeprowadzone w dwóch turach z obwiązującym dniem treningu zgodnie z Regulaminem Mistrzostw zamieszczonym w załączniku poniżej informacji, z którym należy się szczegółowo zapoznać przed wysłaniem zgłoszenia.
patronat honorowy nad Mistrzostwami objął
Komendant Główny Policji
(pismo KGP l.dz. GP-536/2019)
Z uwagi na duże zainteresowanie imprezą oraz możliwości techniczne łowiska, w Mistrzostwach prawo uczestnictwa mają w pierwszej kolejności funkcjonariusze oraz emeryci i renciści:
– Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej oraz innych służb podległych pod MSWiA.
mogą również uczestniczyć będący w służbie czynnej:
– żołnierze wojska polskiego,
– funkcjonariusze pozostałych służb mundurowych,
których zgłoszenia zostaną wpisane na listę rezerwową według kolejności nadesłania, a decyzja o udziale zapadnie po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń (w miarę wolnych miejsc na łowisku).
W mistrzostwach startują trzyosobowe drużyny.
Wszystkie informacje dotyczące Mistrzostw, w tym regulamin, program, charakterystyki i mapki łowisk, mapki dojazdów będą systematycznie zamieszczane na stronach internetowych:
– Koła PZW Policyjne Gdynia: www.gdyniapolicyjne.pzw.org.pl
– Portalu Wędkarstwo Sportowe Służb Mundurowych: http://www.pwssm.pl/
– Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku: https://www.pomorska.policja.gov.pl/
– portalu społecznościowym Facebook, gdzie w terminie późniejszym zostanie utworzone wydarzenie dotyczące Mistrzostw
Uczestnicy Mistrzostw ponoszą całkowite koszty udziału w imprezie.
Koszty uczestnictwa:
- koszt dla 3 osobowej drużyny – opłata startowa 750 zł (z przeznaczeniem min. na: pakiet pamiątkowy, spotkanie integracyjne, dofinansowanie zakupu nagród rzeczowych),
- koszt dla trenera – opłata trenerska 150 zł (spotkanie integracyjne, trenerski pakiet upominkowy),
- Inne osoby towarzyszące – 80 zł (spotkanie integracyjne),
- Nocleg i wyżywienie – uczestnicy rezerwują i pokrywają we własnym zakresie, bez pośrednictwa organizatora.
Ceremonia otwarcia i zakończenia Mistrzostw oraz spotkania integracyjne odbywać się będą w ośrodku:
– „Wakacje z Alicją”, adres: 80-960 Gdańsk Sobieszewo ul. Herberta 20, tel. 503-176-509, http://wakacjezalicja.pl/oferta/
W obiekcie tym istnieje możliwość rezerwacji noclegów wraz z pełnym wyżywieniem, dysponuje on bazą noclegową na 160 osób – w różnej konfiguracji domkach i pokojach w pawilonach wakacyjnych. Rezerwacji pobytu należy dokonać bezpośrednio we wskazanym obiekcie do końca maja.
W ośrodku będzie mieściło się również główne biuro Mistrzostw.
Ponadto na stronie www.wyspa.pl znajdują się dane innych baz noclegowych mieszczących się na Wyspie Sobieszewskiej.
Zgłoszenia drużyn ( trzech zawodników + trener / kierownik + ewentualne osoby towarzyszące) należy przesyłać, na znajdującej się w załączniku poniżej informacji karcie startowej, w terminie do 30 kwietnia 2018 r. na adres e-mail:
celem uzyskania wstępnej informacji o liczbie uczestników.
Zgłoszenia indywidualne nie będą przyjmowane.
W tytule maila ze zgłoszeniem należy wpisać: „ VII Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych”.
Wszelkie pytania do organizatorów należy kierować na podany wyżej adres e-mail.
Opłaty startowej należy dokonać do 31 maja 2019r. Numer konta do dokonania opłaty startowej zostanie przesłany zgłoszonym uczestnikom Mistrzostw drogą mailową.
W przypadku rezygnacji zgłoszonej drużyny z udziału w Mistrzostwach opłata startowa nie podlega zwrotowi.
Z uwagi na specyfikę i pojemność łowiska o udziale w Mistrzostwach decydować będzie kolejność zgłoszenia oraz terminowość dokonania opłaty startowej.
W przypadku zbyt małej ilości zgłoszeń organizator przewiduje możliwość odwołania imprezy.
Załączniki, źródło: http://www.gdyniapolicyjne.pzw.org.pl/wiadomosci/184446/61/vii_mistrzostwa_polski_sluzb_mundurowych__gdansk_2019
Czy związki zawodowe służb mundurowych boją się pluralizmu?
W kilku polemikach, gdzie koledzy z „Solidarności” próbowali bronić ambitnego planu swojego szefa przewijał się zarzut – „dlaczego boicie się pluralizmu? Konkurencja, to przecież nic strasznego”. Na ostatnim Podzespole RDS ds. Mundurowych, przewodniczący ze strażackiego „Floriana” odpowiedział, że „nie boimy się ani pluralizmu, ani konkurencji, bo sama zasada nic złego w sobie nie ma. Groźne jest tylko to, że „Solidarność” traktuje ją instrumentalnie – do spychania konkurencyjnych związków na margines, przy wykorzystaniu swojej pozycji politycznej – co nie służy ani strażakom, ani bezpieczeństwu, za które ci strażacy odpowiadają”.
Krótka polemika ukazuje sens zagrożeń wynikających z faktu, że szef największego Związku w Polsce tak mocno zaangażował się w politykę, iż nawet związkową konkurencję zwalcza metodami typowymi dla partii. Nie byłoby to jeszcze najgorsze, gdyby na arenę takiego konkurowania nie wciągano służb mundurowych, dla których apolityczność ma znaczenie zasadnicze. Nikt chyba nie wątpi, że służby mundurowe podejrzewane o stronniczość polityczną narażają się na utratę zaufania społecznego, a na to żadne demokratyczne państwo pozwolić sobie nie może.
Ktoś zapyta, co pluralizm związkowy ma wspólnego z apolitycznością w służbach mundurowych?
W tym temacie najwięcej do powiedzenia mają strażacy, którym pluralizm odbija się czkawką za każdym razem, gdy do władzy dochodzi partia popierana przez „Solidarność”. Niewinne powiedzenie: „nie jesteś w Solidarności, nie awansujesz”, niejednemu upartemu strażakowi zwichnęło karierę. Ale również niejednemu strażakowi tę karierę utorowało. Najważniejsze jest to, żeby być w odpowiednim Związku albo się do niego zapisać, oczywiście z całym politycznym dobytkiem.
Dyskutując w gronie mundurowych o rozmaitych patologiach, których przecież nigdzie nie brakuje, sami strażacy zwracają uwagę na różnice w obrębie zadań realizowanych przez poszczególne służby. – Gasząc pożar nie jest ważne czy przysłowiową sikawkę trzymamy w „prawym”, czy w „lewym” ręku. Dzierżąc w ręku broń, pałkę czy kajdanki, takie obojętne to już nie jest. Policjant woli niekiedy oberwać kamieniem od kibola niż być oplutym przez demonstrantkę sprzed Sejmu, która nie traktuje go jako funkcjonariusza publicznego, tylko jak partyjniaka w mundurze. Jednak mniej ważne jest to, co o tym wszystkim myśli sobie strażak, policjant, pogranicznik czy klawisz. Tak naprawdę liczy się to, co myśli o nas społeczeństwo. Albo będziemy utożsamiani z państwem prawa, zachowując standardy apolityczności tam, gdzie jest to bezwzględnie konieczne i cieszyć się będziemy szacunkiem, albo z jakimś dziwnym reżimem politycznym i wówczas bliżej nam będzie do MO. W takiej sytuacji wybór jest naprawdę niewielki, a w zasadzie w ogóle go nie ma. Obrona przed zmianami, które wpychają funkcjonariuszy w objęcia partyjniaków jest takim samym obowiązkiem, jak wykonywanie wszystkich innych obowiązków służbowych. Przecież Policję i inne formacje mundurowe utworzono po to, by służyły społeczeństwu. Zatem każde zagrożenie, które szkodzi rzetelnej (w tym przede wszystkim apolitycznej) służbie społeczeństwu należy eliminować bądź nie dopuścić do jego powstania.
Jeżeli z powyższą oceną ktoś się nie zgodzi uznając np., że szefowie związków mundurowych bronią swoich stołków, ponieważ boją się konkurencji, niech sięgnie do historii, której uczą już w podstawówkach i przypomni sobie chociażby to, w jaki sposób rozbicie dzielnicowe wpłynęło na wzmocnienie państwa polskiego. Czy Krzywousty, wydając ustawę sukcesyjną, określającą zasady dziedziczenia i sprawowania władzy przypuszczał, że doprowadzi do dominacji partykularnych interesów książąt i niemal całkowitego rozkładu państwa? Zastanówmy się więc czy rozdrobnienie związkowe, to inwestycja we wzmocnienie ruchu związkowego w służbach mundurowych, czy może inwestycja w rozmnożenie bytów pochłoniętych wewnętrznymi wojenkami, z których zwycięsko wyjść może tylko jeden silny i umocowany politycznie Związek? Na szczęście polskie społeczeństwo zna historię, więc wątpimy, że wobec upolityczniania służb mundurowych opinia publiczna pozostałaby obojętna.
A może krótki apel do Pana przewodniczącego coś tu pomoże?
Panie przewodniczący, kieruje Pan największym Związkiem w Polsce. Związek ten realizuje swoje cele przy pomocy określonej polityki, a w tym co robi jest skuteczny i nie nam to oceniać. Zastanawiamy się tylko nad jednym – po co Panu służby mundurowe, skoro dla Polski i Polaków naprawdę będzie lepiej, gdy te służby od polityki pozostaną jak najdalej.
Poparcie społeczne dla partii politycznych ulega ciągłym zmianom więc zmieniają się też i rządy. Uważamy, że budowanie bezpieczeństwa wewnętrznego nie może ulegać tym samym cyklom, które kształtują politykę poszczególnych partii. Budowanie bezpieczeństwa jest procesem bardziej złożonym i zdecydowanie dłuższym. Nie chodzi nam jednak o to, żeby polityków pozbawić wpływów na to, co w służbach mundurowych się dzieje. Politycznego nadzoru organów państwa nad służbami nikt tu nie kwestionuje. Jedno nad czym powinniśmy czuwać – wspólnie jako związkowcy – to ochrona przed przenikaniem ideologii partyjnych w struktury służb mundurowych. Historia Polski zna przykłady, gdy takiej ochrony nie było albo nie działała należycie. A pluralizmem związkowym przecież jej tutaj nie wzmocnimy. Dobrze Pan wie, że i bez tego nie możemy korzystać z wielu uprawnień związkowych, a mimo to staramy się być skuteczni, co wynagradzane jest dużym poparciem środowiska, mającym swoje odzwierciedlenie w poziomie uzwiązkowienia.
Szanujemy „Solidarność”, bo na ruchu solidarnościowym opiera się nasza dzisiejsza wolność. W swoich regionach przyjaźnimy się i świetnie współpracujemy z kolegami przewodniczącymi z „Solidarności”. Współpraca nam służy i służy środowisku, na rzecz którego działamy. Nie niszczmy więc tego, co od trzydziestu już lat działa całkiem nieźle, służąc interesowi funkcjonariuszy, a przez to bezpieczeństwu wszystkich Polaków.
Sławomir Koniuszy, Andrzej Szary
Źródło: https://zwnszzp.olsztyn.pl/aktualnosci/1839-czy-boimy-sie-pluralizmu
,,Po pierwsze nie wszystko da się wyliczyć. Jest coś na czym nie można oszczędzać a nie można oszczędzać na bezpieczeństwie Polaków,,. Wystąpienie Rafała Jankowskiego na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego
W Pałacu Prezydenckim odbyło się dzisiaj (5.03.) posiedzenie Prezydium oraz posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego. Po raz pierwszy w spotkaniu Prezydium brał udział Przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych Rafał Jankowski, zaproszony w związku z wnioskiem NSZZ Solidarność dotyczącym wprowadzenia pluralizmu związkowego w Policji i innych służbach mundurowych.
Wywiązała się gorąca dyskusja z przewodniczącym Piotrem Dudą, który uznawał, że temat ten był już opiniowany przez Radę Dialogu Społecznego w 2016 roku w związku z czym powinna zostać uruchomiona procedura legislacyjna w tym zakresie i nie ma o czym rozmawiać. Argumenty przedstawione przez Rafała Jankowskiego przeważyły i sprawa zostanie skierowana pod obrady Rady Dialogu Społecznego. Reprezentujący stronę rządową wiceminister Stanisław Szwed uznał, iż podczas dyskusji powinien być obecny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W swojej ripoście przewodniczący Jankowski przypomniał, że był już w historii jeden minister, który chciał zakładać w policji związki zawodowe i nazywał się Kiszczak, a taka potrzeba jednak powinna wyjść od strony społecznej.
Termin posiedzenia Rady Dialogu Społecznego w tej sprawie zostanie ustalony.
Po posiedzeniu Prezydium rozpoczęły się obrady plenarne.
Głównym tematem obrad z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy było omówienie społecznych i ekonomicznych skutków przywrócenia wieku emerytalnego. Posiedzeniu przewodniczyła Dorota Gardias – przewodnicząca Forum Związków Zawodowych. Obecna była minister Elżbieta Rafalska oraz pozostałe strony dialogu społecznego.
Przepisy przywracające wiek emerytalny, wynoszący 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, weszły w życie 1 października 2017 r. Był to powrót do stanu sprzed reformy 2012 r., która wprowadziła stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego do 67 lat bez względu na płeć. Prezentację na ten temat przedstawił wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Po prezentacji miały miejsce wystąpienia. Głos zabierali między innymi: Jan Guz, przewodniczący OPZZ oraz Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”, który o dziwo w swoim wystąpieniu wskazał, że dobry przykład dali wszystkim policjanci, którzy w negocjacjach poszli do przodu i wywalczyli sobie emerytury stażowe. Występujący z ramienia Pracodawców Jeremi Mordasewicz, tradycyjnie już skrytykował decyzję o przywróceniu wieku emerytalnego twierdząc, że przyczyni się ona do znacznego zmniejszenia emerytur. Zarzucał także zbyt niski wiek emerytalny górnikom i policjantom. – Aby móc korzystać z emerytur najpierw należy je wypracować, wypracować określone dobra – twierdził. Ideałem równowagi ekonomicznej w przypadku wieku emerytalnego jest emerytura stażowa – 45 lat pracy i 15 lat życia na emeryturze…
Jeremiemu Mordasewiczowi w imieniu związków zawodowych górników ostro odpowiedział Henryk Nakonieczny, natomiast Rafał Jankowski zabrał głos „jako wywołany do tablicy” i przybliżył zebranym tematykę emerytur w służbach mundurowych.
Rafał Jankowski, Wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych,
– Pani Przewodnicząca, Panowie Ministrowie, Szanowni Państwo,
– w związku z tym, że wywołano niejako do tablicy służby mundurowe, głównie policję, to chcę Państwu przekazać kilka uwag.
– Po pierwsze nie wszystko da się wyliczyć. Jest coś na czym nie można oszczędzać a nie można oszczędzać na bezpieczeństwie Polaków. Mówicie państwo, że trzeba wypracowywać dobra – Służby nie są firmą, która musi wypracowywać te dobra, pracować na zwiększenie PKB. Służby mundurowe mają chronić Polaków. Nie można jednostek Policji traktować jako przedsiębiorstwa – stwierdził Rafał Jankowski.
– Służby mundurowe były na skraju zapaści. Nie było chętnych kandydatów, wielu chciało porzucić służbę. Nadal jeszcze borykamy się z brakami w obsadzie etatów. Pan Minister Brudziński zrozumiał to zagrożenie i przychylił się do postulatów związków zawodowych służb mundurowych.
– Podpisując porozumienie już zatrzymaliśmy falę odejść i zachęciliśmy nowych do wstąpienia do służby. – Brak funkcjonariuszy na ulicach… sami wiecie Państwo czym to grozi…Nie da się porównać służby na rzecz Narodu, Kraju do zatrudniania, jak w przedsiębiorstwie. I nie wyobrażam sobie zatrudniania w służbach obywateli innych państw. Kraj, który chce mieć sprawne służby musi za nie płacić – podkreślił ponownie Rafał Jankowski
Do słów Rafała Jankowskiego odniósł się Jeremi Mordasewicz – pana wypowiedź, że bezpieczeństwo jest najważniejsze jest emocjonalna – mówmy racjonalnie – wasze wynagrodzenia brutto to netto, bo nie odprowadzacie składek…stwierdził.
Rafał Jankowski – krótko Panu Mordasewiczowi wyjaśnię, bez emocji – ale fakty są takie: dążymy do tego żeby ludzie pozostawali w służbie jak najdłużej… Zawarte Porozumienie z MSWiA już nam pokazuje, że taka tendencja się utrzyma. I podkreślam, że po osiągnięciu wieku emerytalnego policjant otrzymuje maksymalnie 75 % emerytury – dodał Rafał Jankowski.
Na tych wystąpieniach zakończono posiedzenie.
Foto: screen z transmisji na żywo TVP Parlament
Źródło:http://nszzp.pl/aktualnosci/wystapienie-rafala-jankowskiego-na-posiedzeniu-rady-dialogu-spolecznego/
Retransmisja posiedzenia: http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/prezydent-ludzie-dziekuja-za-obnizenie-wieku-emerytalnego/41603248
Rafał Jankowski spotkał się z szefem MSWiA. Rozmawiali o art. 15a i nie tylko….
W siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych Rafał Jankowski spotkał się z Ministrem Joachimem Brudzińskim. Rozmowy dotyczyły prac nad realizacją postanowień porozumienia zawartego 8 listopada 2018 roku, których spełnienie ma nastąpić, zgodnie z zapisami porozumienia, w 2019 roku.
1 marca w siedzibie MSWiA reprezentujący interesy mundurowych podległych resortowi Rafał Jankowski spotkał się z Ministrem Joachimem Brudzińskim i pełnomocnikiem ministra ds. kontaktów ze związkami zawodowymi Edwardem Zarembą. Rozmowy dotyczyły prac nad realizacją postanowień Porozumienia zawartego w listopadzie 2018 roku, których spełnienie ma nastąpić, zgodnie z zapisami porozumienia, w 2019 roku.
Zgodnie z zawartym Porozumieniem – od 1 lipca 2019 r. zostanie wprowadzona odpłatność w wysokości 100 proc. stawki godzinowej dla wszystkich funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa.
Strony Porozumienia zgodziły się na rezygnację z wymogu ukończenia 55 lat. Oznacza to pozostawienie tylko jednego wymogu do przejścia na emeryturę, czyli co najmniej 25 lat służby. Zmiana ta, zgodnie z zapisami Porozumienia, ma wejść w życie od 1 lipca 2019 roku.
W listopadzie 2018 roku mundurowi postulowali zrównanie statusu funkcjonariuszy przyjętych po raz pierwszy do służby po 1 stycznia 1999 r. ze statusem funkcjonariuszy przyjętych przed tą datą, w zakresie art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. Podczas wielogodzinnych negocjacji strony ustaliły, że w tej kwestii pozostają przy rozbieżnych stanowiskach, jednak zdeklarowały wolę rozwiązania problemu do końca 2019 roku, co zapisano w Porozumieniu.
Więcej, źródło: https://ochrona24.info/15181,art-15a-i-nie-tylko/?fbclid=IwAR0iQSO-ZtYMx9MIAHDUTH7kyfiDCA99Ibndq0EN4CaxFV2Pmf10k0DTrpk
Foto: NSZZP
Obradował Podzespół Problemowy Rady Dialogu Społecznego ds. Służb Mundurowych.
W dniu 27 lutego 2019 r. w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” odbyło się posiedzenie Podzespołu Problemowego Rady Dialogu Społecznego ds. Służb Mundurowych. NSZZ FSG reprezentowali: Przewodniczący ZG NSZZ FSG Marcin Kolasa i Wiceprzewodniczący ZG NSZZ FSG Dariusz Rubach. W trakcie posiedzenia Przewodniczący ZG NSZZ FSG przedstawił analizę świadczeń mieszkaniowych w służbach podległych MSWiA, Ministerstwu Sprawiedliwości i MON. Warto podkreślić, że w Straży Granicznej obowiązują rozwiązania, które są jednymi z najbardziej niekorzystnych dla funkcjonariuszy.
Wysokość pomocy finansowej na uzyskanie lokalu mieszkalnego lub domu wynosi tylko 4158 zł i nie ma możliwości jej waloryzacji. Natomiast wysokość równoważnika za brak lokalu mieszkalnego nie została przez wiele lat zwaloryzowana, pomimo tego że taka możliwość istnieje!
Informujemy, że najbliższym posiedzeniu Zarządu Głównego NSZZ FSG zostaną podjęte decyzje mające na celu doprowadzenie do wzrostu wysokości pomocy finansowej na uzyskanie lokalu mieszkalnego lub domu oraz wysokości równoważnika za brak lokalu mieszkalnego.
Zapraszamy do zapoznania się z komunikatem.
Biuro ZG NSZZ FSG
Obradował Podzespół Problemowy RDS ds. Służb Mundurowych
W dniu 27 lutego 2019 r. w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” odbyło się pierwsze pod przewodnictwem Rafała Jankowskiego posiedzenie Podzespołu Problemowego Rady Dialogu Społecznego ds. Służb Mundurowych.
W agendzie posiedzenia znalazły się takie tematy, jak: problem pluralizmu związkowego w służbach mundurowych, którego domaga się NSZZ „Solidarność”, różnice w wysokości świadczeń mieszkaniowych, jakie występują pomiędzy służbami podległymi MSWiA, MS a MON oraz zagrożenia, na które narażeni są funkcjonariusze w związku ze „smogiem”. Wśród spraw bieżących poruszono m.in. temat nieuzasadnionych różnic w uprawnieniach emerytalnych występujących pomiędzy byłymi funkcjonariuszami Służby Celnej a obecnymi funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej Podzespół krytycznie ustosunkował się do zniesienia monopolu związkowego w służbach mundurowych. Głównym argumentem była obawa o naruszenie zasady apolityczności w służbach mundurowych, której zagrażają działania podejmowane w ostatnim czasie przez przewodniczącego NSZZ „Solidarność”. Uczestnicy dyskusji przekonywali, że przewodniczący „Solidarności” wykorzystuje nieformalne układy polityczne, żeby poprzez wprowadzenie pluralizmu w służbach mundurowych osłabić pozycję istniejących tam związków i zapewnić sobie w ten sposób wpływ m.in. na obsadę stanowisk kierowniczych, czego przykładem może być sytuacja w PSP i w NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa o czy mówił Przewodniczący NSZZ FIPW Czesław Tuła. Przed zagrożeniami wynikającymi z pluralizmu związkowego przestrzegali nawet ci, u których pluralizm obowiązuje od samego początku., czyli przewodniczący ZZS „Florian” oraz przewodniczące związków pracowniczych w Policji i Krajowej Administracji Skarbowej.
Rafał Jankowski złożył wniosek do Przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego o włączenie tematu wprowadzenia pluralizmu związkowego w służbach mundurowych do porządku obrad najbliższego plenarnego posiedzenia RDS, które ma się odbyć 5 marca. Przewodniczący Podzespołu zwrócił się również o stanowisko w tej sprawie do MSWiA i Ministerstwa Sprawiedliwości. Temat zróżnicowania wysokości świadczeń mieszkaniowych zreferował Marcin Kolasa. Z zaprezentowanego zestawienia świadczeń otrzymywanych przez funkcjonariuszy poszczególnych formacji oraz żołnierzy zawodowych wynikały znaczące różnice na korzyść tych drugich. Pomoc na zakup lokalu mieszkalnego otrzymywana przez żołnierzy jest kilkanaście razy wyższa niż świadczenie przewidziane dla funkcjonariuszy PSP, SG, czy Policji. Różnice występują zarówno ze sposobu ustalania norm, jak i ich waloryzacji. Przy wyliczaniu normy podstawowej, w jednych służbach brana jest pod uwagę stawka za 1m2 powierzchni mieszkania wg. stawek GUS, w innych – kwota wynikająca wprost z ustawy. Podobne zróżnicowanie występuje w obrębie waloryzacji tych norm. W jednych służbach przepisy pozwalają na waloryzację wysokości tych norm, w innych – o waloryzacji się nie wspomina. A nawet tam, gdzie waloryzacja jest możliwa, nie zawsze realizowana jest w praktyce.
W rezultacie dochodzi do nieuzasadnionego zróżnicowania, które w ocenie Podzespołu prowadzi do przenoszenia się funkcjonariuszy tam (Armia, SOP), gdzie te świadczenia są znacznie wyższe. Odbywa się to niestety kosztem formacji oferujących niższe świadczenia, co nie oznacza, że formacje te realizują zadanie mniej ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i obywateli, bądź mniej ryzykowne pod względem narażenia życia i zdrowia przez funkcjonariuszy. Podzespół doszedł do wniosku, że konieczna jest unifikacja przepisów prowadząca do zrównania stawek, a przygotowaniem przepisów pozwalających na unifikacje powinien się zająć specjalny zespół rządowo-związkowy, o co Podzespół będzie wnioskował.
Z dyskusji poświęconej szkodliwemu wpływowi „smogu” na funkcjonariuszy realizujących swoje podstawowe zadania „na wolnym powietrzu”, dostrzeżono konieczność wprowadzenia kilku zmian, m.in. zmian legislacyjnych umożliwiających rekompensatę, np. w postaci dodatkowego urlopu, ale również zakupienia środków ochronnych, takich jak maski spełniające odpowiednie normy.
Ponieważ – jak stwierdził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – aż 50% masek dostępnych na polskim rynku nie chroni przed szkodliwymi pyłami PM 2,5 i PM 10. Rzeczą niezbędną, w ocenie Andrzeja Szarego i Lucjana Dutkiewicza, jest wprowadzenie obligatoryjności stosowania tych masek w służbie, ponieważ dowolność nie prowadzi do zaoszczędzenia zdrowia funkcjonariuszy, tylko do zaoszczędzenia środków na zakup masek ochronnych.
W sprawie zrównania statusu funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z byłymi funkcjonariuszami Służby Celnej pod względem uprawnień emerytalnych, Podzespół postanowił poprzeć projekt nowelizacji ustawy procedowanej obecnie w Sejmie.
Sławomir Koniuszy
Biuro Prasowe Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych
MON_normy mieszkaniowe: jednorazowa-pomoc-na-zakup-lokalu MON_normy-mieszkaniowe ekfiwalent-za-btrak-kwatery (4)
ekwiwalent za brak kwatery: ekfiwalent-za-btrak-kwatery (4)
jednorazowa pomoc na zakup lokalu: jednorazowa-pomoc-na-zakup-lokalu
Źródło: https://nszzfsg.pl/obradowal-podzespol-problemowy-rady-dialogu-spolecznego-ds-sluzb-mundurowych/
PROTESTY MUNDUROWYCH – OKIEM ŻONY POLICJANTA
W końcówce 2018 roku Polskę opanowały: psia grypa, czerwonka, klawiszowe zapalenie opon i zielona zaraza. Nazwy, nawiązujące do charakterystyki poszczególnych służb, wymyślili sami mundurowi, którzy w ramach protestu zaczęli masowo korzystać ze zwolnień L4. Strajk jednocześnie połączył i podzielił środowisko. A jak to wyglądało z mojej perspektywy?
W trakcie wielkiej akcji protestacyjnej wzrosła świadomość oraz poczucie jedności. Strajk zjednoczył wiele tysięcy mundurowych, którzy zdecydowali się „zadbać o zdrowie” – ale też podzielił tych, którzy z różnych względów pozostali na stanowiskach.
Dla mnie – żony Policjanta – to był trudny czas. Widziałam zmartwienia i dylematy męża oraz odbierałam zaistniałą sytuację jako coś, co dotyczy mnie bezpośrednio.
Protestowali nie tylko mundurowi – mocno uaktywniły się ich partnerki, mówiąc „dość”: nieprzespanym nocom, niepewnej sytuacji finansowej, wykorzystywaniu. W mediach pojawiło się wiele materiałów, w których kobiety opowiadały o tym, w jaki sposób są traktowani ich mężowie. Osoby wyrażające swoje opinie musiały mierzyć się często z falą hejtu i negatywnych komentarzy.
Postulat poprawy warunków bytowych przerodził się w ogólnospołeczną dyskusję. Jednak tylko mundurowi, ich żony, dzieci i rodzice wiedzą, na czym polega „służba” oraz jak ogromne poświęcenie się z nią wiąże. Jeśli ktoś uważa, że „wiedzieli, na co się piszą” – jest w błędzie.
SŁUŻBA MUNDUROWA – WYOBRAŻENIA A RZECZYWISTOŚĆ
Miłość do Ojczyzny, chęć pomocy obywatelom, troska o bezpieczeństwo – to idee, które przyświecają wielu młodym ludziom zakładającym mundur. Jednak praca w zawodzie z biegiem czasu odsłania również inne oblicze. Czy można rzetelnie stać po stronie sprawiedliwości, nie mając ku temu warunków? Czy wzniosłe wartości pomogą w przypadku konfliktów i wrogości w najbliższym otoczeniu? Czy troska o innych musi wiązać się z rezygnacją z własnej rodziny?
Zastanawiam się, czy ktoś z krytykujących akcję zadał sobie pytanie, co czuje człowiek, który jest mundurowym z powołania, a dołączenie do akcji wiąże się z wielkim dylematem moralnym. Jak dramatyczny musi być wybór między szacunkiem do samego siebie a poczuciem zawodowego obowiązku i odpowiedzialności za innych…
Nie ma tu jasnych odpowiedzi i 100% dobrych decyzji. Widząc tę sytuację z bliska, miałam okazję przekonać się, jak wiele różnych opcji jest do wyboru. Żadna z nich nie była optymalna i komfortowa dla wszystkich.
WSPARCIE ZAPLECZA, CZYLI SIŁA KOBIET
Tak jak wspomniałam, my – kobiety mundurowych – tę sytuację przeżywamy razem z partnerami. Byłyśmy z nimi w trudnych warunkach, które doprowadziły do fali protestów. Towarzyszyłyśmy im w okresie strajku. I trwamy u ich boku, teraz gdy rozbrzmiewają echa akcji, a tu i ówdzie słychać o „zemście” naczelnika czy komendanta za pójście na L4.
Chciałabym podziękować Wam wszystkim – silnym kobietom – za wsparcie, które było tak potrzebne. Dotyczy to każdej z mundurowych formacji: Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Policji, Straży Granicznej… Cieszę się, że ten trudny czas pokazał, jak ogromna siła tkwi w damskiej solidarności, jedności i zaangażowaniu.
W trakcie trwania akcji nie pisałam żadnych odwetowych komentarzy do hejterów, choć chęć miałam ogromną! Wiedziałam jednak, że to tylko by potęgowało i piętrzyło negatywne emocje. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy nie przestrzegają zasady, by nie wypowiadać się głośno na temat spraw, o których ma się znikome pojęcie. Bo tylko ci, którzy żyją z mundurem na co dzień, wiedzą, co to tak naprawdę oznacza*
*Blog publikujemy za zgodą Autorki podpisującej się www.repiterka.pl
Czy dialog społeczny można dzisiaj porównać do pracy mitycznego Syzyfa?
Dialog społeczny można porównać do syzyfowej pracy. Rząd, pracodawcy oraz związki zawodowe z lepszym lub gorszym rezultatem wspólnie pchają pod górę kamień – prowadzą negocjacje, konsultacje, zawierają porozumienia. Jednak co kilkanaście lat współpraca przeżywa kryzys i trzeba zaczynać od nowa – pisze Łukasz Guza w dzisiejszym wydaniu Gazety Prawnej w artykule zatytułowanym: „Związkowe centrale i organizacje pracodawców w defensywie: Rząd ignoruje większość z nich i przejmuje ich rolę”.
(…) Dziś w Polsce w głębokiej defensywie znaleźli się partnerzy społeczni – ubywa im członków, brakuje pieniędzy, zaś rząd nie tylko ich lekceważy, lecz wręcz przejmuje ich zadania. Na dodatek zmieniający się świat pracy stawia przed nimi nowe wyzwania – zmianie ulega model wykonywania obowiązków oraz struktura zatrudnienia (mniej pracy fizycznej, więcej koncepcyjnej), odchodzi się od sztywnych norm czasu oraz miejsca pracy. Niełatwo im się w tej nowej rzeczywistości odnaleźć. Zarówno związki – z organizacjami zakładowymi, etatami i pikietami, jak i pracodawcy – którym wciąż wydaje się, że wszyscy powinni pracować za małe pensje, do współczesności nie pasują (…).
(…) Lista niekorzystnych dla pracodawców zmian, których zablokować się nie udało, jest znacznie dłuższa: skrócono wiek emerytalny, wprowadzono zakaz handlu w niedzielę oraz minimalną stawkę godzinową dla samozatrudnionych i zleceniobiorców. Ci ostatni zyskali też możliwość zrzeszania się i to na zasadach bardzo zbliżonych do pracowników, włącznie z ochroną przed zwolnieniem i prawem do etatu związkowego. W znaczący sposób podwyższano też minimalną pensję. We wszystkich tych sprawach reakcja pracodawców ograniczyła się do rytualnych sprzeciwów ignorowanych przez władze albo do cichej akceptacji z obawy, że w razie protestu rząd wprowadzi jeszcze bardziej niekorzystne zmiany. Niezbyt skuteczna jest też ochrona polskich firm na forum unijnym. Polsce nie udało się zablokować m.in. niekorzystnych zmian dotyczących pracowników delegowanych. (…)
Artykuł traktuje o: „związkowych centralach”, ale łatwo się domyślić, że chodzi głównie o jedną z tych centrali. Nie da się ukryć, że treść artykułu w zupełnie innym świetle stawia osiągnięte porozumienie służb mundurowych. (jp)
Cały artykuł tutaj
Materiał ze strony: http://nszzp.pl/przeglad-prasy/dialog-spoleczny-mozna-porownac-dzisiaj-do-syzyfowej-pracy/
Zakończył się X Międzynarodowy Turniej Służb Mundurowych w piłce halowej im. podkom. Andrzeja Struja. Turniej honorowym patronatem objęli: Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Minister Sportu i Turystyki, Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z kolei patronatem medialnym – magazyn „Policja 997” oraz TVP Sport. W tym roku o puchar Komendanta Głównego Policji przez 3 dni, na 10 halach sportowych walczyło ponad 100 drużyn z kilkunastu krajów. Wśród pań najlepsza okazała się ponownie reprezentacja polskiej Policji. Po najwyższe trofeum wśród panów w kategorii open sięgnęła drużyna Dinamo Mai z Mołdawii, a w nowej kategorii 35+ reprezentanci IPA ze Lwowa.
W imieniu Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka puchary, statuetki, medale oraz nagrody wręczył Komendant Stołeczny Policji nadinsp. Paweł Dobrodziej oraz Dyrektor Gabinetu KGP insp. Sławomir Litwin.
Wyniki, źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/169662,X-Miedzynarodowy-Turniej-Sluzb-Mundurowych-w-pilce-halowej-im-podkom-Andrzeja-St.html
Foto: Policja
Zaskarżył decyzję przełożonych o przeniesieniu do innego wydziału. Sąd uchylił rozkaz
Sąd uchylił rozkaz personalny Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie i poprzedzający go rozkaz Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej w sprawie przeniesienia służbowego z urzędu. Chodzi o sprawę funkcjonariusza, który w trybie natychmiastowym został przeniesiony pomiędzy wydziałami na równorzędne stanowisko, z zachowaniem dotychczasowego uposażenia. Policjant zaskarżył decyzję przełożonych, ponieważ uznał ją za karę i degradację służbową.
Komendant Powiatowy Policji w Suchej Beskidzkiej rozkazem personalnym przeniósł z urzędu jednego z referentów Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Jordanowie do pełnienia dalszej służby w Wydziale Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej i mianował go na równorzędne stanowisko referenta Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego z dniem 21 sierpnia 2017 r., z zachowaniem dotychczasowego uposażenia. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.